FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Rejestracja
Zaloguj
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
margo123
Dołączył: 02 Lut 2008 Posty: 2
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Sob Lut 02, 2008 4:09 pm Temat postu: |
|
|
do autora tematu: emik - przeczytałam twojego posta i przyznam, że Iwa napisała dosc wyczerpująco co może być przyczyną Twoich dolegliwości i nie będę się specjalnie wymądrzać.
Myślę, że sugerowanie tutaj że cierpisz na nerwicę może być jak najbardziej na miejscu. Piszesz że podczas stresu objawy nasilają się. Nawet nie wiesz co ona może z człowiekiem zrobić, a może własnie wiesz... Może dawać objawy wielu różnych poważnych chorób, bez fizjologicznej przyczyny. ja też zaczynam podejrzewać że to co mam z żuchwą to przez stres i związane z tym napięcie mięsni, a może własnie zaciskam w nocy szczęki, nie wiem jak to sprawdzic... |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Managuador
Dołączył: 22 Sty 2008 Posty: 21
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Sob Lut 02, 2008 4:23 pm Temat postu: |
|
|
hmmm kurcze ja mam cos podobnego ale nigdy nie sadzilam ze to moze byc cos zlego i zwiazanego z choroba... mi strzela szczeka juz chyba z 5 lat non stop nawet jak rano wstane to nie moge otworzyc ust dopoki nie "klikne" tak porzadnie zuchwa i9 wtedy juz normalnie moge mowic ;/ bol jest nie milosierny a to strzelanie zuchwa jest bardzo nie przyjemne i dokuczliwe ;/
Dentystka chciala wlozyc mi zuchwe w szyne ale mojej mamie przeszlo po paru latach
Co prawda mam bol w uszach ale mysle ze teraz to akurat efekt przeziebiena a nie problemow z zuchwa ;p |
|
Powrót do góry |
|
|
|
trinitrotoluen Przyjaciel forum
Dołączył: 04 Gru 2007 Posty: 135
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Sob Lut 02, 2008 5:10 pm Temat postu: |
|
|
W stawie skroniowo-żuchwowym znajduje się krążek z chrząstki włóknistej, który dzieli ten staw na dwa piętra, jak się żuchwę opuszcza to on może powodować uczucie, że coś przeskakuje (przesuwa się krążek, być może też wpukla się torebka stawowa? nie wiem w sumie, whatever), jak nie boli to raczej wszystko OK jest. Mi przeskakuje jak szerzej otwieram gębę i skacze jedynie z lewej strony - a z prawej nie _________________ Fide, sed cui, vide! |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Managuador
Dołączył: 22 Sty 2008 Posty: 21
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Sob Lut 02, 2008 5:23 pm Temat postu: |
|
|
Wlasnie doczytalam ze tak jak powiedzial kolega problem polega na wytarciu sie chrzastek stawowych i mazi stawowej co moze prowadzic do zwyrodnienia stawow ;/ Myslalam ze taka moja uroda
polecany jest lek Fermathron ( sa to zastrzyki) lub Flexodon podobno dziala i przynosi nieziemskie efekty |
|
Powrót do góry |
|
|
|
zbych
Dołączył: 08 Lut 2008 Posty: 1
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Pią Lut 08, 2008 8:56 pm Temat postu: ssż |
|
|
Witam wszystkim na tym forum. Opisane przez was bóle zaczęły się u mnie w 2006 roku. Dentystka zdiagnozowała je jako dysfunkcję stawów skroniowo-żuchwowych i wykonała mi szynę repozycyjną, która miała poprawić stan moich stawów. Niestety w marcu 2007 roku pojawiły mi się rwące, piekące bóle i sztywność mięśni podżuchowych. O dziwo dentystka nie wiązała tych ostatnich dolegliwości z moimi stawami i tak zaczęła się moja wyprawa po różnych lekarzach w celu szczegółowej diagnozy i leczenia. Odwiedziłem laryngologa, reumatologa, neurologa, psychiatrę, chirurga szczękowego. I nic konkretnego nie uzyskałem. A bóle są coraz bardziej dokuczliwe. Aha, chirurg szczękowy stwierdził, że bóle te mogą być wynikiem zaciskania mięśni żwaczy sugerując bruksizm (dodał jednak, że w moim wypadku wspomniane mięśnie nie są aż tak napięte, co również potwierdziła moja dentystka). Już nie wiem co robić, dentystka sugeruje fibromialgię szczękową, na którą nie pomagają żadne leki przeciwbólowe. Biorę od prawie 3 miesięcy Sirdalud i Myalgan i bez żadnej poprawy. Może ktoś z Was ma coś podobnego....
