preejakulat a plemniki

[dede]

Witam ponownie. Pisałam tu niedawno (na str.6) o mojej histerii. Posłuchałam Was i od tamtej pory wstrzymałam się od jakichkolwiek bliższych kontaktów. Okres również przyszedł lecz był krótszy, trwał 5 dni a nie 6/7 jak zazwyczaj. Problem polega teraz na tym, że za jakieś 2 dni powinnam dostać kolejny okres a tu nic, zero nmpu itd. I teraz zastanawia mnie czy jednak mogę być w ciąży a to ostatnie było krwawieniem a nie okresem. Dodam, że miałam teraz maturę i może stad to przesunięcie ale owulacja wystąpiła chyba koło 11/12(oceniam na podstawie śluzu). Wiem, że najłatwiej zrobić test ale w sumie chciałabym zwalczyć te histeryczne zapędy i nie robić testów co chwilę. Co o tym myślicie? I proszę nie złoście się Pozdrawiam ciepło

[mala_mi]

dede niee 5 dni okresu to nie jest plamienie Matura = stres opoznia ci miesiaczke. Czekaj na okres a jak cie to meczy to masz racje - zrob test bedziesz miala jasnosc.
_________________

[lila19]

Mam takie pytanie. Niby przeczytałam cały ten wątek,ale wolę się jeszcze upewnić. Więc tak ostatnio uprawiałam petting z moim chłopakiem. I pieściłam go ręką. Zawsze uważamy; jeśli on by dotknął penisa to nie dotyka mnie. Jednak ostatnio niestety jakoś tak wyszło, że chwilę się pieścił sam, a potem w trakcie dalszych pieszczot włożył mi palca do pochwy. Jednak nie było to od razu po tym jak sam się pieścił, a dopiero po jakimś czasie. I teraz moje pytanie: czy jeśli nie było wytrysku i nie wiemy dokładnie czy był preejakulat i pieścił mnie w opisany wyżej sposób, to mogłam zajść w ciążę? W zasadzie uważam,że nie, ale wolę żeby ktoś mnie uspokoił. Wiadomo,że nawet jakby ten płyn był na jego palcu (w co wątpie, bo nie dotykał czubka- wiem, bo tego nie znosi i nie robi), to mógł go wytrzeć gdzieś, a był jeszcze bardzo daleko od szczytowania bo dotykał się na samym początku. Jestem troszkę panikarą. We wszystkich sferach zycia, dlatego piszę. Dodam,że nie umiem dokładnie określić dnia cyklu gdyż moje cykle ostatnio to 36, 40, 50, 27 dni :/. Dodam jeszcze,że wasze forum jest bardzo rzeczowe i w porównaniu z tym co czytałam gdzie indziej widać,że ludzie którzy tu pomagają wiedzą o czym mówią. Pozdrawiam:)

Dodano po 6 minutach:

A drugie moje pytanie . Czy jeśli pieściłam mojego chłopaka ręką i wiem,że nie dotykałam czubka penisa, a tej wydzieliny u niego są śladowe ilości i zapomniałam umyć rąk, a korzystałam potem z toalety i wiadomo że musiałam się podetrzeć i zakładałam wkładkę, to też chyba raczej nie ma możliwości, żebym zaszła w ciążę? Bo jednak nie ma u nas możliwości żeby w preejakulacie były plemniki gdyż mój chłopak nigdy nie dochodzi. Wielkie dzięki za odpowiedź (tak... wiem, że moje pytania może są dziwne, ale jednak chcę żeby ktoś kompetentny mnie uspokoił)

[mala_mi]

Jesli nie bylo wytryslu lila19 to nie ma mowy o ciazy.

Druga sprawa, w drgim przypadku rowniez nie m amowy o ciazy, spokojnie bez paniki tak w ciaze sie nie zachodzi.

Moze zastanow sie skoro tak panikujesz czy jestes faktycznie gotowa na takie sprawy... no ale Na oba pytania odpowiedz brzmi NIE
_________________

[judytka]

mam pytanie,czy mozliwe jest zebym zaszla w ciaze jezeli spadla nam prezerwatywa o czym zorientowalismy sie po ok minucie,dwóch i od razu przerwalismy stosunek? nie doszlo do wytrysku,czlonek mojego chlopaka juz prawie 'nie stał',wiec nie wiem czy w ogole mogl wydzielac preejakulat?dziekuje za odpowiedz!

