U ginekologa.

[Ewelka .....]

Moj problem tkwi w tym ze kochalam sie z chlopakiem, mam 16 lat, rodzice nic nie wiedza.... Mama sadzi ze moglabym sie kochac w wieku 18 lat a ja jestem z chlopakiem od roku i poprostu chcialam to z nim zrobic!
Teraz podczas okresu dostalam bolu pochwy przy siusianiu (nie od sexu raczej bo nie kochalismy sie z tydzien wczesniej ostatnio i zawsze w prezerwatywie) Bol nie jest duzo ani strasznie bolesny, zdarza sie jak juz koncze sikac(tak jakby mi sie miesnie zaciskaly...).... Ale mama stwierdzila ze skoro mi nie przeszedl po 3 dniach to musimy isc do lekarza.
Pytania moja sa nastepujace :
1.Czy moge isc do lekarza sama? Czy mama jest potrzeba do zapisania mnie w przychodni?
2.Czy lekarz zorientuje sie ze sie kochalam?
3.Czy mama musi ze mna wchodzic do lekarza?
4.Czy jesli lekarz sie juz dowie ze sie kochalam to powie mojej mamie czy to jest 'tajemnica'?
5.Lekarz bedzie mnei badal tak powaniej czy tylko zobaczy tak powierzchownie?
6.Jak moge powiedziec mamie ze nei chce z nia isc zeby jej nie urazic(wiem ze to nie ten temat ale ja chyba nie umiem...)
7.Moze znacie sie na takich sprawach i mi powiecie co to moze byc?



PS Prosze nie mowicie mi ze mama musi wiedziec ze sie kocham bo przeciez to moje zycie, a za kazdtm razem mama mi mowi zebym sie nie kochala! Ale ja to robie z milosci i potrzeby wiec juz teraz za pozno. Nie powiem jej tego bo mnie z domu wygoni i bede miala...

Dziekuje za przeczytanie i rozpatrzenie.
Naprawde chcialabym znac odpowiedz nawet jesli wydaje sie to Wam glupie

Pozdrawiam

[Ewelka .....]

Mam jeszcze jedno pytanie. Czy lekarz w stwierdzeniu czy dziewczyna sie kochala czy nie kierruje sie tylko blona dziewicza czy tez innymi rzeczami? Bo moja blona pamietam zostala przerwana przy tamponie :/ I od tej pory ich nigdy nie uzywam zreszta.
Wybaczcie ze tak duzo pytan ...

[Paweł]

Na wstępie chciał bym zauważyć że nie oceniam życia osób piszących na forum Kady ma prawo do własnego zycia, do własnych radości ale też i do popełniania błędów

Osobiście uważam że nie zrobiłaś nic co by bylo jakoś szczególnie karygodne Masz moje popracie - żadko udzielam go na forum

więc tak zaczynając odpowiadać na pytania

1) Nie wystarczy że masz swoją książeczke zdrowia ( na śląsku karte czipową) nie potrzeba żadnego skierowania ani obecności czy zgody rodziców

2) Najprawdopodobniej oficjalnie o to zapyta ale jest wstanie zoriętować sie czy jesteś dziewicą czy też nie - a to pytanie ułatwia mu i to tobie całą sprawe, wie jak może Ciebie przebadać. Lekarze nie przerywają blony dziwiczej, badaie w tedy odbywa sie zazwyczaj przez odbyt. (może strasznie brzmi ale to tylko wielkie oczy strach )

3) Nie nie musi, to tylko twoja dobra wola, że jest czy tez nie. Ze względu na wiek jednak wiedza rodziców jest ważna, nie możesz podejmowac prawnie jeszcze wszystkich decyzji o sobie. zgode na zabiegi która zawsze trzeba podpisać - wrazie gdyby one miały miejsce, ale o tym to już cieie lekar poinformuje - muszą podpisać opiekunowie prawni (zazwyczaj rodzice ale różne sa losy ludz dlatego dla jasności psize opiekuni prawni). Do zwykłej wyzity nie musi byc potrzebny rodzić czy opiekunprawny. Wiesz z doświadczenia nie słyszałem jeszcze aby która kolwiek dziewczyna była badana w obecności matki. Zazwyczaj są grzecznie proszone o pczekanie na korytarzu, a wchodza na samym początku aby dodać otuchy i jakoś zaczac tą rozmowe z lekarzem. Lekarze wiedzą że jak wchodzi młoda kobieta, po której widać żę czuje sie niezbyt pewnie należy podejść naprawde delikatnie

4) Bez względu na twój wiek lekarza obowiazuje tajemnica lekarska, musi poinformować rodziców (opiekunów prawnych) jeżeli zachodzi tylko i wyłącznie konieczność. I raczej ginekologów to nie dotyczny. Gdybyśmy mówili o jakiś urazach czy przewlekłych chorobach no to jednak lekarz by musiał powiadomoć rodziców o twoim stanie zdrowia. Ale przy zwykłej wizycie u ginekologa wszystko co powiesz oraz wyniki badań sa objęte tajemnica lekarska i są do informacji lekarza i niezbędnego personelu medycznego.

