Schorzenia piersi - temat zbiorczy

Anutka · Gość

sączy mi sie krew z sutka
czy juz mam wpasc w panike?? Moja L. rodzinna jeszcze nie wpadła -od trzech dni nie moge sie do niej dotsac bo inni pacjenci są poprzeziębiani i maja pierwszeństwo...
Może powinnam iść do innego lekarza ...?
Nie mam zadnych wyczuwalnych guzków, usg miałam robione rok temu i było ok, nic mnie nie boli i nie uderzyłam sie...
Shocked

Paweł · Wysłany: Czw Lis 24, 2005 7:57 am Temat postu:

W takim razie chyba warto iść do ginegokloga. Nie wiem co to może być, ale napewno nie nalezy z tym zwlekać Wink

Olać lekarza rodzinnego, jeżeli nie ma miejsct to myśle że warto by sie zglosić odrazu do specialisty Smile

anula · Gość

koniecznie udaj sie do ginekologa lepiej z tym nie zwlekac on w razie czego pokieruje cie dalej

Anutka · Gość

guzek ma 4mm.
badania w toku.
NIE DAM SIE Wink

anutka · Gość

Dostałam skierowanie na leczenie- same szyfry i nikt nie chce mi nic powiedziec.
rozpoznanie chorobowe według kodu icd-10 w63(ALBO N6)
PLANOWANA PROCEDURA WEDŁUG ICD9 8522
WEDŁUG KATALOGU NFZ 400106
CZY KTOS MI TO ODSZYFRUJE?
NIE CHCE SIE KŁASC NA STÓŁ W NIEWIEDZY
Z GÓRY DZIEKUJE

Temat przenosze w odpowiednie miejsce
Mala_mi

ANUTKA · Gość

CO TO ZNACZY- ??
WYTNA MI GO?
CZYLI JEST SZANSA ZE NIE WYTNA MI CAŁEGO PIERSIATKA?
ALE MAM STRES

Temat przenosze w odpowiednie miejce
Mala_mi

Paweł · Wysłany: Wto Lut 14, 2006 9:17 am Temat postu:

Z tego co znalazłem nie wiem czy coś Ci więcej powie :/

(N06) Izolowany białkomocz z określonym uszkodzeniem morfologicznym

[podjednostki na stronie 634]
Obejmuje: białkomocz (izolowany) (ortostatyczny) (uporczywy) z uszkodzeniem morfologicznym określonym w .0-.8 na stronie 634
Nie obejmuje: białkomocz:
- BNO
- typu Bence-Jones'a (R80)
- ciążowy (O12.1)
- izolowany BNO (R80)
- ortostatyczny (zależny od pozycji ciała) BNO (N39.2)
- uporczywy BNO (N39.1)

[/]Materiał ze strony: http://stary1.portalmed.pl/finn2/klasyfikacje/index.stm?klas=icd10 [/i]

adrian · Wysłany: Sob Lut 18, 2006 8:08 pm Temat postu: rak piersi a ciaza

witam!
bylbym wdzieczny gdyby ktos z forumowiczow bylby w stanie odpowiedziec mi na pytania odnosnie raka piersi w 4 msc ciazy.Jakie jest realne zagrozenie dla matki i dziecka??z gory dziekuje za jakiekolwiek info,pozdrawiam!

Temat przenosze w odpowiednie miejsce
Mala_mi

Netka · Wysłany: Sob Lut 18, 2006 8:57 pm Temat postu:

Ciąża chroni przed rakiem piersi, gdyż przez okres ciąży kobieta zabezpieczona jest przed estrogenami. Istotne znaczenie ma pierwsza ciąża. Musi ona być donoszona (poronienie lub aborcja nie chronią przed chorobą) i powinna nastąpić przed 25 rokiem życia. Kobiety bezdzietne należą do grupy wysokiego ryzyka. Fakt ten tłumaczy częściowo, dlaczego bezpłodność zwiększa ryzyko wystąpienia raka piersi w starszym wieku.
Jest zaskakujące to, że kobiety rodzące pierwsze dziecko po 35 roku życia są bardziej narażone na ryzyko raka piersi, niż kobiety bezdzietne.

adrian · Wysłany: Nie Lut 19, 2006 3:00 pm Temat postu:

Ale jeśli lekarz stwierdził,ze ciąża przyspieszyła rozwój choroby?Choroba jest w 1. stadium i chciałbym sie dowiedzieć,czy konieczne jest usunięcie dziecka i piersi.