FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Rejestracja
Zaloguj
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Borys
Dołączył: 20 Paź 2006 Posty: 61
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Ostrzeżeń: 2
|
Wysłany: Pon Sty 11, 2010 9:29 pm Temat postu: |
|
|
bardzo duzo czytalem o srodkach dostepnych w aptekach. to co jest dostepne bez recepty ma napisane na ulotce "nie wplywa bezposrednio na wzwod'. bez recepty dostaniesz suplementy, witaminkowo-ziolowe, ktore zwieksza libido...jest slabnie ci wzwod to potrzebna jest wizyta u specjalisty. jestes mlody, mozliwe ze zaburzenia spowodowane sa zbyt meczacym trybem zycia, lub jakas choroba ogolnoustrojowa, np cos z krazeniem. idz do specjalisrty to raz dwa ci pomoze. a suplementowac sie i tak trzeba do 3 miesiecy zeby byly jakies poprawy libido |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Dr Marcin
Dołączył: 12 Sty 2010 Posty: 11
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Wto Sty 12, 2010 2:03 am Temat postu: |
|
|
Witam,
Na spadek libido najczęściej wpływa stres, także trzeba sobie wrzucić troszkę na luz (praca, stresujące zajęcia, kłótnie). Możesz też spróbować abstynencji, kilkutygodniowa przerwa na pewno pomoże. Możesz również zastosować ekstrakt z asafetydy dostępny bez recepty, ponadto zażywaj cynk oraz magnez. W skrajnych przypadkach pomaga koenzym q10 wytworzony w technologi nano.
Pozdrawiam Marcin |
|
Powrót do góry |
|
|
|
meks89
Dołączył: 13 Sty 2010 Posty: 1
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Sro Sty 13, 2010 4:58 pm Temat postu: POMOCY- erekcja u 20-latka |
|
|
Proszę was o rade, wpadlem w bledne koło i caly czas o tym mysle, az odechciewa mi sie seksu. Jestem teraz na drugim roku studiow.. i moj problem zaczal sie dokladnie rok temu...
W liceum.. 1/2/3 klasa.. nie mialem ZADNYCH problemow, stawal mi na zawolanie.. przy mojej dziewczynie. Potrafilem kochac sie kilka razy dziennie przy pelnym wzwodzie, osiagalem pelny wzwód nawet jak nie mialem do konca ochoty i nie bylem w 100% podniecony. Jednak w 3 klasie liceum skonczylismy ze soba i przez rok nie mialem dziewczyny... Po roku przerwy (dzien w dzien masturbacja), w sylwestra mialem zblizenie i? Zgadnijcie Niewypał. Mialem półwzwód, ktory nie pozwolil mi "wejsc" w kobiete. Kilka nastepnych zblizen z tą Panią znowu przyniosly podobny skutek... No i skonczylo sie tak, ze po miesiacu przestalem sie z nia spotykac.. i wpadlem w bledne koło.. Nastepny rok znowu to samo, rok przerwy.. az do teraz(znowu masturbacja). Poznalem pewna dziewczyne, z ktora spotykam sie od 2 miesiecy. Naprawde fajna dziewczyna.. ale? No wlasnie.. ten sam problem powrócił. Nie wiem co mam zrobic? Myslicie, ze tak w przeciagu roku mogla zajsc taka diametralna zmiana? Wczesniej nie zwracalem na to uwagi.. a teraz przy kazdym zblizeniu mysle tylko o swoim wzwodzie. Wymienie wam kilka niepokojacych objawów, ktore zauwazylem:
- Mam poranne wzwody, ale sa niepełne ( taki jakby półwzwód, jest twardy, ale calkowicie brak mu sztywnosci.. czy to normalne?Kiedys mialem takie poranne wzwody, ze mialem problemu z oddaniem moczu w toalecie.
