FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Rejestracja
Zaloguj
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nadzieja83
Dołączył: 13 Sie 2010 Posty: 381
Wysłał podziekowań: 2 Otrzymał 1 podziękowań w 1 postach
Skąd: w-wa
|
Wysłany: Czw Cze 02, 2011 8:33 am Temat postu: |
|
|
Kornik hm hm hmmm.... w takim razie nie pozostaje mi nic innego jak przyjąc w pokorze to, że nie mam racji i zwracam honor!!! ale wiesz... kurcze no tak czytałam w necie. ze przy tyłozgięciu świeca jest super rozwiązaniem.
Kornik uważam, że to bardzo dobrze, że wyprodukujesz więcej jajeczek a czemu się przed tym wzbraniałaś??? wg mnie to super pomysł aby wyprodukowac ich całą mase w końcu którys musi zatrybić _________________ Pozwól mi Boże nie tęsknic do tego, co być nie może... |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Kornik
Dołączył: 13 Paź 2008 Posty: 459
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 4 podziękowań w 4 postach
Skąd: z pracy
|
Wysłany: Czw Cze 02, 2011 9:08 am Temat postu: |
|
|
bo widzisz - ja w ogóle nie lubię brać jakichkolwiek tabsów - nawet tych koniecznych, a co dopiero na wywołanie owu, którą przecież mam...
no ale - tak jak piszę, pęcherzyki nie chcą po dobroci się zapładniać, to im przywalimy tyle hormonu, że ulegną bodaj z wyczerpania i żeby ich więcej nie stymulować nie ma litości
a co do tego tyłozgięcia to nie robimy wtedy świecy, bo nasienie spływa spowrotem - żeby to tłumaczyć, to trzeba by mieć chyba rysunek obu przypadków, no a ja nie mam, więc dokładnie nie opiszę - ale kiedyś koleżanka z tyłozgięciem właśnie tak pisała, że jej gin zalecił pupę wypinać - absolutnie żadnych świec - i teraz po roku starań jest w 25tc więc to raczej skuteczne _________________ Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
lizelotka
Dołączył: 15 Lut 2009 Posty: 789
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 2 podziękowań w 2 postach
Skąd: Marki
|
Wysłany: Czw Cze 02, 2011 9:45 am Temat postu: |
|
|
Korniczku! Uważam, że to bardzo bardzo dobrze! Nie chcą jajeczka po dobroci, to trzeba je zmusić!
Zwłaszcza, że każdy taki zabieg to koszt przecież, więc lepiej szanse zwiękaszać, prawda?
Łobuz, kochana dobrze że wytrzymałaś nam do tej pory
Teraz to już tylko raz ciach, szybko miną ostatnie tygodnie i Adaś będzie z nami
Ja kompletnie nie potrafię się połapać jak to jest z tymi tygodniami
Najważniejsze, żeby wszystko było dobrze, nawet jeżeli Adasiowi uda się zmusić mamę do porodu przed 8 lipca
Dodano po 10 minutach:
Ja na pewno będę miała stymulowany cykl do IUI, nie ma opcji innej
Ale wiecie co, podzielę się z Wami czymś co zaobserwowałam.
Mam niedoczynność tarczycy, może pamiętacie... No i brałam przez długi czas 1 tabletkę Euthyroxu - taki hormon. Wyniki miałam wciąż w normie.
Potem p. doktor z Novum kazała mi zwiększyć dawkę do dwóch tabletek. Po 2 miesiącach od tego momentu, cykle zaczęły mi sieskracać, do bardziej "normalnych" długości. Teraz byłam u endokrynologa i p. doktor powiedziała, że mimo iż mam poziom niby w normie, to norma dla kobiety starającej się o dziecko jest inna niż dla kobiety po 50 albo 20 letniej i że nie można patrzeć na ten przedział, który jest podawany na wynikach badań, ba dla każdej kobiety normy są indywidualne i to powinien ocenić lekarz. Zwiększyła mi dawkę do 3 tabletek i mój obecny cykl trwa 30 dni i dziś wypada mniej więcej 14 dfl i spodziewam się na dniach @.
