Spóźniający się okres-temat specjalnie do tego przeznaczony

[Paweł]

@ patii_15lat:

Co ty pleciesz. Mając pie lat szanse że przeżyjesz podczas porodu są naprawde nikłe.
No przytylić sie przytulisz ale czy masz za co ubrać nakramić oraz odziać dziecko?
Mając 15 lat przecież to bedzie kolejne dziecko twoich rodziców a nie twoje.

Lepiej poprostu na samotność jest znalesć sobie zajęcie w śród grupy ludzi

[Gość]

3 tygodnie spoznia mi sie okres.. po tygodniu oczekiwania zrobiłam test który wyszedł negatywnie czyli ze niby ciazy nie ma.. po tygodniu zrobiłam kolejny test który wykazał to samo.. mija 3 tydzien a okresu nadal nie mam co moze byc tego powodem ? jestem załamana.. i niewiem co robic

czy jakies czynniki albo moze choroba moze spowodowac brak miesiaczki .. czy tylko ciaza? prosze niech mi ktos odpowie na to pytanie przyznam ze nie zabezpieczalismy sie z chłopakiem w zaden sposób.. jedynie to ze wychodził ze mnie przed wytryskiem ..

[drapaka]

Proponuje przeczytaj posty dotyczące podobnego problemu jak twoj. Na spóźnienie miesiączki mogą miec wpłyb wielorakie czynniki. Np. stres, pordróż, zmiana klimatu, zaburzenia hormonalne, itp. Najlepiej jest pójść do lekarza specjalisty (ginekolog), który powinien spróbowac wyjaśnic przyczyny opóźnienia.

[tota]

cze! też mi się spoźnia okres i na początku byłam strasznie załamana ale teraz czytają co piszecie na forum widze że wiele dziewczyn ma taki sam problem odstawiłam 8 miesięcy temu tabletki, do tej pory okres mialam nawet regularny a teraz po porstu sie nie pojawił i mam nadzieje ze to nie ciąża ale boję sie isc do ginekologa albo zrobic test

[drapaka]

jak odstawiłaś tabletki 8 miesięcu=y temu to na twoim miejscu zrobiłambym test. To dużo okres czasu więc jeżeli byłoby to związane właśnie z odstawieniem tabletek to napewno byłoby to wcześniej.

[Doronia]

Mam pytanie. Jako metodę antykoncepcji stosujemy z narzeczonym prezerwatywy; zawsze sprawdzamy, czy podczas stosunku nic się nie uszkodziło i nigdy żadne pęknięcie sie Nam nie zdażyło. Pomimo tego, jak każda młoda kobieta (mam 20 lat) obawiam sie, ze może czegoś nie zauważyłam, nie dopilnowałam, choc narzeczony zapewnia mnie , ze na rękach też nic nie przeniósł.. Jak łatwo można wywnioskowac z mojej dotychczasowej wypowiedzi- spóźnia mi sie okres. Miesiączkuję od 8 lat, ale nigdy krwawienia nie występują u mnie regularnie- czasmi co 26 dni, czasem co 30, 32 lub 34. Teraz mam 35 dzień i nic Żadnych objawów ciąży nie zaobserwowałam u siebie- nie mam nudności, zawrotów głowy, wzmożonego apetytu itp. Chciałam dodac, ze oststnio żyję w wielkim stresie, jem niewiele, jakieś 2 tygodnie temu miałam problemy z zasypianiem, kilka dni temu byłam lekko przeziebiona. Chciałabym abyście wypowiedzieli sie, co sądzicie o moim przypadku. Czy oby na pewno nie mam powodu do paniki?

[Paweł]

Panika zawsze jest niewskazana.

Stres występuje zawsze, nawet ludzie w PRL'u go przeżywali (chodz w tedy pojęcie stresu nie istniało świadomości społecznej).

Stres wzależności od natężenia oraz czasu trwania ma różne skutki. Krótkotrwały, na czas jednego zdarzenia, dajacy sie opanować jest "dobrym" stresem. Motywującym nas do działania, np. gdy mamy oddać jakiś projekt na dany czas i konkurujemy z innymi, podczas zdrowej ocenie sytacji taka sytacja sprawia iż skupiamy sie na tym co uważamy za priorytet w danej chwili.