- W czasie masturbacji.. zaczyna mi stawac dopiero przy dotyku ręką(inaczej mam tylko minimalny wzwód).. I zauwazylem, ze masturbuje sie przy nie do konca pelnym wzwodzie.. (To jest cos takiego, ze jak napne penisa.. to jest twardy jak skała.. a jak przestane napinac(ciezka sprawa zmuszac sie do celowego napinania) jest taki nie do konca sztywny i pomimo ze jestem mocno podniecony.. jest twardy, ale nie jest na tyle sztywny zebym nie mogl go wyginac. Czy to jest prawidłowy wzwód?Przyznam sie, ze masturbowalem sie przy takim wzwodzie nieświadomie przez ten caly czas..
Jak jestem przy kobiecie, i dotyka mnie tam.. to wlasnie dochodzi do takiej erekcji jak opisalem.. jednak jezeli mnie nie dotknie... to pomimo, ze jestem podniecony.. nie potrafie osiagnac takiej erekcji. Nawet jak w nią "wejdę" to nic nie pomaga, a nawet calkowicie mi wtedy opada. Strasznie mnie to nurtuje.. jestem mlodym chlopakeim.. dopiero skoncze 21 lat i nie wiem co jest grane. Nie mialem zadnych operacji, nie mialem problemów zdrowotnych. Wczesniej nawet nie wiedzialem, ze moga wystapic takie problemy... a teraz az odechciewa mi sie zblizen. Co mam robic? Chcialbym zebym byl w takim stanie jak 2 lata temu.. Jak nauczyc i przyzwyczaic znowu penisa do pelnego wzwodu, takiego.. jaki mam.. gdy napinam penisa?
Temat przenosze w odpowiednie miejsce.
Mala_mi
a ja do tematu dot. problemów ze wzwodem
emilka |
|
Powrót do góry |
|
|
|
nowicjuszka Supermoderator
Dołączył: 09 Sie 2008 Posty: 4181
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 179 podziękowań w 178 postach
Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Sty 14, 2010 12:04 am Temat postu: |
|
|
meks Przede wszystkim nie myśl o tym bez przerwy bo jak może dojść do pełnego wzwodu jak jesteś zestresowany. Rozluźnij się i oddaj przyjemności.
Poza tym, pozwól swojej partnerce się wykazać. Niech się Tobą też troszkę "zajmie". Nie tylko kobiety potrzebują pieszczot.
To, że sytuacja wygląda tak jak wygląda, może mieć podłoże psychologiczne. Nerwy, stres, podświadomy zal, że to nie jest ta sama partnerka co wcześniej. Możesz się udać z tym problemem do seksuologa. I byłoby to bardzo wskazane. Jest to owszem wstydliwa sprawa, ale seksuolog w żadnym wypadku Cie nie wyśmieje. Wręcz przeciwnie -> POMOŻE.
I przede wszystkim, powiedz o problemie swojej partnerce...W końcu seks to sprawa dwojga ludzi. i nie chodzi o to, żeby się o to kłócić czy obrażać na siebie, tylko wspólnie nad problemem. Zarówno tobie będzie łatwiej, jak i jej... _________________ Dyskusje oraz wątki medyczne na Forum Biomedical mają charakter jedynie informacyjny i zastosowanie ich w praktyce każdorazowo powinno być skonsultowane z lekarzem specjalistą. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
wind_of_hope Moderator
Dołączył: 06 Gru 2006 Posty: 10731
Wysłał podziekowań: 5 Otrzymał 187 podziękowań w 185 postach
|
Wysłany: Czw Sty 14, 2010 12:06 am Temat postu: |
|
|
ja stawiam na masturbacje.. przez to ze "pomagasz" sobie reka, mało tego ponad rok, + dzien w dzien ... nie dziw sie ze Twoj "zołnierz" nie jest posłuszny.. napewno duzy wpływ ma rozstanie z dziewczyna z ktora było Ci tak dobrze.. moze te z ktorymi dochodziło do zblizen nie pociagały Cie tak jak tamta i porownywałes stosunki itp.
napewno duzy wpływ ma tez stres. jak człowiek przezywa (wiadomo jak to facet, on jest odpowiedzialny za poczatek aktu) i mysli tylko "oby stanał,czy stanie,) to jak ma osiagnac pełen wzwod? skoro w głowie mysli o czyms innym.
