Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sprezyna
Dołączył: 23 Lut 2008 Posty: 257
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Sob Gru 20, 2008 3:50 pm Temat postu: |
|
|
Dziewczyny terapia dziecięca chyba się udało, dzisiaj z rana poleciało mi troche wód. Nie wyleciały wszytskie, ale się sączą. Wróciłam i czekam na męża żeby pojechać do szpitala.
Poza tym dla odmiany jetem dziwnie spokojna i czuję się inaczej, jakbym właśnie miała urodzić. Trzymajcie kciuki |
|
Powrót do góry |
|
|
|
wind_of_hope Moderator
Dołączył: 06 Gru 2006 Posty: 10731
Wysłał podziekowań: 5 Otrzymał 187 podziękowań w 185 postach
|
Wysłany: Sob Gru 20, 2008 4:02 pm Temat postu: |
|
|
oooo bedzie dobrze. jak wody odchodza to juz bedziesz na dniach rodziła widziSZ nerwusie! po co było sie tak denerwowac powodzenia i lekkiego porodu napisz koniecznie jak juz bedziecie we 3jke! _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
malutka23
Dołączył: 30 Wrz 2008 Posty: 231
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Sob Gru 20, 2008 5:15 pm Temat postu: |
|
|
Sprezynka lekkiego porodu zycze!!! Pochwal sie pozniej niunka.
Trzymaj sie mocno... |
|
Powrót do góry |
|
|
|
sprezyna
Dołączył: 23 Lut 2008 Posty: 257
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Nie Gru 21, 2008 2:34 am Temat postu: |
|
|
Dziewczyny pisze do was niemalze z porodowki. Nie moge spac, jak mnie przyjmowali na oddzial to mialam rozwarcie na 4 cm i zadnych wyczuwalnych skurczy. Zabrali mnie na porodowke na ktg i na widok tych lozek zrobilo mi sie slabo. Powiedzieli ze beda wywolywac porod, ale na sali amoistnie zaczely mnie brac no i teraz sa bolesne, ale znosne. A poza tym w szpitalu w ktorym mialam rodzic mnie nie przyjeli bo maja remont porodowego oddzialu. Wiec pojechalismy z mezem do innego na drugi koniec miasta i teraz facet mi síe stresuje ze nie zdazy na czas. A tak poza tym jest tyle babek ze brakuje wolnych lozek. Jedna wychodzi i w minute jest druga.. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
wind_of_hope Moderator
Dołączył: 06 Gru 2006 Posty: 10731
Wysłał podziekowań: 5 Otrzymał 187 podziękowań w 185 postach
|
Wysłany: Nie Gru 21, 2008 12:14 pm Temat postu: |
|
|
ostro!!! a TY masz tam internet? hehe czy meza ganiasz! widzisz!!!!! juz blizej niz dalej najdalej jutro bedziecie juz we 3jke . zazdroszcze i 3maj sie!!! powodzenia!!!! nie panikuj _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
emilka Przyjaciel forum
Dołączył: 03 Wrz 2006 Posty: 5500
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 133 podziękowań w 132 postach
Skąd: z pokoju.
|
Wysłany: Nie Gru 21, 2008 1:23 pm Temat postu: |
|
|
nieźle, relacja prawie że na żywo z porodówki ;)
powodzenia zycze _________________ "Mogę Przedawkować Życie, Co Prowadzi Do Śmierci" |
|
Powrót do góry |
|
|
|
GosiaczeQ25
Dołączył: 09 Wrz 2008 Posty: 54
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Wto Gru 23, 2008 9:55 pm Temat postu: |
|
|
Czesc Dziewczynki:)Jest wspaniale...nieprzespane noce itd.ale mały Ptaszek wszystko wynagradza:))))Moja Kruszynka wazy juz 4 kg:)I rosnie jak na drozdzach:)Wczoraj ubralismy jej choinke...dobrze ze juz widzi;)Troszke w szpitalu nauczyli ja bujania...przerabane...
Ja juz doszlam do siebie:)Jak na porod 13 godz to niezle;)Tak mowi polozna! Najgorsze jest to ze kupilam laktator elektryczny do sciagania pokarmu a tu jego brak...znikl mi pokarm...ale od czego??Przeciez duzo go mialam;/ no ale coz dobrze ze istnieje mleczko w proszku:)Dzisiaj bylismy na pierwszym spacerQ:)Było fajnie!
A Nasza Sprezynka chyba juz urodzila...ze tez miala sile pisac z porodowki? Pojechala tam z laptopem?hmm ciekawa sprawa:)Pewnie niedługo sie odezwie jako juz szczesiwa Mamusia Patrysi:)
A teraz Babeczki zycze Wam spokojnych i wesołych Swiąt:)Buziaki |
|
Powrót do góry |
|
|
|
sprezyna
Dołączył: 23 Lut 2008 Posty: 257
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Sob Gru 27, 2008 11:33 am Temat postu: |
|
|
Cześć dziewczynki!
W szpitalu wchodziłam na neta z komórki, ale za długo czau zajmowało pisanie a wiecie że ja lubie popisać.
W poniedziałek urodziłam Patrysie, mała kruszynka ważyła tylko 3150 i ma 53 cm. Odeszły i przedwcześnie wody, było ich bardzo dużo... masakra (dlatego taki brzuch miałam), za to jak już dostałam skurczy to od razu postępowały tak szybko że nie wiedziałam jak sobie radzić. De facto poród skończył się cesarką, dobrze że nie zdążyli mi naciąć krocza, ponieważ przy pełnym rozwarciu i skurczy partych mała nie zeszła główka do kanału rodnego i nie było postępów porodu. A ja tak ryczałam z bólu, myślałam że oszaleję. Podali mi za późno antybiotyk, w wodach płodowych była bakteria, mała urodziła się z gorączką i zabrali ją na wcześniaki, a ja leżałam 24 godz plackiem na sali poopeacyjej. Następnego dnia psychicznie nie wytrzymałam i się strasznie poryczałam, ale jak przyniesli mi małą na drugą dobę to zapomniałam o całym bólu. patrysia jest słodka i grzeczniutka, je regularnie, laktacja zaczyna mi się normować, piersi już tak nie bolą, a w poniedziałek mam zdjęcie szwów. Zdjęcia niuni zobaczycie na moim fotoblogu
Pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
|
|
emilka Przyjaciel forum
Dołączył: 03 Wrz 2006 Posty: 5500
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 133 podziękowań w 132 postach
Skąd: z pokoju.
|
Wysłany: Sob Gru 27, 2008 2:38 pm Temat postu: |
|
|
gratuluje :) _________________ "Mogę Przedawkować Życie, Co Prowadzi Do Śmierci" |
|
Powrót do góry |
|
|
|
malutka23
Dołączył: 30 Wrz 2008 Posty: 231
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Sob Gru 27, 2008 4:50 pm Temat postu: |
|
|
Sprezynka ja rowniez bardzo gratuluje i ZAZDROSZCZE!!! Malutka jest cudowna!!! Powodzenia Mamusiu |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|