Domowa apteczka... zbedna czy niezbedna?

[agamm]

ja też mam w domu dosyć bogatą apteczkę, ze względu na 3,5 letnie dziecko,któremu sie zdarzaja rózne choroby. Mam tez mini-apteczkę wyjazdową a w niej leki przeciwgorączkowe, przeciwbólowe, obowiązkowo Orsalit i Lactoral na wypadek biegunki i plastry, wodę utlenioną i oczywiście termometr.

[rzodkiewka75]

Oczywiście, że jest potrzebna, ja mam przede wszystkim jakieś bandaże, leki od grypy i przeziębień, duuuuuużo plastrów, bo mam talent do cięcia paluchów

[Lena81]

Od czasu kiedy mama dziecko moja apteczka się rozrasta, kiedyś były w niej tylko tabletki przeciwbólowe, a teraz cała gama leków na różne dziecięce dolegliwości.

[lexie]

Ja też mam w domu apteczkę, w której mam przeróżne rzeczy - zaczynając od leków przeciwbólowych, przez różne na przeziębienie, plastry i bandaże na Foliku i witaminie C kończąc

[airone]

w kazdym domu powinna byc!

[rocki]

moja apteczka ostatnio świeci pustkami, na szczęście ostatnie lata były dla mnie łaskawe jeśli chodzi o jakieś dolegliwości, także i do apteczki rzadko zaglądałam

[shack]

W domowej apteczce powinny pojawić się witaminy. Musi pamiętać o witaminach. Ja tam wolę Actibion, bo oprócz magnezu zawiera ekstrakt z korzenia żeń-szenia i liści guarany, liści zielonej herbaty, witamina C i E, niacyna, cynk, żelazo i kwas pantotenowy. Actibion: -zmniejszają uczucie zmęczenia i znużenia często towarzyszące wysiłkowi fizycznemu i intelektualnemu (witaminy i minerały) -wpływają korzystnie na sprawność umysłową (ekstrakt z żeń- szenia i guarany) -wspomagają koncentrację i zdolność uczenia się (ekstrakt z zielonej herbaty)

[dinka]

A ja tam wolę witaminy przyswajać z posiłków a nie z tabletek. Wystarczy tylko odrobina wysiłku, tabela z warzywami i owocami ze składem witamin i już.

[Kostropaty]

Oczywiście, że niezbędna. Nie wyobrażam sobie domu bez opatrunku, bandaży, plastrów, wody utlenionej do przemywania ran i chociażby tabletek przeciwbólowych.

[wrak]

Na pewno w takiej apteczce powinny się znaleźć wszelkiego rodzaju opatrunki, plastry, woda utleniona, gaza jałowa, jakiś tomblak. Raczej nie powinny znajdować się tam żadne leki ponieważ nigdy nie wiadomo kiedy będą potrzebne i często ich data ważności ulega przedawnieniu, zwykłe marnotrawstwo moim zdaniem.