Spóźniony okres (part.4)

[wind_of_hope]

GoneWithTheWind nie ma powodu do obaw.w ciazy nie jestes.
przez petting sie w nia nie zajdzie.
wg mnie opoznienie spowodowane jest antybiotykiem i zła dieta.
musisz uzbroic sie w cierpliwosc i czekac.
test rowniez wykazał brak ciazy,takze na dniach powinnas dostac @.
spokojnie

kochamage a jak długie masz cykle?
koncowka dni płodnych to ktory dzien cyklu był?
byc moze trafiliscie na owulacje? nie wiadomo.
czasem objawy przypominajace okres sa objawami ciazowymi, takze pozostaje Ci zrobic test
_________________

[kochamage]

cykle 30 dniowe a to byl 18 dc.

[GoneWithTheWind]

Dzisiaj myślałam, że wreszcie przyjdzie, brzuch bolał dokładnie tak, jakby miał już przyjść....i nic.
Nie wiem, ale mam dziwne wrażenie, że ja po prostu blokuje ten okres jakoś....psychicznie.
Staram się uspokoić, ale to już ponad dwa tygodnie, więc ciężko się opamiętać, nawet mimo testu...
Myślę, że wstrzymam się jeszcze do końca miesiąca i jeśli nadal @ nie przyjdzie, to lecę do lekarza prędko.

[wind_of_hope]

GoneWithTheWind psychika ma duze znaczenie, byc moze masz racje i blokujesz przyjscie @.
postaraj sie zrelaksowac i odpoczac od tego myslenia.
w ciazy nie jestes

kochamage hmmm szanse na ciaze sa bo były dni płodne ale czy owulacja?
a czułas ją? jak jajniki,odczuwałas kłucie?
zrob w dniu @ test
nie wiem czy zyczyc 1 czy 2 kresek?
_________________

[GoneWithTheWind]

Mimo wszystko, w sobotę rano postanowiliśmy powtórzyć test, może właściwie bardziej dla mnie, niż dla sprawdzenia ewentualnej ciąży, bo mimo, że wykluczam taką możliwość, podświadomość rysuje mi dziwnie podejrzane scenariusze, że być może gdzieś tam popełniliśmy błąd, a mój facet doszedł, więc to tak jakby mogło się zdarzyć....
W każdym razie, zobaczymy, staram się relaksować póki co, ale czuję, że wizyta u gina mnie nie ominie...

Dziękuję za wsparcie wind_of_hope, życzę dużo zdrówka dla Ciebie i maluszka, oraz jak najlepszego znoszenia tych ostatnich tygodni, czekając na rozwiązanie!

[kochamage]

co bedzie to bedzie:) nie planowalam dzidzi ale bede plakac ze szczescia jak bedzie, a owulacje ..hmm pamietam ze czulam bole brzucha i rozdraznienie pare dni przed stosunkiem, dlatego tak stwierdzílam ze to koncowka dni plodnych codziennie pobolowa mnie brzuch jak przed okr.

[wind_of_hope]

[GoneWithTheWind]

[wind_of_hope]

GoneWithTheWind mowiłam . nie martw sie,gin to nie tragedia.
ja kiedys tez sie wstydziłam jak nie wiem co i odkładałam swoja 1wsza wizyte, a teraz??? czeka mnie 100x gorsza rzecz niz gin.
nie dosc ze u lekarza sie rozkładam to jeszcze na porodowce, wsrod duzej ilosci osob a potem obchod po porodzie i znow zagladanie w krocze.. fuj. juz nic gorszego nie moze byc, takze głowa do góry.!
sam gin to pestka uwierz mi.
_________________

[kochamage]

a u mnie juz 8 dni spoznienia, testu narazie nie robilam bo bylam pewna ze okr nadejdzie, ale za to zapisalam sie do gin, oby to nie byla zadna choroba dziwna

EDIT: jednak to dzidziulka