rada:... zaprzestan masturbacji na jakis czas, przestan o tym myslec, oddaj sie chwili i zobacz czy przyniesie osiagany skutek..
no chyba ze sie uzalezniłes od tego.. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
nowicjuszka Supermoderator
Dołączył: 09 Sie 2008 Posty: 4181
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 179 podziękowań w 178 postach
Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Sty 14, 2010 12:13 am Temat postu: |
|
|
Ale niekoniecznie. Skoro sam zauważył, że przy masturbacji też nie ma pełnego wzwodu.
Moim skromnym zdaniem wskazana byłaby wizyta u seksuologa...Z masturbacją oczywiście warto na jakiś czas się "rozstać" i sprawdzić czy nie ma zmiany. Jeśli nie, wtedy bezwzględnie do seksuologa. _________________ Dyskusje oraz wątki medyczne na Forum Biomedical mają charakter jedynie informacyjny i zastosowanie ich w praktyce każdorazowo powinno być skonsultowane z lekarzem specjalistą. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
konradgrozny
Dołączył: 14 Sty 2010 Posty: 8
Wysłał podziekowań: 2 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Czw Sty 14, 2010 3:58 pm Temat postu: |
|
|
Sprawa psychologiczna to jedno, ale możliwe że po prostu potrzebujesz czegoś na poprawę kondycji seksualnej.
Poszukaj czegos bez recepty na początek na poprawę erekcji, z tego co wiem są to bezpieczne preparaty na ziołach, więc nie zaszkodza. Jesli nie zauważysz poprawy - lekarz pozostaje.
Trudno jednak tak jednoznacznie wyrokować. Masturbacja może oczywiście nie sprzyjać dobrej kondycji. Napisz na co się zdecydujesz. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
4now
Dołączył: 07 Lis 2009 Posty: 13
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Wto Lut 02, 2010 8:05 pm Temat postu: |
|
|
słuchaj, byłem w podobnej sytuacji, juz byłem z dziewczyną ukresu wytrzymałości bo ciagle mialem za slaby wzwód który nie pozwał na sex. nie stosowałem sie do zadnych porad,nie chodzialem do seksuologa(bo co on poradzi szczerze mowiąc...) tylko probowałem z dziewczyna dosyć czesto(trwało tak okolo pól roku-straaaaasznie długi i męczący okres w moim życiu:()
i kiedy w końcu się udało to teraz możmemy robić to po kilka razy dziennie i wszystko jest w porządku.
piszę to wszystko bo widzę że jesteś zdrowy chłopak skoro robiłeś to już dosyć często tylko ze masz blokadę psychiczna z której na pewno wyjdziesz tak samo jak ja;) powodzenia |
|
Powrót do góry |
|
|
|
narni25
Dołączył: 22 Sty 2009 Posty: 10
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: Londyn Ostrzeżeń: 1
|
Wysłany: Pią Lut 26, 2010 6:20 pm Temat postu: |
|
|
Witaj! Nie sądzę, żeby sprawa była czysto psychologiczna, choć to na pewno odgrywa pewną rolę... Ale skoro masz ten sam problem w czasie masturbaci, coś może być na rzeczy. Na Twoim miejscu wybrałbym się raczej do urologa a nie seksuologa. Z trzeciej czy czwartej strony, pamiętaj, że to się zdarza ogromnej ilości facetów i nie przesadzaj ze stresem. Co byś się zrelaksował - obrazek w prezencie http://pokazywarka.pl/fkapaw/ |
|
Powrót do góry |
|
|
|
emilka Przyjaciel forum
Dołączył: 03 Wrz 2006 Posty: 5500
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 133 podziękowań w 132 postach
Skąd: z pokoju.
|
Wysłany: Sob Lut 27, 2010 12:29 am Temat postu: |
|
|
narni25 napisał: | http://pokazywarka.pl/fkapaw/ |
_________________ "Mogę Przedawkować Życie, Co Prowadzi Do Śmierci" |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|