Wygląda na to, że za moje beznadziejnie długie 60 dniowe cykle odpowiedzialna była tarczyca i lekarze, którzy twierdzili, że mam wszystko w normie, a tak nie było!!!!!!
Dodano po 3 minutach:
oczywiście PCO - czyli min. brak owulacji w niektórych cyklach, to osobna sprawa, ten problem pozostaje, ale dzięki krótszym cyklom, mam więcej szans w ciągu roku, więcej prób!
A za trzy tygodnie mam znów zrobić badanie i jak p. doktor nie będzie zadowolona z wyniku, to zwiększy mi dawkę do 4 tabletek.
Wiecie co? Lekarze bywają beznadziejni _________________
Przyjdzie taki czas, gdy wyda Ci się, że świat jest Twój... Poczujesz wiatr... powiesz...leć wietrzyku, a on Cię poniesie |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Łobuz
Dołączył: 04 Mar 2010 Posty: 1047
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 3 podziękowań w 3 postach
Skąd: WLKP
|
Wysłany: Czw Cze 02, 2011 11:13 am Temat postu: |
|
|
lizelotka napisał: | Wiecie co? Lekarze bywają beznadziejni |
Oj, kochana, żebyś wiedziała!.. Ale może teraz będzie u Ciebie lepiej-krótsze, normalniejsze cykle, pozytywnie zakończone IUI. Trzymam kciuki!
Kornik - i słusznie! Jak nie po dobroci - to lekkim przymusem - oby do celu!
A co do unoszenia bioder i świecy - polecam poturlać się z góry - w dół - na boki tak, aby nasienie "obkleiło" wszystkie możliwe ścianki pochwy (przednie, tylne, boczne) od wewnątrz. Ja tak czasem robiłam!
nadziejko, a więc u mnie to jest tak: termin sn na 8 lipca, mój gin zawyrokował już na początku 8 m-ca wcześniejszy poród, a moje cc - to jeszcze kwestia do konkretnego uzgodnienia - bo wciąż nic nie wiem dokładnie (i mnie to złości).
Nadal jestem zdecydowana na 100%, że właśnie tak chcę urodzić - pomyślałam sobie jednak w międzyczasie, że dobrze byłoby, gdyby mój gin zgodził się zrobić mi cc w pobliskim szpitalu, gdzie jest ordynatorem. Ale skubaniec nie chce się ciągle zgodzić - choć mu truję już od 2 wizyt... W razie czego zawsze mogę jechać do szpitala, w którym mam już obiecane cc - ale to jednak 180 km...
Ale ja jeszcze nie powiedziałam ostatniego słowa i w najbliższy poniedziałek spróbuję po raz kolejny! Także trzymać kciuki, kobietki, żeby ten uparciuch i zwolennik porodu sn się wreszcie zgodził! _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
lizelotka
Dołączył: 15 Lut 2009 Posty: 789
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 2 podziękowań w 2 postach
Skąd: Marki
|
Wysłany: Czw Cze 02, 2011 11:22 am Temat postu: |
|
|
Łobuz trzymam kciuki zatem!
A powiedzi mi dlaczego właściwie ty rodzisz przez cc? Może gdzieś czegoś nie doczytałam, ale jakoś tak się stało że nie wiem.... _________________
Przyjdzie taki czas, gdy wyda Ci się, że świat jest Twój... Poczujesz wiatr... powiesz...leć wietrzyku, a on Cię poniesie |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Kornik
Dołączył: 13 Paź 2008 Posty: 459
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 4 podziękowań w 4 postach
Skąd: z pracy
|
Wysłany: Czw Cze 02, 2011 1:30 pm Temat postu: |
|
|
ano właśnie Łobuz, dlaczego tak mocno obstajesz przy cc - no wiem, że to "średnio przyjemne" wypychać brzdąca sn, ale po wszystkim będziesz go mogła normalnie pielęgnować, a po cc to już nie takie proste, bo nosić go będą inni, a Ty nie...