5) Badnie ginekologiczne skłąda sie z dwuch części
a) wywaid lekarski - rozmowa, zapyta Cie napewno o ostanią miesiączke, kiedy była, jak trwały wcześniej, od kiedy miesiączkujesz, wypyta o stan zdrowia, też o życie seksualne.
Podczas wywiadu masz prawo pytać sie o wszystkie niejasności, wszysti wątpliwości czy zakłopotania, ten wywiat jest obustrony i to chyba na przykładzie tej specialności najbardziej widać. Lekarz pytanie nie tylko aby dowiedzieć sie o twoj stan zdrowia ale też aby wyasnić wszystko co Ciebie interesuje.
b) badanie ginekologiczne:
Jeżeli to pierwsza wizyta to pewnie bedzie chciał zbadać tez piersi (nie traktuj tego jak kare czy jego wymysł, on chce naprwde sprawić abyś wiedziała że wszystko jest wporzaku i wszystko sprawdzić) dlatego pewnie poprosi o rozebranie sie do naga. Krępujaca sytacja, zdaje sobie sprawe. Ginekolo jest przyzwyczajony do widku ciała kobiety, nie będzie patrzył jakoś specialnie na Ciebie. Puźniej zaprsi Cie na fotel ginekologiczny, czasem kobiety któr pierwszy raz siedza na nim mają problem z ustawieniem sie na nim, poniważa jest to coś w rodzaju kozetki (wmiare wysokie) zazwyczaj z nieco podniesianą cześcią na ktorej porzesz plecy, nogy zaś pierasz na specialnych podpurkach, kaóre są szeroko rostawione tak aby lekarz spokojnie mógł dojść do Ciebie. Całe krosze masz przy krawędzi, często tez ta krawędz w środkowej cześci jest wcięta w takie półkole aby dojście było pełne a ty spokojnie mogłaś sie położyć. Lekarz zapewne pomoże ci sie ustawić w odpowiedniej pozycji. Jezeli czegoś byś nie wiedziała, czegoś sie obawiała, pytaj. On/Ona wszystko ci wyjaśni.
Najpierw obejży twoje krocze, puźniej zagłęby w pochwie jeden bądz dwa palce jednocześnie dógą ręka naciskając na twoje podbrzusze, srawdzi w ten sposób czy wszystko jest wporzadku. Puxniej może hcieć założyć wziernik tak aby zobaczyć w środku czy wszystko gra.
Badanie te możę być dla Ciebie nieco dziwne, nowe, nie ma co sie bać, nie jest one bolesne.

6) No to juz zależy jak reaguje twoja mama, ale myśle że zrozumie to że to jednak intymne badanie, a ty stajesz sie juz kobietą, chcesz sama tam wejść. Skoro dorastasz chcesz byc odpowiedzialna. Nie zbywaj jej tez potem, opowiedz jak bylo, co czułas i tak dalej. Ona martwi sie o Ciebie i dla niej to tez nowa sytacja która jest stresująca. Niech wie że zaczynasz już sama robić pewne rzeczy, ale nie odsówasz sie od niej. w tedy ona bedzie może troche zdezoriętowana, ale myśle że dumna że dorastasz i sama już robisz część rzeczy, a jedną z takich rzeczy jest wizyta u ginekologa, ale niech ma też wiedze jak to przeżywasz (może to okrutne nie co ale w ten sposób też powiesz to co chcesz powiedzieć jej ).

7) Jedna osoba też ma podobne probley, napisała że w poniedziałek idzie właśnie do lekarza i napisze co to było Moja wiedza jest ograniczona a nie chciał bym wchodzić w kompetęcje lekarza Myśle ze jak pujdziesz to wszystko sie wyjaśni.

[Paweł]

To nie głupie pytania, i większość dziewczyn - już kobiet ma takie problemy jak ty To naprawde niemalże naturalne

Nie nie tylko przerwaną błoną dziewczyną, też rozwartością wejścia do pochwy i śladami (otarciami) ale zazwyczaj takie śledztwo nie jest im potrzebne, bo wszystkie kobiety odpowiadaja na to pytanie, a lekarz praktycznie zawsze je zdaje

Lekarz tez nie ma nic co do oceniania moralnego czy zaczeła zycie seksualne czy tez nie. A nie zaczełaś go wcale tak wcześnie jak na dzisiejsze czasy, no może jakieś 30 late temu była byś w mniejszości, ale teraz tak jest i lekarze wiedzą o tym najlepiej

[Ewelka .....]

Bylam juz u ginekologa. Z mama wlasnie i nie wyszla niegdzie.... I sie boje ze teraz tez bedzie chciala byc.
Moze i nie jestem rzadkoscia ale moja mama jest DZIWNA i nie zrozumie
Czyli moge isc z mama i sie zapisac potem moge przyjsc sama?
Dziekuje za poparcia Bardzo mnie to cieszyyy !

