Test ciążowy (part.2)

[Magda_1983]

Nie wiem co się dzieje. Śluz jest brązowawy. Nie mam jeszcze ustalonej wizyty u lekarza. Nie wiem co to może znaczyć.

[wind_of_hope]

ojjj oby nie poronienie... ;/ ;/ <tfu tfu> w ciazy nie ma brazowych sluzow.. idz kobieto prywatnie do jakiegokolwiek lekarza bo te oczekiwanie moze okazac sie tragiczne w skutkach..
_________________

[tosia81]

No kreska testowa z dnia na dzień powinna być ciemniejsza. Hormon bardzo szybko rośnie więc ...nie wiem co Ci napisać. Te brązowe plamienia...hmm niestety według mnie to ciąża biochemiczna. Oczywiście mogę się mylić i może to być plamienie inplantacyjne jednak na to chyba zbyt późno. Na Twoim miejscu udałabym się do lekarza lub na pogotowie wykonać usg i wziąść dużą dawkę luteiny lub duhastonu
_________________
Jestem mamą ))

[Magda_1983]

no i wyjaśniło się. Dostałam rano okres. Możliwe,żeby HCG było podwyższone przed okresem?

Dodano po 41 minutach:

nie wiem czy to juz panika, ale wydaje mi sie, że ta krew jest jakby bardziej czerwona. Nie wiem co robic, w sobotę nikt nie przyjmuje..

[tosia81]

Najwidoczniej była to ciąża biochemiczna
_________________
Jestem mamą ))

[Magda_1983]

czyli jednak to prawda, nie ma po co robić testu wcześniej niż 6 tyg. po okresie. Później nie ma rozczarowania. Czyli ciąży nie było. Zwykłe urojenia. Dziwi mnie tylko to wysokie HCG i blada kreska na teście.

[wind_of_hope]

magda przykro mi nast razem sie uda nie trac wiary
_________________

[tosia81]

Ciąża była . Wykrycie przez test hcg i wynik bety hcg świadczy o zapłodnieniu . Jednak zarodek mógł się nie zagnieździć wmacicy i doszło do poronienia
_________________
Jestem mamą ))

[Magda_1983]

Dopiero po czasie dochodzi do mnie co się stało. Było we mnie życie. Jest mi bardzo przykro, że tak to si skończyło. Czy była w tym moja wina.. Powiedzcie mi, czy można się jakoś wcześniej zabezpieczyć przed takimi wydarzeniami? Czy nie mamy na to wpływu?

[tosia81]

Niestety nie mamy na to wpływu. Ciąże biochemiczne zdarzają się bardzo często a kobiety traktują krwawienie jak spóźniony okres...Czasami to problemy hormonalne np progesteron niski albo wady genetyczne albo najzwyczajniej nie ten czas.
Nie obwiniaj się bo to na pewno nie z twojego powodu.
_________________
Jestem mamą ))