wind_of_hope Moderator
Dołączył: 06 Gru 2006 Posty: 10731
Wysłał podziekowań: 5 Otrzymał 187 podziękowań w 185 postach
|
Wysłany: Wto Kwi 27, 2010 10:37 pm Temat postu: |
|
|
nie ma co sie dziwic. nie potrafi zniesc mysli ze sie wyprowadzisz ale taka kolej rzeczy,, mało tego Twoj facet nie ma prAcy, nie macie gdzie mieszkac i jestes w ciazy..
ciekawe jakbys Ty zareagowała gdyby Twoja corka była w takiej sytuacji co Ty?!...chyba bys po głowie nie pogłaskała...
nie mam pojecia co Ci powiedziec.
nie zazdroszcze tej sytuacji bo jak zamierzasz utrzymac dziecko? wiesz ile pieniedzy idzie na pieluchy? kaszki, zasypki, ubranka..skad kase na to wezmiecie?
teraz Twoj chłopak musi robic wszystko aby do porodu miec za co Was utrzymac.. bo mieszkanie na garnuszku u mamusi to najwiekszy wstyd jaki moze byc. skoro ludzie sa dorosli, dziecko w drodze wiec ja wychodze z załozenia ze i po porodzie sobie poradza a nie beda biec do mamy po pozyczke.. .
eh
niezaciekawie.
tak czy siak musicie siasc oboje i porozmawiac z nia.jakos przekonac ze dacie sobie rade- nie bardzo wiem jak ale jakos musicie.
zycze wytrwalosci! _________________
|
|