Pogaduchy o ciąży, jej przebiegu itp. (part.3)

[anetka]

Łobuz ja mam brzuch jak w 4 miesiącu Ale z waga idę w dól
_________________

[Łobuz]

A ja nie wiem, bo nie mam w domu wagi A jak tam Twoje dolegliwości? Doszły jakieś nowe?

Ja dziś spałam po śniadanku całe przedpołudnie jak suseł, jak nigdy! Zasnąć w DZIEŃ??? Nieeee, no u mnie to było niemożliwe. Choćbym była nie wiem jak zmęczona, to mogłam leżeć 2 godziny, przewracać się z boku na bok, a i tak nigdy nie zasnęłam. No i ciągle mam ochotę na różne kwasoty: ogórki kiszone, śledziki, oliwki itp.
_________________

[anna27]

Witam Was serdecznie , kurcze ten tydzień był straszny cały czas mam mdłości i wymiotuje , kurcze ciekawe jak długo jeszcze mnie bedzie tak męczyć , mam nadziej żę to sie zanielugo skonczy , dzisiaj sie ważyłam i przez ten tydzień schudłam 1.80kg ,pewnie przez brak apetytu i te wymioty , pozdrawiam was bardzo serdecznie

[Łobuz]

Witaj anna27! Te Twoje dolegliwości mogą trwać cały pierwszy trymestr, wiesz?.. Ale życzę Ci oczywiście, żeby skończyły się jak najszybciej! Jejku, ja NA RAZIE ich nie mam, ciekawe, czy się pojawią?..
_________________

[wind_of_hope]

na mdlosci najlepsze sa krakersy,sucharki..ogolnie cos do schrupania..(czasami zwykły kefir, jogurt.)najlepiej je miec zawsze pod reka zeby nie wstawac z lozka. zaleca sie od razu po przebudzeniu pochrupac zeby nie dopuscic do powstania mdlosci ponoc ciezarowkom pomaga moze Wam tez sprobojcie !
_________________

[anna27]

Witam

Łobuz- dzieki za wsparcie z tego co widze jestes w 5 tygodniu ja ci szczerze powiem ze mi sie zaczely te mdlosci i wymioty jak mi sie 6 tydzien zacza dokladnie 6 tydzien i 2 dzien i tak caly czas do teraz , trzymam kciuki zebys ich niemiala bo to strasznie meczy ja juz wygladam jak chodzacy trup blada i przmeczona , powodzenia i pozdrawiam

[Łobuz]

Ja właśnie też słyszałam, że warto coś w siebie "wrzucić", zanim wstanie się z łóżka i że to pomaga. Słyszałam, że pomocny może być też imbir.
_________________

[wind_of_hope]

łobuz to proboj widocznie pomaga skoro o tym pisza
_________________

[Mmmadzia]

Mi na mdłości pomaga winogron
Jem go teraz na kilogramy, bo nie czuję się najlepiej.

[Łobuz]

Owszem, próbuję imbirku, zawsze w lodówce leży sobie jakaś bulwka choć niekoniecznie potrzebuję, bo mdłości mnie jeszcze nie dopadły. Po prostu lubie pomiętosić trochę plasterek ostrego imbiru, albo wypić herbatkę, czy kawkę z imbirem i bitą śmietaną. Choć teraz kawkę to raczej rzadko piję, choć tak bardzo lubię... Ale dla Dzidzi wszystko!

Mmmadzia, mi też winogrona dobrze wchodzą. Ostatnio zauważyłam, że drażliwa na zapachy się zrobiłam... Zbrzydziłam się ostatnio do jajek i teraz nawet, gdy pomyślę, to mnie rzuca...
_________________