Preejakulat a plemniki part.2

[Xemir]

Czyli ten płyn z plemnikami jest tylko pare sekund przed wytryskiem ? )
Tak pare razy włożyłem ... 1 raz tak pare sekund wjeżdżałem .. nie miałem wytrysku i co 5 sekund sprawdzałem czy nie wydobywa sie płyn .. ale jak tak go naciągałem to sie pojawiała taka bardzo mała kropelka ... a do wytrysku doszło przy robótkach ręcznych to nie ma szans na ciąże? nie miałem wytrysku w niej .. a tak słyszałem od rodziców i kolegów że jak nie było wytrysku w niej to nie ma się czym martwić.. bardzo prosze o pomoc .. robiłem to z nią 30 minut temu ... i mam tę tabletke 72 h po ..

[wind_of_hope]

[Xemir]

Czyli szans nie ma na ciąże? skoro wychodzi że to jej dni niepłodne i wtedy i teraz ?

Dodano po 6 godzinach 15 minutach:

I mówi że nic ją nie boli , nie czuje się źle mi sie wydaje i jak wiele osób w tym rodziców pytałem to mówili że bez wytrysku w środku i dokończeniu po 10 minutach był wytrysk to nie ma szans .. a ja panikowałem to w czasie wkładania po paru sekudnach wyciągałem i go wycierałem w materiał coś ala bokserki : )) tak więc według mnie nie ma szans na Ciąże .. tylko prosze o odp : np: Wind_of_Hope ale inne też się liczą

[wind_of_hope]

Xemir jesli miała dni niepłodne to jak moze zajsc w ciaze?
chyba to logiczne ze NIE moze
wiec nie panikuj.
tym bardziej ze wytrysk był, jak sam pisałes po 10min.
jestem pewna ze jest OK
_________________

[Xemir]

Acha no okey haha bardziej panikuje niż one .. ) no ale cóż z kalendarzyka wynika że dzień nie płodny ale nie wiem czy temu ufać ale ty sie znasz na rzeczy ) Nobla powinnaś dostać; ))

[wind_of_hope]

bez przesady
najwazniejsza zasada to uwazac podczas owulacji
jesli sa dni niepłodne to nie ma szans na zajscie w ciaze
_________________

[improwizacja]

Sytuacja była taka, że... Mam okres 7dniowy, cykle raczej regularne ~30 dni (ostatni okres 24.12.2011r., tak świątecznie), a jakoś wczoraj (normalnie mój 7 dzień, a nie krwawiłam już w ogóle, co aż mnie miło zaskoczyło) zdecydowaliśmy się na nasz pierwszy raz, było super, cudownie,a kilka godzin później znów nas naszła ochota. No i właśnie... TŻ zakładał gumkę i założył chyba jakoś tylko troszkę, ale stwierdził, że jest odwrotnie (nie wiem za bardzo jak to możliwe?) i założył ją na drugą stronę. Chciał we mnie wejść, nie udało się, trochę się minęliśmy (pozycja tzw. na łyżeczkę) i jak chciałam go naprowadzić, to niestety przyjaciel TŻta jakoś padł (prawdopodobnie stres i nerwy etc.), ale jednak boję się cholernie, że coś na tej gumce było. Byłam na niego wściekła, bo dopiero później mi to powiedział, a przecież mógł być preejakulat! Gdy się go spytałam, to powiedział, że sprawdził palcem, że niby nic nie było i, że mam się nie martwić. Bardzo mnie stresuje ta sytuacja, że jednak coś przegapiłam, a on w sumie tylko tak delikatnie się wsunął i w sumie nie wyszło nam, bo się minęliśmy, a potem jak już pisałam, nie dało rady. Jestem zła, bo nie lubię takich sytuacji, a teraz to już w ogóle na psychice mi siada, bo sylwester, miało być cudownie, my trzeźwi, a takie głupoty się dzieją. Jest duża szansa, że jednak doszło do zapłodnienia?

[wind_of_hope]

improwizacja a był wogole wytrysk? czy po opadnieciu "przyjaciela" dalej juz nie baraszkowaliscie?

[lol123]

Witam
Moja dziewczyna ma miesiączkę co 21 dni i trwa ok 7 dni. Jest dziewicą.
Skończył się jej 27 lub 28 grudnia... No i ostatnio chcieliśmy spróbować. Oczywiście pierw się dotykaliśmy później doznania oralne... (wszystko było bez wytrysku) Troszkę się dotykaliśmy narządami (bez wkładania i nie miałem preejakulatu) ale po chwili założyłem prezerwatywę (durex extra safe) żeby być pewnym że nic się nie stanie no i próbowaliśmy ale że po kilku próbach nie mogliśmy go włożyć a chciałem być delikatny to zrezygnowaliśmy (przełożyliśmy to na kiedyś indziej), ściągnąłem prezerwatywę i przeszliśmy do seksu analnego - parę razy wymknął się z mojej partnerki i dotknął jej warg sromowych (najprawdopodobniej) - (oczywiście przed wytryskiem)... wytrysk był całkiem poza partnerką.
Podsumowując miałem tylko jeden wytrysk tego dnia.
I moje pytanie brzmi czy mogła by zajść w ciążę ? Poprzez ten preejakulat bo może tam gdzieś został naniesiony...
Strasznie się stresujemy tą całą sytuacją bo to takie nasze pierwsze doznania no i nie miała dni niepłodnych - przynajmniej tak mi powiedziała... Przejmuję się tym bardziej niż ona... Proszę o jakieś porady.
Z góry dziękuję za każdą pomoc.

[wind_of_hope]

lol przez sex analny w ciaze sie nie zajdzie, chyba ze miałes wytrysk i czesc nasienia poleciała nizej,do pochwy, a dziewczyna miała dni płodne..
ale to sa małe szanse.
nie ma powodu do obaw.
_________________