Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Vonstock
Dołączył: 15 Wrz 2008 Posty: 3
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Sob Sty 10, 2009 12:03 am Temat postu: Kamica nerkowa |
|
|
Witam!
Po świętach trafiłem do szpitala z powodu bardzo silnego bólu w okolicach nerek. Okazało się, że była to kolka nerkowa spowodowana schodzącym kamieniem z nerki (7mm). Badania USG wykazały, że kamień jest już przy samym pęcherzu, dodatkowo miałem robione badanie moczu (lekko podwyższone leukocyty). Od wyjścia ze szpitala czyli od 31.12 nie boli mnie nic kompletnie, tak jakby tych kamieni nie było (dodatkowo mam dwa kamienie po 5mm w górnym i dolnym kielichu nerki).
Moje pytanie brzmi czy to jest normalne, żeby mnie nic nie bolało, a może ten kamień już urodziłem? Co można stosować aby pozbyć się tych dwóch pozostałych kamieni, lekarz na pewno mi coś przepisze po za parę dni mam wizytę kontrolną, ale może coś z domowych sposobów na pozbycie się tego dziadostwa. Dodam jeszcze że przy wypisie dostałem receptę (no spa, ketonal w razie bólu, czopki jakieś, i antybiotyk). |
|
Powrót do góry |
|
|
|
nowicjuszka Supermoderator
Dołączył: 09 Sie 2008 Posty: 4181
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 179 podziękowań w 178 postach
Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Sty 10, 2009 1:22 am Temat postu: |
|
|
Jakbyś urodził to byś czuł i widział bo miałbyś krwiomocz. Kamień prawdopodobnie znajduje siew pęcherzu i czeka aż zsunie się do cewki moczowej.
A co do rozpuszczania kamieni: Rovatinex, Fitolizyna, Debelizyna. Te środki kupisz bez recepty w aptece. Rovatinex to podstawa. Natomiast Fitolizynę możesz stosować zamiennie z Debelizyną. Moim Skromnym zdaniem lepsza jest Fitolizyna bo nieco lepiej smakuje... I z góry uprzedzam: ani fitolizyna ani Debelizyna nie wyglądają zachęcająco...Za to działają naprawdę bardzo dobrze.
Pozdrawiam _________________ Dyskusje oraz wątki medyczne na Forum Biomedical mają charakter jedynie informacyjny i zastosowanie ich w praktyce każdorazowo powinno być skonsultowane z lekarzem specjalistą. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
acciia
Dołączył: 17 Sie 2009 Posty: 1
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Pon Sie 17, 2009 12:20 pm Temat postu: PĘCHERZ CZY NERKI - POMOCY |
|
|
Od pewnego już czasu, borykam się z częstym zapaleniem pęcherza... zdarza mi się to nawet parę razy w miesiącu. ostatnio dostałam strasznego bólu z tyłu pleców. ból był przerażający więc wybrałam się do lekarza. lekarz rodzinny nic nie stwierdził powiedział jedynie, że są pewne zmiany w moczu ale nie istotne... przy kolejnym zapaleniu pęcherza podczas siusiania na sam koniec miałam straszny ból brzucha... żadnego pieczenia jak wcześniej i krew w moczu... co to może być? lekarz stwierdził, że to normalne... ale bardzo mnie to niepokoi... proszę o pomoc! |
|
Powrót do góry |
|
|
|
nowicjuszka Supermoderator
Dołączył: 09 Sie 2008 Posty: 4181
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 179 podziękowań w 178 postach
Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Sie 17, 2009 12:26 pm Temat postu: |
|
|
Kamica nerkowa prawdopodobnie i do tego jakieś zapalenie towarzyszące. Kup w aptece rovatinex oraz debelizynę lub fitolizynę. Powinno doraźnie pomóc.
Należy jednak zrobić USG nerek, badanie ogólne moczu i posiew. No i proponuję zmienić lekarza... _________________ Dyskusje oraz wątki medyczne na Forum Biomedical mają charakter jedynie informacyjny i zastosowanie ich w praktyce każdorazowo powinno być skonsultowane z lekarzem specjalistą. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
27agawa
Dołączył: 29 Kwi 2010 Posty: 1
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: olsztyn
|
Wysłany: Czw Kwi 29, 2010 11:03 pm Temat postu: |
|
|
Witam :P , masz niestety ten sam problem . dostałam pierwszy raz kolke nerkowa o 4 w nocy miesiac temu.Pojechałam do lekarza rodzinnego a ona powiedziała ze to prawdopodobnie wyrostek lub jajniki. Dostałam skierowanie do urologa do przychodni tam czekałam z płaczem tak mnie bolało. Powiedzieli ze mam czekac w kolejce,ale na szczescie przechodził jakis lekarz i zrobił awanture pielegniarkom i poszłam z lekarzem do urologa bez kolejki.Zbadał mnie i powiedzial ze to nerki. i znowu dostałam skierowanie do szpitala na oddział urologi. Tam zrobili mi badania ale oczywiscie nie odrazu bo oczywiscie musiałam czekac w kolejce. po badaniach i lekach zasnełam w szpitalu na korytarzu. Męczyłam sie od 4 rano do 16 godziny.po lekach które mi dali wyszłam do domu. Byłam juz 2 razy na kruszeniu kamienia 1raz z dostalam zastrzyk przeciwbulowym i leżałam 30 min,2 raz bez zastrzyku i na 45 min,do tez pory sie zle czyje i w dodatku na drugi dzien zauwarzyłam krew w moczy.I znowy musze sie wybrac do lekarza..POPROSTU SUPER. :P |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|