Pozdrawiam wszystkich |
|
Powrót do góry |
|
|
|
sasietka
Dołączył: 13 Lut 2008 Posty: 3
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Czw Lut 14, 2008 5:02 pm Temat postu: |
|
|
witam ja od 8 lat choruje na obustronne zwyrodnienie stawow skroniowo-żuchwowych jednym słowem "puka" mi podczas jedzenia czy ziewania...byłam w szpitalu na chirurgi szczekowo-urazowej dostawalam zastrzyki w stawy ale nie ma jakiej kolwiek poprawy... mam zabronione zucia gumy orbit itp jedzenie twardych pokarmów....teraz poszukuje jakiegos doprego specjalisty bo z dnia na dzien sie pogarsza |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Shura
Dołączył: 19 Gru 2007 Posty: 5
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Sob Lut 16, 2008 10:47 am Temat postu: |
|
|
ja mysle ze wyskoczyla ci jakas kosc chyba cos z żuchwa i trzeba do lekarza najlepiej chirurga. Podobno to kwestia paru sekund i nastawonie wszystko z powrotem jak dawniej, ale nie mam pojecia jak to wyglada to nastawianie oczywiscie:) |
|
Powrót do góry |
|
|
|
sasietka
Dołączył: 13 Lut 2008 Posty: 3
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Nie Lut 17, 2008 7:19 pm Temat postu: |
|
|
miałam prześwietlenie stawów okolo 12 zdjec i nic nie wykazalo |
|
Powrót do góry |
|
|
|
lieft
Dołączył: 22 Lut 2008 Posty: 1
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Pią Lut 22, 2008 9:05 pm Temat postu: Bóle napięciowe mięśni żuchwy |
|
|
Witam,
nie będę się zbytnio rozpisywał. Od paru lat mam bardzo podobne objawy do opisanych tu powyżej. Bardzo bolesne skurcze mięśnia około żwaczowego po jednej stronie twarzy. Nie mam bruksizmu, ani żadnych innych schorzeń. Odwiedziłem szpaler specjalistów z różnych dziedzin. Leczenie stomatologiczne, w tym szyny różnej maści, nie zdały egzaminu, a wręcz pogorszyły sprawę.
Po przetestowaniu wielu leków, najbardziej skuteczny jest clonazepam. Bierze się go na początku 2 x dziennie, po ćwiartce tabletki, potem dawkę można stopniowo zwiększać, do uzyskania poprawy. Wbrew obiegowym opiniom, to dobry lub nawet bardzo dobry lek, a przy tym niedrogi, kosztuje parę złotych. Po jakimś czasie można przerwać leczenia, przerzuczając się np na myolastan, żeby się nie uzależnić, a potem znów wejść na clonazepam.
Niestety w moim wypadku nie dały poprawy żadne leki antydepresyjne, antystresowe, itd, a takie było tez podejrzenie, że to od stresu.
Fakt, że w dawnych latach przeżyłem pewne traumy, które doprowadziły mnie do samotności, tym samym nie odzywałem się do nikogo, gdyż zwyczajnie nie miałem do kogo, zamknąłem się w sobie. Prawdopodobnie, to wtedy zaczęło się coś dziać, choć na tamte lata nie miałem żadnych problemów bólowych.
Jeśli byłby to problem psychiczny, do wyleczenia przez psychiatrę, to proszę, podzielcie się swoimi doświadczeniami w tym zakresie. Po jakich lekach ew. poczuliście się lepiej, może komuś przeszło definitywnie?
Warto kontynuować ten wątek forum, bo sprawa jest poważna, a stomatolodzy, prawdopodobnie wykorzystują sytuację i zarabiają na nas kokosy, podczas, gdy sprawa może leżeć w psychice.
Ostrzegam wszystkich przed szynami nakładanymi na zęby, dobrze przemyślcie taką decyzję, zanim się zdecydujecie na szynę, a jeśli już, to natychmiast ją odstawcie przy najmniejszym bólu. Pamiętajcie jednak, że szyna ma pokazać lekarzowi, że np jeśli na danej wysokości nie boli, tzn że trzeba do tej wysokości odbudować zgryz. Po takiej, bardzo kosztownej odbudowie, nie ma już praktycznie odwrotu, a mięśnie żwacza całkowicie zmieniają swój tor i zakres pracy. Jeśli ktoś jest bogaty, to naturalnie może przywrócić poprzedni stan, ale to zawsze jakieś ubytki dla zębów i poza tym te zabiegi długo trwają i co tu dużo mówić, nie są przyjemne. W moim przypadku kosztowało to 10.000 zł.
Kończę i czekam na Wasze opinie.
-----edited by emilka-----
łoboziu ;] ale wali po gałach! nie pisz całych postów pogrubioną czcionką, bo wzrok można stracić ;D pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
|
|
sasietka
Dołączył: 13 Lut 2008 Posty: 3
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Nie Mar 09, 2008 12:13 pm Temat postu: |
|
|
ja nosiłam płyte w celu wyrównania zgryzu....pogorszyła systuacje mam pytanko leczył sie ktos z was w centrum klinik stomatologii w poznaniu?? na zwyrodnienie stawów?? |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|