[Paweł]

Zawsze możesz poprosić lekarza że chcesz zostać sama. Myśle że nie bedzie robił problemu, bo w koncu to Ty jesteś jego pacjętką w tym momencie a nie twoja mama.

Może w tedy zrozumie że jednak chcesz być sama z lekarzem. Nikt Cie nie będzie oglądał czy badał na siłe idziesz dobrowolnie do lekarza, i to ty ustalasz czy ma być mama przy tobie, chłopak, czy też pielęgniarka (no z personelem medycznym to róznie bywa jeszcze bo jeżeli jest konieczna no to utrudiasz lekarzowi w tedy prace, ale zazwyczaj nie jest potrzebny nikt 3), jeżeli mama nie umie zrozumieć tego na spokojnie w domu to pozostaje drastyczna metoda, powiedzieć lekarzowi że nie chcesz ay twoja mama była podczas badnia czy tez nawet podczas wywiadu lekarskiego. postawisz biedaka/biedaczke w cięzkiej sytacji, no ale co ma Ciebie przesłuchiwać jak gestapowiec czy jak. Przychodzisz dobrowolnie podkreslam dobrowolnie. Nikt Cie nie zmusi do tego aby twoja mama musiała tam być, czy kto kolwiek postronny

Radził bym jednak może załatwić to w domu, mozna by tak jak pisałem w samym gabinecie, ale chyba zdajesz sbie sprawe z konsekwęcji po powrocie do domu, lepiej może nawet pokłucić sie ale w domu.

Czy mama jest dziwna, nie mi to oceniać, chodz sam mam 19 lat i wiem że czasem cięzko ich zrozumieć, i przygladając sie rodzicą to ja sam czasem mam wrażenie że zachowują sie jak małe dzieci. (jeny to jak będą o mnie myśleć moje dzieci za parenaście lat ).

[Netka]

Cześć.Myślę,że jeśli powiesz mamie,że chcesz być sama u ginekologa,to od razu zorientuje sie,że coś chcesz ukryć.Moim zdaniem po prostu umów wizyte do lekarza i idź sama,bez wiedzy mamy.Pozdrawiam i powodzenia.

[Ewelka .....]

No jesli teraz masz 19 i mowisz takie rzeczy madre to sadze ze nie beda tak mowily o Tobie jak Ty o swoich

A co do tego zebym sama umowila to ... jka juz mowilam ze musze isc bo mnie boli i caly czas mama sie nie pyta czy caly czas boli i ze trzeba isc do lekarza z tym itp.
Wiec jka bede szla to chyba powiem ze ide z tym do lekarza zeby sie nie martwila....
Kurcze no nie wiem jak jej to powiedziec Tak sobie myslalm 'mamo wstyd mi troche jak mam 16 lat i z Toba chodze do lekarza, wsystkie moje kolezanki chodza same" ale to rzcezywiscie moze byc podejrzane i w ogole jakos dziwnie .. a pojsc musze bo mnie boli i nie wiem co robic... (

[Paweł]

Podejżane czy nie pojdeżane, nikt Cie nie zmusi do tego aby ona była pod czas badania

Pogadaj z nią porzadnie, w końcu, przecież nie może od tak sobie tam stać i sie patrzeć

Co do nie mówienia jej wogóle to raczej nie za dobry pomysł mom zdaniem - jesteś na jej utrzymaniu nie jesteś pełnoletnia, a ona sie martwi (fakt faktem żę te zmartwienie okazuje nie w taki sposób jaki sobie byś tego zyczyła, ale to tez trzeba uszanować).

Szczerze to żadko sie zdarza aby matka chciała byc podczas badania, zazwyczaj wchodzą i są jedynie pod czas wywiadu lekarskiego. Żeby dodać otuchy, a potem same wychodzą i czekają na korytarzu.

Może poproś ją aby zaczekała na zenątrz, powiedz żę cieszysz sie jest z tobą, doceniasz to, ale chciała byś wejść sama tam

A jak wyjdziesz to opowiedz jej o wszystkim (jeżeli chcesz to omijając fakt że uprawiałaś sex)

Wilk syty i owca cała Mama będzie wiedzieć co Ci jest, a Ty bedziesz też spokojna

[Ewelka .....]

Lekarz internista- mama powiedzila ze tam mnie zapisze. Kto to jest?
Jutro mam isc :/ i powiedziala ze odda mocz na badanie wczesniej.

A co do ego zebym poszla sama powiedzialam 'Chce isc w koncu sama, ile ja mam lat zeby z Toba chodzic...'
A on na to- 'czemu'
a ja ze tak wole, poznie powiedzila ze rano mnie umowi i zwolni z lekcji i przyjedzie po mnei (
Czy jak powiem temu lekarzowi ze sie nie kochalam to mocno zmieni postac rzeczy?
Kurcze co za sytuacja... :/
On tez bada?