FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Rejestracja
Zaloguj
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tosia81 Moderator
Dołączył: 24 Lis 2008 Posty: 3493
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 101 podziękowań w 101 postach
|
Wysłany: Pon Cze 27, 2011 8:45 pm Temat postu: |
|
|
adzia17 przede wszystkim wszystko zależy od lekarza. większość z nich potraktuję Cię jak małolatę która ma jeszcze czas. To jest najgorszy scenariusz. Zawsze powtarzam,że w przypadku kiedy nie zachodz się w ciąże lekarzowi trzeba kłamać ....niestety. Nie mówmy,że staramy się kilka miesięcy tylko uderzajmy odrazu ,że 2 lata. Wtedy troszkę inaczej patrzą. Wymagajmy badań a nie dajmy się zbyć tekstem" a macie jeszcze czas, próbujcie"
Idz do dobrego ginekologa. On zrobi Ci porządne usg narządów rodnych, sprawdzi macicę . Powinien zlecić badania hormonów . Twoja otyłość może mieć właśnie tu przyczynę - nieprawidłowa gospodarka hormonalna. Lekarz ogólny to strata czasu . Uderz do ginekologa odrazu. Niestety badanie nasienia musisz zrobic prywatnie. Może masz problem typowy czyli insulinoopornośc prowadzącą do blkady jajeczkowania....
Czy błyszczące oczy świadczą o ciąży Nie sądze ) ale życzę Ci aby tak było ) _________________ Jestem mamą ))
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
nadzieja83
Dołączył: 13 Sie 2010 Posty: 381
Wysłał podziekowań: 2 Otrzymał 1 podziękowań w 1 postach
Skąd: w-wa
|
Wysłany: Pon Cze 27, 2011 10:02 pm Temat postu: |
|
|
Łobuz gratki kochana :* zajrzę do Ciebie za jakis czas na razie nie jestem w stanie mam nadzieję, że mnie rozumiesz. ale Adas słodziak kochaniutki bombowy jest jak nic
Tosia no nareszcie sie pojawiłaś juz martwiłam sie czy u Ciebie wszystko ok... o i brakowało Ciebie tu bo ja np Adzi nie potrafie nic optymistycznego napisać tak juz jestem przemęczona staraniem
błyszczące oczy, czeste siusiu, metaliczny posmak w ustach , bolace piersi, chtka na rózne smaki i wiele innych objawów... Żadne absolutnie ŻĄDNE nie zwiastują ciąży jedyne co ją zwiastuje to wysoka temperatura i brak @..
eeettttam masz racje Łobuz świat jest dzienie ułozony a napewno nie sprawiedliwie _________________ Pozwól mi Boże nie tęsknic do tego, co być nie może... |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Kornik
Dołączył: 13 Paź 2008 Posty: 459
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 4 podziękowań w 4 postach
Skąd: z pracy
|
Wysłany: Wto Cze 28, 2011 12:39 pm Temat postu: |
|
|
nadzieja83 napisał: | dopóki nie napiszesz, że przyszła wredna @ będę wierzyć... |
no to piszę - zawitała wczoraj wieczorem a wraz z nią nowy etap: niestaranie.
będę tu zaglądać, bo Was lubię i uważam, że jak się tu wygadujemy to potem w codzienności łatwiej przeżyć widok kobiety z dziećmi lub w ciąży wiedząc, że nie jesteśmy z problemem same.
ale o mnie to właściwie na razie tyle, bo nic już więcej w tym temacie nie planuję. chyba dorosłam w końcu do tego, żeby pogodzić się z myślą o tym, że jeśli dziecko, to tylko z adopcji... teraz będę czekała na eMka... |
|
Powrót do góry |
|
|
|
lizelotka
Dołączył: 15 Lut 2009 Posty: 789
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 2 podziękowań w 2 postach
Skąd: Marki
|
Wysłany: Wto Cze 28, 2011 7:46 pm Temat postu: |
|
|
Adzia17 jak widzisz my tutaj wszystkie piszemy wciąż i wciąż o swoich sprawach, przechodzimy wspólnie dołki i podnosimy się po nich.
