"Czy jestem w ciąży?"-temat specjalny (part.8 )

[Squit]

Witam. To znowu ja i mam problem;( bo boje się pójść go ginekologa ale to coś niby skąpy okres już mi się skończyło trwało tydzień, robiłam test i wyszedł negatywny ale od czasu do czasu jest mi niedobrze, zauważyłam że powiększył mi się brzuch ale chłopak mówi że to nie prawda i kiedy spytałam mamę (tak żeby się nie domyśliła) to też powiedziała że nie ale za to piersi mi urosły mówi. Więc czy to może być ciąża? Przypomnę jeszcze raz historie że kochałam się z chłopakiem w czasie okresu i pękło zabezpieczenie ale troszkę wyciekło jego spermy na zewnątrz no i miałam tampon w środku (tylko nie komentujcie tego bo wiem że to głupie ) wiem że tampon mógłby pochłonąć trochę nasienia więc i jest jakby dodatkowe zabezpieczenie w każdym razie czy wygląda to na ciąże??? bo naprawdę boje się iść do ginekologa a jutro jadę do szpitala z powodów innych "chorób" aha i chciałam jeszcze zapytać czy kiedy mi pobierają krew na badania to robią też na ciąże???

[Gritla]

Brałam tabletki antykoncepcyjne Microgynon przez 3,5 roku bez przerwy i odstawiłam je 1,5 miesiąca temu. Kochałam się potem bez zabezpieczenia czy jest najmniejsza szansa że mogłabym zajść w ciążę jeśli mimo wszystko dostałam krwawienie ale dopiero po około 40 dniach a kochaliśmy się bez zabezpieczenia. Słyszałam że takie długie branie tabletek bez przerwy daje znikome szanse na zajście w ciążę. A testy nie zawsze się sprawdzają. Jak mogłabym się upewnić?

----edited by emilka----
temat przeniosłam do odpowiedniego działu i tematu specjalnego

[mikmik]

[emilka]

Gritla, to bzdura, że od razu po tabletkach nie mozna zajść w ciązę. faktycznie czasem sa problemy ale czasem wręcz odwrotnie i nawet się zdarza, że od razu w pierwszym bez-tabletkowym cyklu się zachodzi (i to na dodatek częściej w ciąże mnogie). a który to był dzień cyklu? tak licząc od dnia tego krwawienia w tył? wydaje mi się, że skoro krwawienie było zupełnie normalne, to małe szanse na ciążę, możesz zrobić test, który daje blisko 99% pewności ale 100%ową pewność to na razie tylko test beta hcg z krwi.
_________________
"Mogę Przedawkować Życie, Co Prowadzi Do Śmierci"

[Gritla]

Dzięki emilka. masz racje zrobię jeszcze raz testy i zobaczymy - oby nie bo będę miała duuuży problem który trzeba będzie jakoś rozwiązac

[wind_of_hope]

Squit spokojnie w czasie okresu nie zachodzi sie w ciaze,chyba ze masz nieregularne cykle.. wtedy nie wiadomo kiedy sa płodne i owulacja. Ta sperma dostała sie do pochwy? i tak mysle ze wszystko ok. co do piersi- ich wzrost wcale nie musi oznaczac ciazy . powodzonka i nie stresuj sie
_________________

[Aleksandra_2006]

wind_of_hope - ale zauwaz ze we mnie wytrys nie byl !

[nieśmiała_7094]

a czy mogło się tak zdarzyć że on przeniósł plemniki np na palcu albo dłoni i te plemniki mogły mnie zapłodnić????????

[mikmik]

mogło

troszeczke wiecej informacji co do sytyuacji było by mile widziane ,,
pozdrawiem...

[Puma]

Wiem ze temat juz istnieje ale jest tak rozlegly ze powoli ciezko sie w nim polapac.

Prosze o podpowiedz...

Sprawa wyglada tak: w polowie sierpnia odstawilam tabletki anty (Logest), miesiaczke dostalam kilka dni po odstawieniu tabletek, bylo to okolo tygodnia, na pewno sobota 25.08. Kolejna dostalam w piatek 21.09, po 27 dniach, a ostatnia w czwartek 18.10 - 27 dni od ostatniej, czyli wychodzi na to ze cykl za kazdym razem mi sie o jeden dzien skraca.
Jak robilam przerwe z tabletkami i odstawialam je na dluzszy czas - 6-8 miesiecy to dokladnie w polowie cyklu, ok 13,14 dnia mialam uczucie "ciagniecia" w prawym jajniku. I zawsze wiedzialam ze jest polowa. Po odstawieniu tabletek i zaleczeniu zaraz po tym stanu zapalengo, ktory stwierdzil ginekolog, zapomnialam co to jajnik. przez te dwa cykle ani razu go nie czulam.

Ostatni okres byl bardziej obfity niz poprzedie, ale znioslam go zadziwiajaco dobrze, pierwszy dzien tylko byl bardzo bolesny.
W sobote - 9 dzien cyklu mialo miejsce zblizenie. Moj chlopak zwrocil mi uwage ze moje piersi sie zmienily, sutki i brodawki sie powiekszyly, dopiero jak sie im przyjrzalam to zauwazylam zep ojawily sie a nich takie jakby kroski pod skora. wczesniej ich nie bylo, albo byly mniejsze i pojedyncze.
Poza tym w sobote rano zauwazylam lekkie planienie - na poczatku myslalm ze to jeszcze jakies resztki okresu, ale od niego minal juz praktycznie tydzien i przez poprzednie 4 dni nie bylo nic.
Zauwazylam zmiane zapachu - choc nie ma jakos wiekszej ilosci sluzu.

Po stosunku odczulam znow jajnik.

Pierwsze pytanie - jakie jest prawdopodobienstwo tego ze to byly oznaki dni plodnych?

A drugie - jakie jest prawdopodobienstwo ciazy.

Piersi faktycznie sie zmienily, czuje sie starsznie senna - a nie jestem przemeczona, dzisiaj pomimo 2 sniadan caly czas odczuwam laknienie, wczesniej moglam przegryzc cos na szybko rano a obiad dopiero o 18:00.
Do tego lekkie plamienie, czesto chodze siusiu.
I co mnie caly czas przesladuje, w podbrzuszu uczucie takiego "ucisku" - jakby klebily mi sie tam emocje.

Troche sie juz naczytalam w internecie o tesatch itd kiedy je robic...
wiem ze jeszcze za wczesnie. Ale napiszcie prosze co o tym sadzicie. Oboje chcemy tego dziecka i czy moge miec nadzieje ze marznia sie spelnia juz teraz??



---edit by Wind_Of_Hope---
Temat przenosze do odp. działu prosze nie zakładac tematow juz istniejacych