Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Phoebe
Dołączył: 18 Maj 2009 Posty: 5
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Pon Maj 18, 2009 3:28 pm Temat postu: |
|
|
Ja mam taki sam problem, tyle że nie doznałam żadnego urazu. Czasem kiedy ziewam, szczęka pyka i boli. Gdy jem przykryte kromki chleba także. Gdy byłam u dentysty zapytałam się czym to jest spowodowane i czy można z tym żyć. Owszem - mój zaprzyjaźniony dentysta powiedział że to może być spowodowane zaciskaniem zębów w nocy. (jeśli w dzien tego nie robisz)
Powiedział że można z tym życ, a jesli już chce się tego pozbyć to jest to bardzo skomplikowane długie leczenie i operacja. No i uważać przy jedzeniu czy ziewaniu
A u Ciebie, też może być to spowodowane tym pobiciem. Pójdź do lekarza rodzinnego i poproś o skierowanie na prześwietlenie. Jeśli wszystko bedzie ok, może się okazać ze masz to samo co ja ! |
|
Powrót do góry |
|
|
|
marekbepmarecki
Dołączył: 24 Lut 2009 Posty: 2
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Wto Maj 19, 2009 9:36 pm Temat postu: Re: bóle okolic ucha i stawu żuchwowego |
|
|
witam !
mam te same dolegliwości .hmm...i jeszcze kilka .To nic innego jak zwyrodnienie stawu szczękowego nie da się tego całkowicie wyleczyć można tyko zapobiegać . Wydałam sporo pieniędzy na laryngologa,chirurga szczękowego (a żeby to jednego)też miałam aparat na noc na początku może i pomagał ,ale nie trwało to zbyt długo. Trzeba unikać przeciągów , twardego jedzenia , nie rzuć gumy. Ja przy zmianie pogody wkładam watę do ucha nawilżoną olejkiem kamforowym to mój sprawdzony sposób .Drugim to masowanie w okolicy ucha i całej części stawu to naprawdę dużo lepsze od leków przeciw bólowych.Ja na leki się już uodporniłam więc ratuje się tylko takimi sposobami. Takie codzienne bóle jak twoje to naprawdę koszmar .U mnie zaczeło się od bóli raz na kwartał,potem częściej teraz różnie dwa dni na dwa tygodnie.
powodzenia i zdrowia życzę. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
kasandra3010
Dołączył: 17 Paź 2009 Posty: 1
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Sob Paź 17, 2009 12:01 pm Temat postu: NIC NIE POMAGA STRASZNE BÓLE |
|
|
WITAJCIE, miałam to samo 5 lat teu p[omogła nakładka z odciąznikami, teraz byłam chora lekarz twierdził, że przeszło na ucho więłam 5 antybiotyków i sama wpadłam na ten pomysł, że kiedyś to miałam poszłam do laryngologa wcześniej przez 2 tyg codziennie jezdzilam po ostrych dyżurach kazdy mówił coś innego, kazano usunąć 8 usunęłam u chirurga 4 sztuki i wróciło....zaczynam wariować...z bólu... wszystkie zęby okoronowałam bo były słabe wczoraj byłam na ostrym dyżurze każa mi wstawić siódemki bo tez musiałam usunąć kazdy mówi coś innego zwijam się z bólu chodze w nakładce cały dzien nic nie jem zaraz zwariuje, straszny ból leki przeciwbólowe pomagaja tylko na chwilę, w środe idę na akademie do lekarza do którego wcześniech chodziłam każą szykowac na dzień dobry 200 zł ale pójdę wtedy pomogło jest do ZAKŁAD ZABURZEŃ CZYNNOSCIOWYCG NARZADU ŻUCIA we Wrocławiu |
|
Powrót do góry |
|
|
|
monia252
Dołączył: 20 Paź 2009 Posty: 1
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Wto Paź 20, 2009 8:41 am Temat postu: trzaski w rzuchwie |
|
|
mara napisał: | Witam , czy ktos mial moze usuwane osemki pod narkozą ?? mnie wlasnie taki zabieg czeka w przyszlym tygodniu . Mam problemy z otwieraniem ust , "dusi" mnie w gardle , przeskakuje szczęka ...a to podobno przez osemki . jest przerazona . czy ktos moze zmagal sie juz z takim urazem ? |
Tak ja miałam usówane ósemke ale nie pod narkozą tylko zwykłym znieczuleniem które oczywiście nic nie dało gdyż ząb mnie wcześniej strasznie bolał i prawdopodobnie była w nim "ropa". Nie chce nikogo straszyć ale powiem szczerze że urodziłam już 3 dzieci i wszystkie te porody razem wzięte były napewno lepsze od wyrwania tej ósemki! To była istna masakra! trwało to ok pół godziny zanim ten ząb ruszył a tak to cały czas szarpanina aż mną rzucało po fotelu. Do tego ból nie ustał po wyrwaniu a wzmocnił się i dostałam szczękościsku a to dopiero bolało. Przez dwa tygodnie musiałam chodzić na zabiegi laserowe... POWODZENIA!