Witam Cię w naszym gronie
I życzę, żebyś nie musiała tutaj długo gościć!
Łobuz, no wspaniale, jesteście już we dwójkę, a raczej w trójkę
Niech mały Adaś rośnie nam tu zdrowo, w końcu to w pewnym sensie forumowe dziedziątko!
Kornik, pamiętaj, że to tylko etap! Sama tak napisałaś, a etapy mają to do siebie, że mijają! A ja wierzę, że i Tobie minie, a w międzyczasie może już nie będzie musiał mijać, bo pod Twoje niestaranie dzidzia sobie gniazdko w Twoim brzuszku uwije
Nie poddawaj się! Cokolwiek zdecydujesz, przecież zawsze może się udać, czasami w najmniej oczekiwanym momencie!
Nadziejka, sorki za wczoraj, napisałam Ci priva dzisiaj.... _________________
Przyjdzie taki czas, gdy wyda Ci się, że świat jest Twój... Poczujesz wiatr... powiesz...leć wietrzyku, a on Cię poniesie |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Pychotka28
Dołączył: 01 Gru 2010 Posty: 243
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: Lubuskie
|
Wysłany: Wto Cze 28, 2011 8:05 pm Temat postu: |
|
|
Witajcie kochane...
Na poczatku chcialam przedewszystkim pogratulowac Łobuzowi
GRATULUJE Kochana. Niech Adaś rosnie zdrowiutenki i silny:)
Witaj Andziu na forum. Podpisuje sie pod tym wszystkim co napisaly juz dziewczynki
Korniczku bardzo mi przykro. Cholerka no! Od czego to wszystko zalezy?!
Mialam cicha nadzieje, ze tym razem Wam sie uda... No ale niestety. Nie bede Cie pocieszala, bo wiem ze to na nic. Samo musi przejsc. Wierze, ze niedlugo znow staniesz gotowa do walki
A u mnie nic... Dzis mam 28 dc i od wczoraj boli mnie brzuch na @ wiec pewnie lada chwila dostane
Owu jak juz wiecie nie mialam w tym cylku wiec na nic nie licze. Juz mi przeszly nerwy i odgonilam juz od siebie smutki.
Ten cykl odpuszczam calkowicie. Nawet nie kupilam tabletek ktore mialam brac od 3 dc. Moze w sierpniu kupie, ale nie wiem czy dam rade, bo sa one po prostu dla mnie za drogie
Tak wiec narazie wrzucam na luz. Teraz mam u siebie siostre (przyjechala z Niemiec na wakacje) w drugiej polowie lipca lece do Włoch lub jade nad morze z eMkiem wiec narazie nie mysle o dzieciaczku.
A w ogole to jestem na diecie i w ciagu ostatniego tygodnia schudlam 4 kg
A moze wiecie czy ktoras z Waszych znajomych nie ma do odsprzedania 10 szt Lamette lub Femary???
Bo w aptece musze kupic 30 szt za 370 i 400 zl a szkoda mi wydac takiej kwoty, bo co jesli okaze sie ze nie zadzialaja i one, au mnie naprawde sie nie przelewa- szczegolnie w ostatnim czasie... _________________ Nadzieja to dobra rzecz. Może nawet najlepsza ze wszystkich, a to co dobre nie umiera nigdy. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Kornik
Dołączył: 13 Paź 2008 Posty: 459
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 4 podziękowań w 4 postach
Skąd: z pracy
|
Wysłany: Sro Cze 29, 2011 8:09 am Temat postu: |
|
|
Dziewczynki moje kochane - niby to tylko etap, ale niestety w staraniach naszych ostatni, bo ja się na in vitro nie zgodzę... dlatego IUI była po prostu ostatnią deską ratunku
kto wie - może w przyszłym roku wrócimy do tego i spróbujemy jeszcze z raz(?) na dzień dzisiejszy nie mam takich planów. po prostu wyczerpałam już wszystkie moje możliwości.