Nie powielaj takich samych postów w kilku tematach.Wystarczy napisać w jednym, na pewno otrzymasz odpowiedź. Zapoznaj się z REGULAMINEM Forum.

Zbędny post usunęłam / nowicjuszka

[mala_mi]

judytka nie, tak się w ciąże nie zachodzi. Musi być wytrysk, bez wytrysku nie ma ciąży - to było na biologii przecież. I nie pisz tego samego w wielu tematach bo to grozi co najmniej ostrzeżeniem
_________________

[caameroon]

Mam takie pytanie, oczywiście związane z tym czy mogło dojść w ten sposób do zapłodnienia. Przeczytałam wszystkie poprzednie posty i wiem, że raczej w preejakulacie nie ma plemników ale gdyby ktoś mógł odpowiedzieć na moje pytanie byłabym ogromnie wdzięczna. Otóż bawiłam się penisem mojego chłopaka, mój palec (najprawdopodobniej jeden) miał styczność z preejakulatem, wytarłam go o coś (tak, że nie czułam żeby był już mokry) i po jakiejś minucie palec był oblizany (żeby niby był czystszy , wiem debilne) i zaraz po tym tą ręką zakładałam gumke. Wczasie kontaktu moich rąk z płynem chłopak był podniecony dość dobrze (że to tak ujmę) a do wytrysku doszło później (choć niedługo później bo po jakiś ja wiem.. 3,4 minutach- załóżmy ten któtszy czas, wcześniej nie miał wytrysku ani 48h wcześniej). To były moje dni płodne, około 10 dzień cyklu, +/- 1 dzień.. (czyli sytuacja miała miejsce z 26 na 27), licząc, że 27 był pierwszym dniem to po 3 dniach (29- prawdopodobnie z powodu owulacji jeśli sie nie myle) dostałam dziwnych plamień, najpierw brunatne połączone ze śluzem płodnym, później do tego doszło pare kropel żywo- czerwonej krwi, a potem był śluz jakby z wyblakłą krwią. Trwa to już 4 dzień, raczej tylko przy załatwianiu.. może to być plamienie okołoowulacyjne? (bo mam nadzieje, ze nie implantacyjne- choć ono jest chyba od 3 do 7 dni po owulacji).. Sama już nie wiem, czy to plamienie może mieć coś współnego z ciążą? Byłoby to możliwe? Panikuje pierwszy raz, bo dotąd byliśmy bardziej ostrożni. I przepraszam, że aż tak się rozpisałam, chciałam być jak najdokładniejsza.. Prosze o odpowiedz, pozdrawiam.

[wind_of_hope]

od palca w ciaze nie zajdziesz.
na moje oko to plamienie zw jest z owulacja..ale az tyle dni?...
a moze masz nadzerke?...
warto by było sie zbadac w tym kierunku.
jesli do wytrysku w srodku nie doszlo to nie ma mowy o zadnej ciazy.
_________________

[mala_mi]

caameroon zgadzam sie z WInd ciazy z tego nie bedzie.
_________________

[caameroon]

wind_of_hope, mala_mi baardzo Wam dziękuje za odpowiedzi, nawet nie wiecie jak bardzo To może jednak nie będę w ciąży Bo do wytrysku w środku nie doszło, po za tym potem juz była gumka.
A w plamieniu okołoowulacyjnym występuje taka żywo-czerwona krew? ile na ogół trwa to plamienie? Dzisiaj jest 5 dzień i oprócz płodnego śluzu (którego jest więcej niż zwykle) jest jeszcze widoczna krew (bladoróżowa).. Takie plamienia okołoowulacyjne zdarzyły mi się może 3 razy w życiu, w tym licząc ten, w różnych miesiącach.. trwały około 3,4 dni.. Hm, nadżerka?
Przepraszam za odbiegnięcie od tematu..