Pogaduchy o ciąży, jej przebiegu itp. (part.2)

[GosiaczeQ25]

hejka:)Wyrwałam ząbka:)Nic nie bolało:)Ciekawe jak tam Sekrecik??Czy wrocila do domku czy zostala w tym szpitalu....Moze juz ja zobaczymy z Maluszkiem... Ja jestem zdania ze lepiej nie przyspieszac porodu....to bezsensu i stres dla maluszka...jak bedzie pora to wyjdzie sam hahaha a narazie jest mu dobrze cieplo i w ogole hahaha pozdrawiam

[sprezyna]

No jasne że jedź do spzitala! Kurcze może poprostu sobie spi, oby tak było, ale upewnij się. Ja też tak raz miałam że nie czułam ruchów, lekarz tez nic nie słyszał, zrobił mi usg no i dzidziuś ruszał się, ale odwrócił sę w drugą stronę i nic nie czułam. Serducho też mu szybko biło, także uspokoiłam się. Jak wrócisz ze szpitala to napisz koniecznie
_________________

[Sekrecik88]

Hejcia dziewczyny jestem ale przezylam chorror
mojemu skarbikowi tak skakalo serduszko jak go podlaczyli
ze szok chwilami mial 198 a tak caly czas 180...wkoncu
zaczelam dostawac skurczy i lekarz mowil ze moge urodzic
Podlaczyli mi kroplowke z witaminami az 3litry bo bylam
tak odwodniona i okazalo sie ze za malo pije wody...
dlatego tez dziecko sie odwadnialo
Pozniej maly po kroplowce zaczol znowu szalec i serce
mu tak bilo jakby mialo wyskoczyc dali mi taka tabletke
po ktorej czulam sie jakyb byla wstawiona caly czas sie smialam
Oczywiscie musialm zostac na noc w szpitalu bo lekarz nie chcial
mnie wypuscic do domu O 22 pojechalam do szpitala
badania trwaly do 2w nocy pozniej zaprowadzili mnie
do pokoju rano znowu mialam badania i wszystko sie unormowalo
wiec mnie wypisali ale co ja przezylam to szok balam sie o moja
kruszynke az sie poplakalam Czlowiek w takiej chwili
nie wie co ma zrobic do tego lekarz mowi ze moge urodzic to tez sie wystrszylam po za tym kuli mnie 5razy za nim dobrze wbili igle dopiero
za 6 razem sie udalo starsznie tego klucia nie nawidze ja nie potrafie takie szypania wytrzymac a co bedzie jak zacznie sie porod
az strach pomyslec bo jestem staszna panikara jak urodze to bedzie
naprawde sukces

W nastepnym tygodniu jade do ginekologa o ile nie urodze przez weekend
bo lekarz w szpitalu powiedzial ze skoro juz pojawiaja sie skurcze to moge
z dnia na dzien,po za tym dostalismy taka korespadecje z przebiegu calej
tej nocnej akcji i musimy przekazac to mojemu lekarzowi...Dzis czuje sie dobrze tylko brzuszek mnie pobolewa musze duzo pic i odpoczywac
_________________
Mamusia i Tatuś Bardzo Cie Kochają Skarbusiu!

[wind_of_hope]

Sekrecik dbaj o siebie ! bedzie dobrze.
to Twoj ginekolog jakis slepy? nie wiedzial ze odwodniona jestes? nic sie nie boj ,najwyzej bedziesz cc miala jakby znow cos sie dzialo. <tFuu>
głupi lekarze;/
_________________

[Sekrecik88]

Wlasnie on nic nie mowil ciekawe co powie
jak do niego pojedziemy
Zdalam sobie po wczorajszym wieczorze
sprawe z tego ze ja jednak boje sie
strasznie porodu...czlowiek wpada w taka
panike jak uslyszalam o tych skurczach i o tym ze
moge urodzic to normalnie zaczely mi
sie robic wypieki na twarzy strasznie zrobilam
sie nerowa...i najchetniej to bym uciekla hehe
Mowie wam ze jak to przejde to bedzie naprawde
duze zwyciestwo a jak dostane malego na raczki
to bede w 7niebie ciezko bedzie go pewnie oddac
na te kontrolne badania itd...
_________________
Mamusia i Tatuś Bardzo Cie Kochają Skarbusiu!

[sprezyna]

No niemiłe wspomnienia... i ten strach. Współczuje ci Sekrecik tego co musiałaś przejść.
Jakiś czas temu pisałaś że twój lekarz prowadzący kazał ci jeść duzo ryżu, bo masz za dużo wody w sobie, a teraz odwodniona?
Mi lekarz nigdy nie powiedział że mam za dużo wody, nawet jak byłam bardzo opuchnięta to kazał dużo pić. Ja chyba mam zapalenie pęcherza albo jakąś infekcję, bo jak chcę siusiu to ak mnie lekko piecze. Boję się że to się bardziej rozwinie, wizytę mam w środę dopiero. Może wybrać się szybciej do lekarza?
_________________

[malutka23]

Sprezyna radze jak najszybciej isc do lekarza. Ja przez caly 8 miesiac mialam problemy z pecherzem ( problemy przy siusianiu,bole nerek), zrobili mi wyniki moczu. Mialam bardzo wysokie leukocyty. Bylo to spowodowane tym, ze mala strasznie uciskala mi jedna nerke i po prostu ta nerka przestala mi pracowac. Bylam strasznie opuchnieta. Moja pani ginekolog kazala mnie cewnikowac ( aby uzyskac najbardziej wiarygodne wyniki moczu), polozna tak pieknie wykonala polecenie, ze pol godziny pozniej bylam juz na porodowce. Przebila mi pecherz plodowy. Urodzilam pierwszego dnia 36 tygodnia, wiec ponad miesiac przed terminem. Mala urodzila sie zdrowa i silna (3 kg i 53 cm), opuchlizna zeszla w ciagu dwoch dni i nerka zaczela dobrze pracowac. Nie lekcewaz tego podraznionego pecherza. Lepiej dmuchac na zimne

[wind_of_hope]

Sekrecik oj uwazaj bo po porodzie kobieta jest płodna jak nie wiadomo co i nie daj boze niechcacy siostrzyczka bedzie dla synka
_________________

[Sekrecik88]

hehe juz ty sie nie boj drugiej ciazy bym nie zniosla wszystko jest wspaniale ale wysilek tez jest ogromny...chce odpaczac jakies 5lat moze pozniej postaramy sie o siostrzyczke dla colinka hihi

Wlasnie koncze druga litrowa butelke wody biegam do toalety jak szalona wlasnie wciagnelam barszczyk mam taka zasade od jakiegos czasu ze o 20juz nie jem jedynie jakis owoc

Ten moj ginekolog jest jak zaczarowany olowek hehe w poniedzialek powiem mu do sluchu
SPREZYNA moim zdaniem powinnas isc predzej zrob sobie wizyte jak
najszybciej bo nie wiadomo co moze tam sie dziac

pozdrawiam was ide zaraz odgladac na ´ wspolnej hehe
_________________
Mamusia i Tatuś Bardzo Cie Kochają Skarbusiu!

[sprezyna]

Może i racja, zobaczymy jutro rano, akuratw poniedziałek miałam robić badania krwi i moczu, więc gdyby jakaś infekcja to zapewne wyszło by przy badaniu...
_________________