FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Rejestracja
Zaloguj
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
anetka Przyjaciel forum
Dołączył: 12 Kwi 2006 Posty: 1766
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 6 podziękowań w 5 postach
|
Wysłany: Pon Sie 24, 2015 8:59 pm Temat postu: |
|
|
Wind my ubrań nie musimy podpisywać, tylko mam podpisany worek w którym ma ubrania. Oczywiście piórnik, szczoteczka i kubek też podpisany. Co do ubrań to 5 sztuk każdego to za dużo. Ja ma po jednej rzeczy spodnie długie i krótkie, bluzka z krótkim rękawem, majtki i skarpetki.
A te naszywki są ok tylko pamiętaj że to nigdy się nie spierze i nie usuniesz tego. Najlepiej gdzieś na metce markerem napisz jej imicjały albo imię i pierwszą literę nazwiska. Chyba będzie najlepiej.
Łobuz najlepsze życzenia dla Roczniaczka dużo radości i uśmiechu, szczęśliwego i spokojnego dziećiństwa
Urodziny są dla dziecka a nie dla gości więc dlaczego masz robić dzień wcześniej chociaż my robimy zamiast 16 grudnia to 13 grudnia ze względu że u nas w kosciele odprawia się mszę za roczne dzieci.
Te plamki u Pawełka pojawiły się w drugim dniu z rana, wysypało go w 4 dniu typowo na trzydniówkę. A te palmki to miał kilka czerwonych, płaskich. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
wind_of_hope Moderator
Dołączył: 06 Gru 2006 Posty: 10731
Wysłał podziekowań: 5 Otrzymał 187 podziękowań w 185 postach
|
Wysłany: Wto Sie 25, 2015 1:56 pm Temat postu: |
|
|
anetka napisał: | A te naszywki są ok tylko pamiętaj że to nigdy się nie spierze i nie usuniesz tego. Najlepiej gdzieś na metce markerem napisz jej imicjały albo imię i pierwszą literę nazwiska. Chyba będzie najlepiej. |
Anetko ponoc własnie sie spieraja po iluśtam praniach... _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
anetka Przyjaciel forum
Dołączył: 12 Kwi 2006 Posty: 1766
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 6 podziękowań w 5 postach
|
Wysłany: Wto Sie 25, 2015 2:03 pm Temat postu: |
|
|
Nie wiem czy mówimy o tym samym. Mój brat jak miał iść do zakonu to miał mieć wszystko podpisane wiec miał te naszywki. Były białe które się przyprasowało a na to jakimś markerem pisało. Do teraz a minęło parę lat mam rzwczy które dalej maja te naszywki np ręczniki a piorę je bardzo czesto. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Łobuz
Dołączył: 04 Mar 2010 Posty: 1047
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 3 podziękowań w 3 postach
Skąd: WLKP
|
Wysłany: Sro Sie 26, 2015 11:02 am Temat postu: |
|
|
Teściowa razem ze szwagierką były nieco sfochowane, ale nawet one nie zepsuły mi humorku. Nie podoba się - ich problem, one muszą sobie z nim poradzić.
Dziękujemy z Jasiem za życzonka! Mam już dużych chłopców w domu... Nie mam niemowlaczka...
black podpisuj metki wewnątrz. 5 par ubrań na zmianę to za dużo. Jedna bluzeczka, 1 koszulka, 1 spodnie/spódniczka i ze 2-3 pary majteczek wystarczą. Pamiętam, że też miałam problem z podpisywaniem rok temu.
Daj sobie spokój z naszywkami/naprasowankami... Przecież nie naprasujesz tych pierdółek na KAŻDE ubranko, jakie ma Zu...
anetko a jak tam teraz chłopaczki? Zdrowi? Jak ząbkowanie? Wylazło już coś?
U nas chodzenie do p-kola razem mamą/tatą wyszło tylko pierwszego dnia, gdy zaczęła się półkolonia... Potem wyjazd nad morze. W poniedziałek urodzinki Jasia (maż w pracy, ja przy garach), wtorek i dziś - mamy gości - jest kumpel ze studiów z córą... Adaś szczęśliwy lata z koleżanką po domu i po podwórku. A jutro wyjeżdża do babci na wieś na ostatnie wakacyjne dni...
Zadzwoniłam do p-kola i powiedziałam, że właśnie przeszedł ospę i że go nie będzie. Skłamałam. Sądziłam, że uda się chociaż tydzień pochodzić z nim do p-kola, ale wyszło, jak wyszło. Nie wydaje mi się że jest z tego powodu nieszczęśliwy.
_________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
anetka Przyjaciel forum
Dołączył: 12 Kwi 2006 Posty: 1766
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 6 podziękowań w 5 postach
|
Wysłany: Sro Sie 26, 2015 8:48 pm Temat postu: |
|
|
Łobuz u nas po tej trzydniowce jakoś Pawełek się uspokoił, ładnie mi w ciągu dnia spał a od dwóch dni znowu cyrki. Płacze, marudzi a te górne jedynki jak patrzę to do konca mu jeszcze się nie przebiły. Idą chyba dwojki na gorze bo ma też bardzo czerwone. Nie umiem go w ciągu dnia uspać bo płacze i w łóżku i na rekach, rzuca się, a oczy cały czas zamknięte. Sama wiesz jak to jestbo to przechodzisz z Jasiem teraz dałam mu nurofem więc może pośpi trochę.
