Mam prawie 28 lat i straszny kompleks

[romantyk1980]

Przeczytałem ,że typowa wielkość penisa w spoczynku wynosi od 8.5cm do 10.5,ja mam 7cm,czyli półtora centymetra mniej,czyli co?Mam nietypowego penisa.7cm ,a 8 i pół,to już jest różnica.A w wzwodzie jest napisane że od 12,do 18-tu.Ja mam 12,czyli minimum.Ale 12 i 18,to jest ogromna różnica.Najwięcej mężczyzn jest z penisem między 15,a 17cm.Już kiedyś patrzyłem w internecie na sondę,w której było napisane,że mężczyźni ,którzy mają penisa 12cm i mniej,to tylko 11,czy 12% spośród wszystkich mężczyzn w Polsce.A 40 kilka procent ma między 15,a 17cm.
Czyli znowu zaliczam się do mniejszości.
A te 11-12% mężczyzn,to właśnie ci 40-to letni kawalerzy-ci którzy mają problemy z kobietami.
Kiedyś też była sonda wśród kobiet,które uprawiają seks,żeby powiedziały jaka długość sprawia im największą przyjemność,to najwięcej procent było przy 15-17cm,a przy penisie 12cm i mniejszym było chyba tylko 8%,z tego co pamiętam.Teraz szukać wśród tych ośmiu procent,tak? Z tych 8% kobiet większość pewnie już ma faceta i są zajęte,a te co są wolne,to pewnie się do zakonu wybierają.A reszta preferuje większe penisy.Czyli ze znalezieniem kobiety,której pasuje 12cm i którą to zadowoli,to jest tak samo jak by szukać igły w stogu siana,albo jakby pójść do pierwszego lepszego gimnazjum i spytać się gimnazjalistek,która jest dziewicą,to by się zostało wyśmianym.A jak w gimnazjum jest jakaś dziewica,to pewnie to ta najbrzydsza z całej szkoły.

[Yalissea]

Stary, przestań. a pieprzyć byłe panienki.. co Ci po nich? przecież widać było, że tak "bardzo" Cię kochały... więc po co się przejmować??

poza tym, jasna dupa, 12 cm to nie jest tak mało. Ty się martwisz takimi wymiarami, a są tacy co mają 7cm , i co? Co oni mają zrobić, hę?
moim zdaniem nie trafiałeś na odpowiednie, dojrzałe kobiety.

to fakt- jedna lubi grube, duże
druga - mniejsze
musisz wiedziec, że naprawdę kobiecie którą poznasz, zależy na Tobie a nie na długości.

[romantyk1980]

[Yalissea]

a Ty masz 7 cm? nie. więc nie cuduj. masz 12 więc spokojnie.

[romantyk1980]

Mam 7cm w spoczynku i cienki jak kluseczka.A jak wyjdę z wody,to jest skurczony i ma 5cm.

[wind_of_hope]

Yaliisea jego nie przekonasz,chocby nie wiem jakich argumentow uzyc facet ma swoje zdanie i nie da sobie przetłumaczyc
_________________

[Zibi]

Kolego. Staramy ci się pomóc jak możemy- może to w jakiś sposób docenisz... Nie pisz co chwile takim samych postów i zawsze wychodzisz z założenia ze nie ma wyjścia, a najlepiej to się zabić...

[romantyk1980]

Dobrze,ok. Jestem wspaniałym stuprocentowym facetem,mam dużego penisa,zaspokajam każdą kobietę,każdej daję super orgazmy,kobiety przy mnie aż stękają.Tylko ją dotknę a ona już jęczy.Jestem wysoki,przystojny,silny,odważny,umięśniony.Wszystkie dziewczyny się uganiają za mną,aż nie nadążam z seksem.Muszę trochę odpocząć,bo mój wielki penis już nie wyrabia,codzienne zaspokajam tyle kobiet i każda jest taka piękna,zgrabna,mądra i cudowna.Może zostanę narcyzem? Co jest lepsze? użalanie się nad sobą,czy bycie zakochanym w sobie narcyzem?Albo będę facetem metroseksualnym.Kupię sobie całą szafę kremików i będę się smarował całymi dniami,będę sobie robił maseczki i będę podziwiał swoją własną urodę.Kupię sobie takie wielkie lustro i całymi dniami będę się przeglądał i mówił że jestem śliczny.No przecież jestem śliczny,wystarczy na mnie spojrzeć.Mam śliczną twarz,śliczne ciałko i jestem cudowny.

[wind_of_hope]

wez juz skoncz z tym biadoleniem co??? napisze jeszcze raz: kazdy Ci pomaga jak moze, Ty masz to głeboko w d**ie wiec po co wchodzisz na te forum i tak jak pisał Gonzi 100 razy to samo piszesz??? czego oczekujesz od Nas? jak masz malego to zrob powiekszenie...tak jak Iglesias...sorry ale nie mam juz siły...albo wez sie w garsc albo dołuj do konca zycia Wrrrrrrr
_________________

[romantyk1980]

Iglesias nie musi sobie powiększać ,bo jest boski i wszystkie go kochają.
To jak kiedyś mnie znowu jakaś zostawi i znowu mi powie że mam małego,to co? Mam jej powiedzieć że ona się pomyliła,bo ja mam dużego?Mam sobie wmawiać na siłę że jestem normalny,jak dziewczyny mnie wyśmiewają?To jak mam się zachować i co mam robić ,jak dziewczyna znowu mnie wyśmieje?Przecież ja ich nie wyśmiewałem tylko one mnie.To co?Ona mi powie "masz małego" a ja mam się wtedy cieszyć,tak?Jak mam sobie wybierać dziewczyny,żeby mi nie powiedziały znowu tego?Mam wybierać sobie wśród tych obrzydliwych i wśród tych kalek?