Problem ze wzwodem/erekcją - zbiorczy

[Krysia-Zdzisia]

Mozesz tez sprobowac jakiegos preparatu poprawiajacego sprawnosc seksualna. Na rynku mamy taki ziolowy suplement falumax, moze on Ci pomoze, moze nawet zadziala na blokade psychiczna, bo pewnie juz ja masz po tylu nieudanych probach. Zreszta ten preparat ogolnie poprawia kondycje i odpornosc, a przy okazji moze Ciebie wspomoc w intymnych problemach Powodzenia

[Pufka]

Mój mąż również brał falumax jakiś czas. I pamiętam, że bardzo sobie go ceniliśmy. Przez jakiś czas z nadmiaru stresu miał problemy z erekcją. Nie jesteśmy przekonani do preparatów na receptę, więc zdecydowaliśmy się na coś ziołowego i pomogło Dużo też siedzi w głowie... w kwestii zaburzeń seksualnych.

[Piotrowa]

[Borys]

Słuszna uwaga...w przypadku problemów z erekcją najlepiej iść do seksuologa, oni już mają doświadczenie w leczeniu podobnych zaburzeń, tym bardziej, że młodzi faceci często mają z tym problem, ale to bierze się z braku doświadczenia, kompleksów itd...

[nevermore6]

Hm... a nie do urologa przypadkiem? Bo jeśli sprawa psychologiczna to można i do psychologa... Z resztą jak kto woli byle skutecznie, prawda? I w ogóle należy patrzeć na sprawy z przymrużeniem oka -

[Borys]

w zasadzie to mozna isc nawet do lekarza peirwszego kontaktu i ten na podstawie wstepnego wywiadu skieruje juz czlowieka do odpowiedniego specjalisty.

[Pufka]

[madziulek933]

czesc jestem tu nowa i chciałam sie podzielic swoim problemem nnie mogłam znalesc żadnego postu na ten temat wiec napiszet tutaj... a wiec mój problem polega na tym że kocham sie z chłopakiem wszystko jest ok a gdy tylko wszystko minie całe uniesienie po paru godzinach ja sie zaczynam denerwować czy napenwo nie bede w ciąży czy może coś sie nie dostało do środka i tak jest za kazdym razem po każdym przebytym stosunku....nie wiem czy to polega na tym żę denerwuje sie dlatego że nie chce narazie mieć dziecka a może tym że nie ufam partnerowi nie wiem dlatego zwracam sie z tym pytaniem do was i jeśli można to proszę o odp.

[mala_mi]

Hmm sama sobie odpowiedzialas na swoje pytanie: nie ufasz partnerowi stad caly problem - swoja droga dziwie ci sie ze skoro mu nie ufasz chodzisz z nim do lozka no ale twoja sprawa.

Proponuje dobrze sie zabezpieczac, np tabletki? Globulki + prezerwatywy? W skarjnych przypadkach paniki tabletki hormonalne + prezerwatywy. Opcji jest wiele...

Moze po prostu nie doroslas do seksu...
_________________

[Firstt]

Czesc Wam!!!!. jak w temacie, mam problem ze wzwodem. Sytuacja wygląda następująco. Mam 22 lata, Jestem z dziewczyną(22lata) pół roku, kochamy się, albo inaczej, kochalismy się 3-4 razy dziennie. Do czasu... Do czasu jak mniej wiecej na poczatku lipca moj penis zaczal odmawiac posluszenstwa. Zawsze byl mega twardy i nie mialem problemow z erekcja, bylismy w stanie kochac sie ponad godzinę..a teraz?..a teraz wyglada to tak, ze rano nie mam wzwodu(choc go dawno juz nie mialem, to swoja droga), kiedy sie kochamy nie mam 100% erekcji, a jak juz jest twardszy, to gdy sie kochamy ..."maleje" robi sie gietki itd...kiedy uprawiamy sex oralny tak samo robi sie mneijszy.. ostatnio sama mnie chciala podniecic ( bo czasem w trakcie musze go sam "postawic", a jak ejszcze bywal twardy czasem musialem przyspieszac jakby orgazm, bo dluugo dochodzilem) od calkowitego zera, i udalo jej sie, byl twardy, taki jak kiedys, ale na krotko...:(jesli chodzi o masturbacje, nie ,nie robie tego. od momentu kiedy z nia jestem moze z 4 razy to robilem, góra 5. Bardzo ją kocham, uwielbiam jej ciało, pociąga mnie, tylko coś z " moim sprzetem chyba jest nie tak". Od lipca zacząłem pracować, tak wakacyjnie, praca biurowa 8-16, niezbyt dobrze sypiam, czesto zmeczony jestem ( bo a to gorąco przez te upały, a to rano do pracy trzeba wstać), przez co ochota na seks tez( tak szczerze) troche spadla.. Nie pije alkoholu, a jak juz to okazyjnie, nie pale papierosów, nie biore narkotyków. Martwi mnie to, bo moja dziewczyna chciałaby sie ze mna kochac czesto, ja z reszta z nia tez tylko martwi mnie ze znowu nie bedzie tak jakbm chcial( jak jest taki twardszy lekko nadal ją doprowadzam itd ale no chodzi o moje jakby takie..poczucie ze 100% jest ok). Poza tym wydaje mi sie ze moja dziewczyna lekko zaczyna sie tym martwic tez, a nie chce tego. Zaczynam sie juz za seksuologiem rozgladac, chociaz wolalbym zeby to tak...naturalnie sie naprawilo czy cos..proszę Was o odpowiedź