Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Łobuz
Dołączył: 04 Mar 2010 Posty: 1047
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 3 podziękowań w 3 postach
Skąd: WLKP
|
Wysłany: Czw Kwi 15, 2010 8:49 am Temat postu: |
|
|
LiiiLuuu, testy czasem się mylą, nie dołuj się przedwcześnie. Poczytaj, jakie "szopki" z testami miała zaneta_1234! A czy wcześniej dostawałaś okres regularnie co do dnia?
Mój test leży w domku i czeka, bo po zrobieniu ostatnich dwóch z wynikami negatywnymi (ech, kiedy ten plemnikowy "złośnik" wreszcie się wkręci, gdzie trzeba!...) postanowiłam, że ten ostatni przyda mi się dopiero wtedy, gdy będzie miał już wyjść pozytywnie.
Mam pytanie-jak mam obserwować śluz, skoro przez cały miesiąc go nie mam?.. Czy Wy też tak macie?.. Nawet w środku cyklu, gdy powinnam mieć dni płodne, ani trochę śluzu ze mnie nie wycieka. Gdy czytam, że podczas dni płodnych powinnam czuć stałą "wilgoć", to się zastanawiam, czy wszystko ze mną ok. Chyba powinnam włożyć palec, żeby go choć trochę wydobyć ze środka...
tosia81, teraz będziesz miała małą mysz z jednym ząbkiem... Jak Twoja córcia przechodzi ząbkowanie? |
|
Powrót do góry |
|
|
|
tosia81 Moderator
Dołączył: 24 Lis 2008 Posty: 3493
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 101 podziękowań w 101 postach
|
Wysłany: Czw Kwi 15, 2010 10:42 am Temat postu: |
|
|
LiiiLuuu kochana dwie opcje
- nie jesteś w ciąży
- test jest za słaby aby wykryć bo np. owulacja była później itd.
Spokojnie czekaj jeszcze parę dni.
Łobuz no ze śluzem masz problem tak jak ja. Co prawda śluz płodny może występować tylko przy szyjce ale bardzo rzadko się to zdarza. JA przez prawie rok nie miałam śluzu. Tzn. miałam biały lub w ogóle. NIe zaobserwowałam ciągnącego albo był ale rozciągał się tylko na 1-3 cm. Oczywiście okazało się ,że nie ma owulacji. Śluz jest bardzo ważny bo sugeruję przemiany estrogenowe obecne przy jajeczkowaniu itd.
Dpiero w cyklu w którym zaszłam miałam śluz jakiego w życiu nie miałam. Piękny , przejrzysty i rozciągliwy prawie na 10 cm- szok. Idz proszą do lekarza i sprawdz tę owulkę....
Moja Zunia ząbkuję ale bezproblemowo jak narazie. Niestety bardzo ją boli i swędzi a nie może sobie bidulka ulżyć więc się denerwuję . Najgorsze ,że idą jej 2 trójki na dole i dwie jedynki na górze razem.... _________________ Jestem mamą ))
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Łobuz
Dołączył: 04 Mar 2010 Posty: 1047
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 3 podziękowań w 3 postach
Skąd: WLKP
|
Wysłany: Czw Kwi 15, 2010 3:17 pm Temat postu: |
|
|
Oooo!.. No to się Bobo umęczy porządnie. Ale potem będziesz miała nie myszkę, ale małego wampirka Mój szwagier ma bliźniaki, akurat też są wampirkami, a jak się uśmiechnie taki łobuziak i pokaże te swoje kiełki, to człowiek się rozpływa...
Kiedyś już lekarz oglądał mój śluz, bezproblemowo i od razu rozpoznał wygląd śluzu poowulacyjnego-choć śluzu było tyle, co "kot napłakał" i tylko w środku... Nie stwierdził, że coś jest nie tak, więc i ja nie przejmowałam się tym za bardzo. Teraz starałam się obserwować śluz, choć najpierw musiałam go "wydobyć", a nie zawsze się udawało Ogólnie moje starania o dzidzię polegają głównie na "wycelowaniu" w dni płodne. Z kolejną wizytą u gina chcę jeszcze z miesiąc-dwa poczekać, jeśli do tego czasu nie uda mi się zajść w ciążę, to przy okazji chcę i o tym pogadać, może wtedy jakieś "wspomagacze" mi przepisze. Na razie staram się (względnie) spokojnie czekać na radosną nowinę... Cóż, dopiero mija czwarty cykl starań... |
|
Powrót do góry |
|
|
|
LiiiLuuu
Dołączył: 12 Mar 2009 Posty: 54
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Czw Kwi 15, 2010 4:27 pm Temat postu: |
|
|
witajcie dziewczyny.Dzisiaj rano dostalam bardzo,ale to bardzo obfity okres.Jestem troche rozczarowana, ale nie trace nadziei i czekam na dni płodne, widocznie jeszcze nie naszla nasza kolej. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
zaneta_1234
Dołączył: 29 Mar 2010 Posty: 40
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Czw Kwi 15, 2010 7:54 pm Temat postu: |
|
|
LiiiLuuu widze ze bardzo jestesmy do siebie podobne pod wzgledem @, dlatego ze jak mi sie spoznia 3- 4 dni i po tym czasie dostane to tak jak bym fizjologiczna potrzebe robila...