Dodano po 17 minutach:
proszę o pomoc, mój problem zaczął się 2,5 roku temu gdy zdiagnozowano u mnie torbiele w stawie biodrowym, które teraz już mam wymienione na endoprotezę, objawem tego było częste strzelaie i trzaski w biodrze,kilka dni po operacji nogi zaczęły się trzaski w rzuchwie po prawej stronie zawsze gdy ziewam bądź jem kanapkę, jest to jeden trzask a kolejny występuje np. po ok pół godz.później. Nie wiem czy ma to związek z chorym stawem biodrowym czy to coś innego, a boję sie już tych lekarzy bo po tym co przeszłam z nogą mam serdecznie dosyć. Mam dopiero 28 lat i już takie diagnozy jak u straszych osób, proszę jeśli ktoś ma podobny problem niech napisze co to może być acha i jeszcze dodam że po tej stronie mialam 6 lat temu usówaną ósemkę, lecz oprócz szczękościsku nie miałam innych powikłań.... |
|
Powrót do góry |
|
|
|
carboczar
Dołączył: 29 Mar 2009 Posty: 1038
Wysłał podziekowań: 3 Otrzymał 193 podziękowań w 189 postach
Skąd: Z domu
|
Wysłany: Wto Paź 20, 2009 10:34 am Temat postu: |
|
|
monia252
Proszę nie odgrzewać tematu z 18.04.2008.temat ten jak data wskazuje jest nieaktualny.Co ma staw biodrowy do laryngologi,post takie proszę oddzielać i umieszczać w odpowiednim dziale.(chirurgia) |
|
Powrót do góry |
|
|
|
betinamala
Dołączył: 20 Lis 2009 Posty: 1
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: Poznanń
|
Wysłany: Pią Lis 20, 2009 5:18 pm Temat postu: Dobry laryngolog w Poznaniu |
|
|
Dwa tyg. temu poszłam do dentysty - kontrolnie. Trzeba było troszke połatać tylni dolny ząb. Żadnej ropy, nic. ale przez tydzień, coraz mocniej bolała mnie szczęka. po "opukaniu" przez panią doktor stwierdziłam, ze to 5 górna! (szóstki brak). Zrobiłam rtg. NIC. Lekarka rozwierciła zęba - nic, ale mówiła, ze na zdjęciu zatoki są bardzo nisko. Ząb z dzurą przestał boleć. Boli mnie duga strona twarzy plus ucho, mam ropną angine i spuchnięte ślinianki!!!!!!! Mam zrobić zdjęcie zatok (dentystka). Trzeba migdały wyciąć (rodzinna). Czy ktoś wie, co to może być???!!!! Bo one twierdzą, że tu nie ma wspólnego mianownika! |
|
Powrót do góry |
|
|
|
errera
Dołączył: 28 Gru 2009 Posty: 20
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Pon Sty 04, 2010 12:37 am Temat postu: |
|
|
Wydaje mi sie ze przy anginie moze dojsc do powiekszenia wezlow chlonnych a co za tym idzie do bolu mogdalkow i koniecznosci ich wyciecia jesli jeszcze nie byly wycinane. Polecilabym Ci najpierw zastosowanie antybiotyku na ta angine a pozniej sie chyba wszystko wyklaruje jak infekcja zniknie.. pzdr |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Iviko
Dołączył: 27 Lut 2010 Posty: 1
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Sob Lut 27, 2010 10:53 am Temat postu: |
|
|
Cześć!Szukając pomocy na moją dolegliwość która idealnie pasuje do nazwy tematu znalazłam to forum. Boli mnie szczęka przy uchu i okolice ucha, ząb to chyba nie jest.Zaczęło się tydzień temu, byłam na ostrym dyżurze zapisano mi antybiotyk, już skończyłam go brać a nadal boli, najgorzej przy jedzeniu i otwieraniu buzi z tego co tu czytam można się podłamać...hmm...nerwica? Stresuję się bo czeka mnie wyjazd i bardzo ważne sprawy przede mną a nerwicę na pewno mam, czyżby to był rzeczywiście powód?Stres?W którym żyję wyjątkowo od kilku tygodni?
Najgorzej boję się że może to jakiś stan zapalny, jakaś ropa mi się tam zrobi czy coś...antybiotyk nie pomógł co mam zrobić? Ratunku! |
|
Powrót do góry |
|
|
|
carboczar
Dołączył: 29 Mar 2009 Posty: 1038
Wysłał podziekowań: 3 Otrzymał 193 podziękowań w 189 postach
Skąd: Z domu
|
Wysłany: Sob Lut 27, 2010 1:25 pm Temat postu: |
|
|
Iviko
Czy,to całe leczenie?tylko antybiotyk?a zdiagnozowanie?wykonano chociaż rtg?Należy koniecznie udać się do laryngologa(skierowanie)Że stan zapalny to pewne tylko gdzie?Bardzo możliwe,że może zajść konieczność dodatkowych badań. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
solarek
Dołączył: 10 Mar 2011 Posty: 1
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Czw Mar 10, 2011 4:12 pm Temat postu: |
|
|
Witam wszystkich. Dawno nikt tu nic nie napisał. Czy dalej męczą Was te dolegliwości? Znaleźliście może jakiś specjalistów którzy Wam pomogli? Mam podobne dolegliwości związane ze stawem skroniowo-żuchwowym i jestem w fazie poszukiwanie lekarza,ośrodka w którym by mi pomogli w sprawie stawu. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|