Długotrwał który zaczyna nas ograniczać w działaniu staje sie nieporzyteczn, wręcz destrukcjyjny. Jesteśmy rozdrażnieni, nie umiemy sie skupić, zaczynamy patrzeć egoistycznie.

Dla tego warto nauczyć sie odprężenia. Co wbrew pozorą nie jest takie łatwe. Wymaga pomysłu oraz wytrwałości.

Organizm nie jest maszyną ze stali nierdzewnej. Chodz potrafi dużo więcej niż maszyna, potrafi przemudz sie i wytrzymywać w tedy gdy musi.

Potem jednak musi mieć czas na regeneracje, oraz wykazuje swoje wycięczenie, opuźnienia miesiączki są właśnie powodowane (między innymi) przez brak homeostazy (łądny wyraz nieprawdasz ) czyli równowagi organizmu.

Zarzywanie różnych leków, antybiotyków, stany zapalne, to też wpływa na równowage organizmu, no nie tka znacznie, z przeziębieniem przecież da sie pracować, ale organizm to odczówa.

Jeżeli nie ma jakiś poważnych podstaw do ciąży oraz były jakieś czynniki które mogły wpłynąć na spuźnienie okresu wynikajace z braku równowagi organizmu należało by sie uzbroić w cierpliwość i odprężyć przedewszystkim.

W razie dłuższego przesunięcia warto udać sie do lekarza, zazwyczaj po badaniu przepisują leki na wywołanie miesiączki (chodz to już stwierdzi lekarz co dalej z tym, ja nie moge czegoś takiego twierdzić ).

Pozdrawiam

[Magdalena81]

Mam pytanie: Jak długo moga przeżyć plemniki w cewce moczowej lub pod napletkiem? Czytałam forum i nie znalazłam odpowiedzi na to pytanie. Jezeli był juz ten temat prosze o linka.

[lena913]

Witam, moze moje pytanie wyda sie glupie ale ciekawi mnie czy spoznienie miesiaczki moze byc spowodowane wspolzyciem moze wyjasnie otoz kochalam sie z chlopakiem po dluuugiej przerwie, wczesniej nie wspolzylam chyba przez 2 lata, po stosunku bardzo bolał mnie krzyż,teraz spoznia mi sie okres czy przyczyna moze byc to co napisalam powyzej czy moze zaszlam w ciaze,bylo to 9 dni przed okresem.Prosze o wyjasnienie

[Paweł]

Tak, seks to nie tylko doznania fizyczne to też (a może i przedewszystkim) doznania psychiczne. Tego sie nie da rozgraniczyć, to zawsze występuje łacznie, jest to przyjemność fizyczna jak i psychiczna i jest to równoczesne czerpanie i dawanie jej.

Występuje przy tym stres (są różne oblicza stresu), ten stres najczęsciej nas motywuje do działania, pobudza. (różnie jest nazywany jedni mówią żę to namiętność, inni że motyle w brzuchu itd.). Jest to rodzaj napięcia psychicznego, które jak widać nie zawsze musi być szkodliwe, w tym wypadku jest porzadane.

A co za tym idzie, jest możliwe że z wrażeń, doznań przesuneła sie miesiączka. Zarózno jak i po cieżkich egzaminach czy wytężonym czasie w pracy tak i po stosunku miesiączka może być rozregulowana przez nadmiar wrażeń.

Bolący krzyż, to raczej efekt zmęczenia fizycznego, niestety nie jestem teraz wstanie przytoczyć z konkretnego źródła, lecz udowodnione że godzina kochania sie spala 3 razy więcej kalori niż 3 godziny wchodzenia po schodach. To jest jednak wysiłek dla organizmu, owszem nie powinien być pojmowany jak wyłącznie bądz w dużej mierze tylko wysiłek, jest to efekt uboczny w tym wypadku.

9 dni przed okresem jest to końcówka dni płodnych, lecz do stwierdzenia ciąży trzeba by mieć troche więcej niż samo to, nie zawsze dokładnie wyliczenie.

Należało by spokojnie poczekać do następnej miesiączki. Nie wpadać w panike oraz nie rozmyślać nad możliwościami ciąży, jeżeli ewidetnie takowej nie ma. Rozmyślanie o tym za bardzo nie pomaga.