wiecie - ostatnio od koleżanki dowiedziałam się, że mój gin "tutejszy" nie chce się zgadzać na cc i przez to naraził zdrowie i życie wielu noworodków już no i mimo że chyba jednak wolałabym kiedyś rodzić sn, to innego sobie wezmę do prowadzenia ciąży (ale mi się już w przyszłość wybiega!) - takiego co to ew. zaleci zrobić cc jakby coś szło nie tak (bo ja mocno chuda jestem i mam wąskie biodra, więc trochę się obawiam, czy dam radę sama)
Lizelotko, właśnie rozmyślam dziś cały dzień nad zmianą avatarka - widzę, że nie ja sama hihi _________________ Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
lizelotka
Dołączył: 15 Lut 2009 Posty: 789
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 2 podziękowań w 2 postach
Skąd: Marki
|
Wysłany: Czw Cze 02, 2011 3:40 pm Temat postu: |
|
|
Korniczku, tak sobie właśnie pomyślałam, że nowy awatarek, a potem może będzie nowy lepszy cykl
Najlepiej u nas wszystkich!
Jakby to było dobrze i cudnie i zabawanie jakby się nam wszystkim wjednym cyklu udało.
Kornik i Pychotka Wy już jesteście na jak najlepszej drodze, ja też do Was dołączę, jeżeli do jutra nie dostanę @ ( a mam plan żeby dostać w sobotę, spróbuję ją przetrzymać siłą woli , bo z moich wyliczeń to wypada, że powinna być dzis ) i p. doktor zgodzi się na IUI już w tym cyklu:)
No i jeszcze Nadziejka nam zostaje, która chyba na razie pozostawia pole do działania naturze , co wcale przecież nie przeszkadza!
Dodano po 3 minutach:
Nadziejko, jak egzamin?
Bo ja właśnie dziś stwierdziłam że sobotni to na pewno obleje
Poczytałam przykładowe pytania i stwierdziłam, że profesorka pogięło i w życiu do soboty się nie nauczę, tego co on wymaga!
Ach, te egzaminy! Jakbyśmy mało miały stresu z tymi starankami, prawda? _________________
Przyjdzie taki czas, gdy wyda Ci się, że świat jest Twój... Poczujesz wiatr... powiesz...leć wietrzyku, a on Cię poniesie |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Kornik
Dołączył: 13 Paź 2008 Posty: 459
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 4 podziękowań w 4 postach
Skąd: z pracy
|
Wysłany: Czw Cze 02, 2011 3:47 pm Temat postu: |
|
|
ja tak samo sobie pomyśłałam...i wybrałam coś, co kojarzy mi się ze społnieniem marzeń
wspaniale byłoby gdybyśmy wszystkie co do jednej opuściły ten temat do końca m-ca A Ty jeszcze nie mów HOP dopóki @ nie przyjdzie - wiesz, że nadzieję mamy do końca! _________________ Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
lizelotka
Dołączył: 15 Lut 2009 Posty: 789
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 2 podziękowań w 2 postach
Skąd: Marki
|
Wysłany: Czw Cze 02, 2011 4:13 pm Temat postu: |
|
|
Korniczku, test robiłam wczoraj, dlatego żeby wiedzieć ,bo przecież idę jutro do kliniki, normalnie bym nawet nie robiła tylko poczekałabym na @, ostatnie dwa cykle tak robiłam, żeby nie marnować testów jak nic jedna krecha!
Tak więc jeszcze nie w tym cyklu, jeszcze nie.
Ale w kolejnym.... kto wie _________________
Przyjdzie taki czas, gdy wyda Ci się, że świat jest Twój... Poczujesz wiatr... powiesz...leć wietrzyku, a on Cię poniesie |
|
Powrót do góry |
|
|
|
lizelotka
Dołączył: 15 Lut 2009 Posty: 789
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 2 podziękowań w 2 postach
Skąd: Marki
|
Wysłany: Pią Cze 03, 2011 10:16 pm Temat postu: |
|
|
Hej Nadziejko, napisałam Ci wiadomość na pw _________________
Przyjdzie taki czas, gdy wyda Ci się, że świat jest Twój... Poczujesz wiatr... powiesz...leć wietrzyku, a on Cię poniesie |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|