17-letnie mamy

[Gość]

sorki ze tak pisze ale ja ci szczerze wspolczuje wiem ze dziecko jest czyms wspanialym ale w tym wieku... ja mam 22 lata i jeszcze sie nie wybawilam..

[Pauli86]

Drogi Gosciu, zobacz na to z innej strony, ona teraz urodzi, podchowa troszke maluszka i jak bedzie w Twoim wieku to bedzie mogla sie wybawic, a Ty bedziesz w domu siedziala w pieluchach. Zreszta kazdy wybiera sobie czas odpowiedni na dziecko. niektorzy wczesniej niektorzy pozniej, a jeszcze inni w ogole.
Pozdrawiam wszystkie nastoletnie mamusie i nie tylko.

[Gość]

No nie wiem czy tak sie wybawi jak bedzie w moim wieku, no chyba ze bedzie miec rodzicow pod ręką i nie beda pracowac zeby przypilnowac wnuczka, wiec ja bym tak tego nie widziala w rozowych barwach, mowie tak na przykladzie mojej kolezanki, rodzice nie chca pilnowac jej dziecka bo pracuja i sa zmeczeni i twierdza ze jak chciala dziecko to niech sobie je teraz pilnuje.A wiec Zycze wam mlode mamy wyrozumialych rodzicow.pozdrawiam

[agusia39]

a ja gratuluje odwagi w decyzji podjęcia ciężaru wychowania oraz podziwiam - sama ma córeczkę - urodziłam w wieku 21 lat.

Jestem jak najbardziej za stwierdzeniem ze te mamuśki zdążą siejeszcze nabawić - dzieci rosna

a fak posiadania dziecka powoduje ze dziewczyna staje sie odpowiedzialna,zaradna i dązy d polepszenia własnego życia.

[mama Julki]

zgadzam sie w 100% ja rowniez jestem mloda mama i nie uwazam zebym cos w zyciu stracila cos mi umknelo.A co do stwierdzenia dziadkow ze jak chciala dziecko to niech sie teraz sama nim zajmuje to nie rozumiem.Moja mama pracuje 6 dni w tygodniu po 12 godzin czasmai nawet 14(na umowie oczywscie 8 )ale zawsze w niedziele melduje sie u nas w domu i zajmuje sie mala.Przeciez dzidkowie kochaja wnuki calym sercem i kazda wolna chwile chce spedzac z maluchem pomimo zmeczenia i zabiegania

[karioka]

Mamusią nie jestem i póki co nie będę, ale o mało nie byłam! Miałam znajomą w Twoim wieku, radzi sobie, więc nie widze powodu, dlaczego Tobie miałoby sie nie udać! Z nią są jej rodzice i chłopak, Tobie też się powiedze!
_________________
I'm your little butterfly...

[wind_of_hope]

anettka jak sie czujesz?wspołczuje ze tak wczesnie dane jest ci bycie mama,ale potem beda same radosci jak malenstwo podrosnie ,zacznie mowic ze cie kocha itp:)napewno jest ciezko,strach ze sie nie podoła obowiazkom a najgorsze to chyba porod ja sama sie obawiam porodu,cos najstraszniejszego co moze byc ale tak ten swiat urzadzony..3m sie mocno i pzdr. ciepło
_________________

[agusia39]

porodu nie ma sie co bać - szczeze mówiąć nawet nie ma na to czasu a przy dzisjejszych środkach przeciwbólowych poród staje sie wspaniałym przeżyciem

a o ewentualnych powikłaniach szybko sie zapomina obserwując jak szkrabek rośnie

[wind_of_hope]

Agusia 39 czytajac twoje odpowiedzi nie czuje wogole strachu,potrafisz podniesc czlowieka na duchu:) skoro mowisz ze jest super przezycie to napewno tak jest,a jak sa jeszcze srodki p.bolowe to jzu wogole nie mam sie czego bac ,oby tylko dzidzia zdrowa była mmmmmmm
_________________

[nikosia]

hej czy są tu jeszcze jakieś młodziudkie mamy ja mam 2 synów kamilka lat 4 we wrzwsniu i nikodemka 1,5 roku i nie narzekam

------

zapomniałam dodać że mam 21 lat


-----edited by emilka-----
ale jak chcesz coś dodać, to korzystaj ze "zmień"