Skarbnica porad! - jak zasiać "fasolke"

[asikk]

myśle że z nim jest wszystko ok ponieważ już jedną dzidzie mieliśmy..może faktycznie za często to robimy...poprzednio robiliśmy to tak sporadycznie od czasu do czasu a nie tak jak teraz co 2 dzień a w dni płodne codziennie... wtedy nie myśleliśmy tak o tym..kiedy szłam do łazienki zrobic test byłam przekonana że z tego nic nie będzie tu pach..2 mocne krechy. ucieszyłam się jak szalona...lekarze mówili że po zabiegu jest w pożądku...chyba masz racje że mamy obsesje na tym punkcie...musimy trochę przystopować... i przestać tak o tym myśleć...powiedzieć jest mi łatwo gorzej w praktyce.. nie moge tak O poprostu nie myśleć o tym...ale myśle że wartto spróbować ponieważ dużo o tym czytałam...

[wind_of_hope]

zobaczysz jak tyko "blokada" sie zwolni - znow zobaczysz 2 kreseczki
odpocznijcie narazie od "staran"... co ma byc to bedzie..pozwol działac naturze
powodzenia!!!
_________________

[asikk]

dziękuje za pomoc...musze to jeszcze mojemu Tomkowi wytłumaczyc...(
tak już bym chciała nie dostac @ w tym miesiącu jeszcze około tygodnia niepewności... boje się kolejnego rozczarowania..eh..

[wind_of_hope]

głowa do gory :_) zobaczysz ze sie wkoncu uda
_________________

[doniczkowa]

Witajcie! Jestem tu nowa. Mam wielki problem... otóż 23. 05 miałam okres, dziś jest 49 dzień cyklu a okresu nie ma. Robiłam 3 testy wyszły negatywnie (ostatni w 07.07.) Od 2 dni mam podwyższoną temp (37,1), bóle piersi i podbrzusza. Nie wiem czy to można nazwać leczeniem, ale w 26 dniu cyklu byłam u lekarza, powiedział czekamy za miesiączką i robimy badania hormonalne, a tu miesiączki nie ma. Czy któraś z Was była w takiej ciężkiej sytuacji?

[asikk]

wind_of_hope dzięki że jesteś ze mną i mnie wspierasz:) to naprawde pomaga.. ale trace już nadzieje że się uda jeszcze w tym roku:(

[Gosia85]

asikk wiem, że łatwo mi pisać, ale jak nie w tym roku to w następnym.
rozumiem,że ciężko się nie nakręcać i nie pragnąć kogoś za kim tak bardzo się tęskni. wiem jednak, że takie wyczekiwanie i niecierpliwienie się może zadziałać całkiem odwrotnie- im bardziej będziecie się starać tym ciężej będzie Ci zajść w ciążę.
nie umiem powiedzieć kiedy się Wam to uda. ale jakoś tak jestem pewna, że w końcu zobaczycie dwie kreseczki i tą maleńką fasolkę na USG

[wind_of_hope]

no pewnie ze tak! trac HoPe wiesz ile lasek na forum ma PCOS i zaszło w ciaze po wielu nieudanych probach? pisze tak zeby Ci pokazac ze wiara czyni cuda,nie mozesz sie poddawac ! pamietaj.jak Ci tylko to pomaga to pisz na forum zawsze to lepiej wygadac sie komus innemu
_________________

[nowicjuszka]

doniczkowa zrób test z krwi...apteczne mogły się mylić....
_________________
Dyskusje oraz wątki medyczne na Forum Biomedical mają charakter jedynie informacyjny i zastosowanie ich w praktyce każdorazowo powinno być skonsultowane z lekarzem specjalistą.

[asikk]

gosia85 i wind_of_hope dziękuje. jeszcze nigdy nie spotkałam się z tak miłymi i życzliwymi ludźmi...ncprawde baaaardzo WAM dziękuję. jesteście wspaniałe. jeżeli coś wspaniałego zdarzy się w moim życiu obiecuje że dowiecie się pierwsze a teraz okropne oczekiwanie na niechcianą@ ehh...ale i tak już po wszystkim...czuję że niedługo dostane@. kupilismy dzisiaj z MOIM folik i olejek z wiesiołka..a dla MOJEGO vigor i cynk...nie pamiętam nazwy..ale wspomaga układ rozrodczy mężczyzn... myślał że obarczyłam go winą że to przez niego nie mamy dzidzi ale wszystko mu wytłumaczyłam...i powiedziałam o blokadzie psychicznej... i chyba zrozumiał mnie dlaczego prosiłam go żeby kupił te leki...teraz mam jeszcze większą nadzieje że się uda w przyszłym miesiącu;)
heh...trzymajcie za nas kciuki