Pychotko, podpytam koleżanek na 28dni - mam jedną po IV, może zostały jej takie leki(?) _________________ Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Pychotka28
Dołączył: 01 Gru 2010 Posty: 243
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: Lubuskie
|
Wysłany: Sro Cze 29, 2011 8:47 am Temat postu: |
|
|
Jesli mozesz Korniczku to bardzo prosze popytaj tam, bede wdzieczna, bo strasznie zalezy mi na tych lekach, a naprawde kupic 30 szt kiedy potrzebnych jest tylko 10 to jest dla mnie za duzy wydatek.
Dziekuje _________________ Nadzieja to dobra rzecz. Może nawet najlepsza ze wszystkich, a to co dobre nie umiera nigdy. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Kornik
Dołączył: 13 Paź 2008 Posty: 459
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 4 podziękowań w 4 postach
Skąd: z pracy
|
Wysłany: Sro Cze 29, 2011 9:02 am Temat postu: |
|
|
a zaglądałaś na bociana? może tam jest jakiś dział/temat/topik z lekami? niby na forach to zabronione, żeby nielegalny handel nie kwitł, no ale MOŻE?
ja już pytałam, zobaczymy czy ktoś się odezwie _________________ Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
tosia81 Moderator
Dołączył: 24 Lis 2008 Posty: 3493
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 101 podziękowań w 101 postach
|
Wysłany: Sro Cze 29, 2011 12:33 pm Temat postu: |
|
|
Korniczku....cóż mam powiedzieć? Niestety tak bywa i nic się nie poradzi ale wierzyć trzeba. Powiedz mi tylko dlaczego in vitro nie wchodzi w grę? Sprawy wiary czy finansów? Przepraszam,że pytam i oczywiście zrozumiem jeśli nie chcesz odpowiadać
Nadziejko a ja piszę na priva ipiszę a tu cisza....na gg cisza....czyżby mi znowu net szalał?? Dostajesz moje wiadomości?? _________________ Jestem mamą ))
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Kornik
Dołączył: 13 Paź 2008 Posty: 459
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 4 podziękowań w 4 postach
Skąd: z pracy
|
Wysłany: Sro Cze 29, 2011 1:50 pm Temat postu: |
|
|
Tosiu, IV to mocno trudny i skomplikowany temat. przynajmniej dla mnie. Po krótce sprawa przedstawia się tak:
z jednej strony wiara, a może nie tyle nawet sama wiara, co wiedza na temat przebiegu zabiegu oraz tego czym [kim(!)] jest zarodek i co z tym zarodkiem się dzieje. innymi słowy jestam przeciwko temu, aby poświęcać zarodki (dzieci! bo przecież udowodniono naukowo, że w momencie zapłodnienia (kiedy jest dopiero jedna komórka) tworzy się kod genetyczny człowieka, w którym są określone nie tylko kolor oczu czy włosów, ale również skłonność do pewnych chorób, czy tendencje do tycia/bycia chudym, cechy charakteru i inne tak szczegółowe rzeczy) w imię spełnienia moich ambicji i marzeń o zostaniu matką. Na jednym, dwóch czy nawet trzech pęcherzykach nikt nie zgodzi się robić IV, na większej ilości niż mogłabym "przyjąć" na raz nie zgodzę się ja. ot, i wszystko.
Z drugiej strony naprawdę wielka (jak na dzień dzisiejszy niemożliwa dla mnie) kasa i absolutny brak pewności rezultatu.
Dodano po 6 minutach:
a odpowiadać, to ja chcę zawsze bo lubię rozmawiać - tym bardziej nawet jeśli temat jest kontrowersyjny (choć ten akurat powiedziałabym nie tyle kontrowersyjny co "ciężki")
Dodaję po dobie
Pychotko, a pytałaś w aptece, czy Ci sprzedadzą 10 szt? tak mi dziewczyny odpisują - co do tego, czy ktoś ma, to jakoś nikt się nie kwapi... |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|