A jak ja 4 miesiace temu robilam tescik po 7 dniach bez @ to wyszedl pozytywnie wiec przez miesiac bylam bardzo szczesliwa bo myslalam ze jestem w upragnionej ciazy ale gdy nastepnego miesiaca dostalam wczesniej @ niz zwykle to sie zalamalam;( No a od stycznia tego roku mam spozniajaca sie @. Ahhh.... No coz, trzeba cos robic by o tym nie myslec moze wtedy sie uda... |
|
Powrót do góry |
|
|
|
LiiiLuuu
Dołączył: 12 Mar 2009 Posty: 54
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Czw Kwi 15, 2010 8:05 pm Temat postu: |
|
|
zaneta_1234 dziekuje za mile slowa otuchy, ciesze sie ze jest to forum, mozemy sie nawzajem wspierac i doradzac oraz pomagac.Pozdrawiam was serdecznie |
|
Powrót do góry |
|
|
|
zaneta_1234
Dołączył: 29 Mar 2010 Posty: 40
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Pią Kwi 16, 2010 1:42 am Temat postu: |
|
|
LiiiLuuu Jestesmy tutaj by sie nawzajem wspierac... Pozdrawiam wszystkie forumowiczki. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Łobuz
Dołączył: 04 Mar 2010 Posty: 1047
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 3 podziękowań w 3 postach
Skąd: WLKP
|
Wysłany: Pią Kwi 16, 2010 8:09 am Temat postu: |
|
|
Ja też tak mam, że przy wszelkich spóźnieniach dostaję @ jakby z podwojoną mocą, a kolejny przychodzi z kolei wcześniej, niż powinien, jakby wszystko się chciało naturalnie "wyrównać". LiiiLuuu, wiem, jak się teraz czujesz, ja za każdym razem, gdy dostaję @ jestem rozczarowana, potem zawiedziona, potem przychodzi względna obojętność i nadzieje na następny cykl. Ja dostaję @ średnio 2 tygodnie po Tobie (jakoś tak to obliczyłam, czytając wcześniejsze wpisy), więc gdy Ty-pełna wiary i nadziei-będziesz już próbowała się starać o dzidzię, ja będę przeżywała to, co Ty przez ostatnie dni LiiiLuuu, a jak długo już trwają Twoje starania o brzdąca? _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
LiiiLuuu
Dołączył: 12 Mar 2009 Posty: 54
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Pią Kwi 16, 2010 4:14 pm Temat postu: |
|
|
ogolnie z mezem kochalismy sie bez zabezpieczenia 2 late i nie staralismy sie zbytnio o dzidzie, jednak zaczelo dla mnie sie to podejrzane ze nie jestem w ciazy.Porobilam badania i wyszly w porzadku jednak dostalam leki na owulke, mijaja juz dwa cykle jak sie staramy tak na powaznie i narazie nic.chcialam jeszcze dodac ze moj M zrobil badanie nasienia i moja doktor stwierdzila ze ma bardzo dobre nasienie-plemnikow od groma i az 98%zywotne, czyli jednak ze mna jest cos nie tak |
|
Powrót do góry |
|
|
|
tosia81 Moderator
Dołączył: 24 Lis 2008 Posty: 3493
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 101 podziękowań w 101 postach
|
Wysłany: Pią Kwi 16, 2010 5:39 pm Temat postu: |
|
|
DZiewczyny nie poddajemy się .
LiiiLuuu sprawdz czy jest owulka. Idz na monitoring cyklu to ułatwi wcelowanie w odpowiedni dzień najwiekszej szansy. Nie wiem czy Wam proponowałam fajną stronkę gdzie można cudnie robić wykresy z pomairem tempki i obserwacjami m.in śluzu. Po kilku cyklach cudnie widać jak wyglada płodnośc i kiedy najlepiej współżyc. _________________ Jestem mamą ))
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|