Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mr_boGus
Dołączył: 03 Paź 2008 Posty: 2
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Pią Paź 03, 2008 5:23 pm Temat postu: Za szybki wytrysk : | ? |
|
|
Witam wszystkich.
Mam mało jak na swój pierwszy stosunek 15 lat. Nie dawno przeżyłem z dziewczyną swój pierwszy raz. Ale mam pewien problem nie wiem o co chodzi, kiedy dochodzi już do wejścia i pchnięcia, to nie potrzeba mi wiele żeby doszło do wytrysku. Dlaczego ? czy to mimo mojego wieku ? czy może coś innego ?
Proszę o pomoc bo mnie to niepokoi, a chcę dać dziewczynie jak najwięcej przyjemności.
-------edited by emilka-------
przeniosłam do odpowiedniego działu i tematu |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Zibi Przyjaciel forum
Dołączył: 14 Cze 2007 Posty: 1380
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 8 podziękowań w 8 postach
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob Paź 04, 2008 12:05 am Temat postu: |
|
|
15 lat? Uła.. Zbyt wczesnie, zbyt duże podniecenie i wytrysk gotowy. Potrzeba wieku i doświadczenia. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Tvisha Przyjaciel forum
Dołączył: 22 Sie 2007 Posty: 1022
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob Paź 04, 2008 11:32 am Temat postu: |
|
|
Zibi ale jak zdobyć wieksze doswiadczenie jesli nie zaczynajac bardzo wczesnie ?
Chyba nie chodzilo ci o reczny? |
|
Powrót do góry |
|
|
|
mr_boGus
Dołączył: 03 Paź 2008 Posty: 2
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Nie Paź 05, 2008 4:14 pm Temat postu: |
|
|
ehh czyli chodzi o to że z wiekiem mi to przejdzie tak ? |
|
Powrót do góry |
|
|
|
dragonette87
Dołączył: 03 Paź 2008 Posty: 19
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: ...z drugiej strony lustra...
|
Wysłany: Pon Paź 06, 2008 7:09 pm Temat postu: |
|
|
O ludu! weny troche i nie bedzie sie na co skarzyc w lozku(i poza nim;])
Jedyne czego tutaj nie widzialam w radach to delikatne naciagniecie moszny partnera kiedy juz czuje, ze sie zbliza i zwolnienie tempa. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Trans
Dołączył: 05 Lut 2008 Posty: 80
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Sob Gru 27, 2008 5:11 pm Temat postu: Szybkie Dochodzenie |
|
|
Witam, jestem mężczyzną no i mam taki problem że podczas stosunku szybko dochodzę. Szybciej od mojej wybranki i to jest dla mnie dziwny problem. Nie wiem co zrobić żeby dochodzić dłużej, a zależy mi na tym aby mojej Kobiecie :* było przyjemnie. Raz było tak że dochodziłem z 15 minut, wtedy szok załapaliśmy, przedtem z 3 razy uprawialiśmy sex...
Jakieś porady? |
|
Powrót do góry |
|
|
|
mala_mi Przyjaciel forum
Dołączył: 12 Maj 2007 Posty: 3310
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 134 podziękowań w 134 postach
|
Wysłany: Sob Gru 27, 2008 6:53 pm Temat postu: |
|
|
Hmmm czeste stosunki sprzyjają wydłużaniu się czasu dojścia. Jeśli nie macie możliwości kochac się regularnie, często z dziewczyną to spróbuj na jakiś czas przed zbliżeniem, (nie wiem z godzine dwie wcześniej) masturbacji, wtedy napewno czas dojścia przy partnerce będzie dłuższy. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
fasolka Przyjaciel forum
Dołączył: 31 Sie 2006 Posty: 752
Wysłał podziekowań: 5 Otrzymał 9 podziękowań w 9 postach
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Sob Gru 27, 2008 10:56 pm Temat postu: |
|
|
i do tego jesc selera duzo bo podobno wydluza u mezczyzn czas w jakim sie dochodzi _________________ Serce kobiety jest na kształt róży, którą każdy kochanek po listku odkrywa, tak, że dla męża tylko cierń pozostaje... |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Zibi Przyjaciel forum
Dołączył: 14 Cze 2007 Posty: 1380
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 8 podziękowań w 8 postach
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie Gru 28, 2008 12:29 am Temat postu: |
|
|
OO a to dobre |
|
Powrót do góry |
|
|
|
fasolka Przyjaciel forum
Dołączył: 31 Sie 2006 Posty: 752
Wysłał podziekowań: 5 Otrzymał 9 podziękowań w 9 postach
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie Gru 28, 2008 11:47 pm Temat postu: |
|
|
wyprobuje na swoim i dam znac czy ta metoda dziala _________________ Serce kobiety jest na kształt róży, którą każdy kochanek po listku odkrywa, tak, że dla męża tylko cierń pozostaje... |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|