A Michałek od poniedzialku jakoś chętnie chodzi do przedszkola, nie placze, nie marudzi. No ale od 1 wrzesnia znowu zmiana sali i podział na grupy więc nie ma się co cieszyć na zapas. Jutro Pani ktorej nie zna więc zobaczymy czy bedzie plakal. Zauwazylam ze jak Pani te ktore z nim nie miały albo Pani dyrektor to nie płacze , może się wstydzi przy nich plakać. Wchodzi na salęz usmiechem. W tamtym rygodniu była jego ulubiona Pani i codziennie ryk, musiała mi go wziąć, przytulić i się z nim bawić. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
wind_of_hope Moderator
Dołączył: 06 Gru 2006 Posty: 10731
Wysłał podziekowań: 5 Otrzymał 187 podziękowań w 185 postach
|
Wysłany: Sro Sie 26, 2015 9:22 pm Temat postu: |
|
|
Łobuz napisał: | Przecież nie naprasujesz tych pierdółek na KAŻDE ubranko, jakie ma Zu... Wink |
własnie mam taki zamiar.
Anetko ale tam nie trzeba niczym pisać.zamawia sie juz gotowe z imieniem,nazwiskiem itp.
no juz po ptakach bo zamowiłam na allegro.
mam nadzieje ze zdadzą swoj egzamin.
nie chce potem miec problemu gdyby zgineło czy cos.
a z tego co sie dowiedzialam to po poł roku do 9mcy sie odklejają.sa tez takie niezniszczalne ale na szczescie ich nie zamowiłam.
łobuz jaki problem maja tesciowa i szwagierka? _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
anetka Przyjaciel forum
Dołączył: 12 Kwi 2006 Posty: 1766
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 6 podziękowań w 5 postach
|
Wysłany: Pią Sie 28, 2015 8:57 pm Temat postu: |
|
|
Wind mnie by się tam nie chciało każde ubranko podpisywać, po co? Jeden komplet podpisany, drugi w domu na zmianę i tyle. Po co każde ubranko
Mój Michał stwierdził wczoraj że jest już duży i nie będzie płaksł w przedszkolu bo tam płaczą tylko maluszki Ciekawe... _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
wind_of_hope Moderator
Dołączył: 06 Gru 2006 Posty: 10731
Wysłał podziekowań: 5 Otrzymał 187 podziękowań w 185 postach
|
Wysłany: Pią Sie 28, 2015 9:35 pm Temat postu: |
|
|
anetka napisał: | Wind mnie by się tam nie chciało każde ubranko podpisywać, po co? Jeden komplet podpisany, drugi w domu na zmianę i tyle. Po co każde ubranko |
nie wiesz ze ja przezywam?
hehe
wole miec jasny i czytelny dowod ze akurat "ta" bluzka jest Zu i nikogo wiecej. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Łobuz
Dołączył: 04 Mar 2010 Posty: 1047
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 3 podziękowań w 3 postach
Skąd: WLKP
|
Wysłany: Sob Sie 29, 2015 10:03 am Temat postu: |
|
|
wind a prasuj, podpisuj...
Za jakiś czas Ci się znudzi. Zapewne na nast. rok szkolny już sobie tę czynność darujesz. Myślisz, że wszystkie dzieci w p-kolu chodzą codziennie w podpisanych ubraniach?..
Cytat: | łobuz jaki problem maja tesciowa i szwagierka? |
Wydaje im się że mają prawo się wtrącać, oceniać, obgadywać bezkarnie, dyktować, jak mamy postępować, ustawiać nas/ nasze dzieci po swojemu. Takie sobie "błahostki"... Jednak za każdym razem, gdy próbują, dostają natychmiastowe "STOP!" od nas, aby się za bardzo nie rozkręciły. Wtedy zwykle są nieco naburmuszone, że "nic nie wolno im powiedzieć"... Ostentacyjnie się nie odzywają, ale odzywają się z fochem w głosie. Ale wtedy przynajmniej trzymają się granic przyzwoitości.
Niby piszę o tym prześmiewczo, ale na dłuższą metę to się staje męczące...
anetko ząbki potrafią bardzo dokuczyć i jak opisujesz, jak się Pawełek męczy, to przypomina mi się że i u nas to samo... Obecnie mamy troszkę spokoju, ale niebawem pewnie ząbkowanie znów ruszy. Aż uszy mi więdną, jak pomyślę o czwórkach...
A ja po randce z mężem.
Adaś u babć na wsi, Jasia sprzedaliśmy wczoraj teściowej na calutki dzień, a sami uciekliśmy. Fajnie tak czasem przypomnieć sobie, jak to jest sam-na-sam, odpocząć, zjeść coś dobrego, przy okazji zrobiliśmy zakupy odzieżowe, nakupiłam sobie nowych staników po karmieniu - więc jestem cała szczęśliwa. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
tosia81 Moderator
Dołączył: 24 Lis 2008 Posty: 3493
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 101 podziękowań w 101 postach
|
Wysłany: Sob Sie 29, 2015 11:04 am Temat postu: |
|
|
Wind każde przedszkole to inna zasada;). U nas oczywiście trzeba było przynieść szczoteczkę , kubeczek i pastę. Pasta szła do zbiorczej paczuszki bo używali jednej a nie wszystkich naraz. Musielismy przyniesć tez paczkę chusteczek jednorazowych. To tyle.
Jesli chodzi o ubrania to piżamki podpisywałam na metkach. To chyba najlepszy sposób .
Co do ubranek to w szafce miałam zawsze 2xmajteczki, 1x skarpetki, 1x rajstopki ( zalezy czy w danym dniu miała ), 2x bluzeczkę na krótki, 1 x na długi i legginsy . Zimą i tak przebierasz dziecko bo w salach ciepło. Nie ma co przynosic na zapas duzo bo sama zobaczysz jak to wychodzi w trakcie. _________________ Jestem mamą ))
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|