Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
exullt Przyjaciel forum
Dołączył: 28 Lip 2007 Posty: 759
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Sro Paź 17, 2007 8:03 pm Temat postu: |
|
|
Nie no nie ma co zaostrzac sytuacji. Ja jej poprostu nie wchodze w droge i chce zeby ona zrobila to samo. Nie jestem do niej jakos wrogo nastawiona. Wlasnie sie dowiedzialam od chlopaka, ze przesadzam, ze jego mama wcale sie mnie nie czepia... Powiedzial ze to ja jej sie czepiam!! jestem w szoku tego sie nie spodziewalam.
.. Boje sie ze ona zniszczy nasz zwiazek..
A tak wogole to chcialam Wam wszystkim bardzo podziekowac ze tak sie zaangazowaliscie w ten temat:) Bardzo mi wszyscy pomagacie, ja naprawde nie mam z kim o tym pogadac, a z tego co widze z chlopakiem napewno nie.. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
mikmik
Dołączył: 14 Wrz 2007 Posty: 574
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Ostrzeżeń: 2
|
Wysłany: Sro Paź 17, 2007 8:08 pm Temat postu: |
|
|
mówie Ci że on jest skrytym maminsynkiem;) i bedzie bronił mamusi mozesz zaplanować intryge jakaś i porpostu ośmieszyć tesciową albo pokazać ze to jej odwala najlepiej po całej lini ignorować wszelkie złośliwe komnetarze:D nie ma potężniejszej broni niż ignorancja:D ona bedzie wówczas sukcesywnie podnosić poprzeczke i coraz to bardziej agresywnie atakować
dopuki nie poczuje sadysfakcji:d
czyli nie zobaczy Twojej reakcji:D |
|
Powrót do góry |
|
|
|
exullt Przyjaciel forum
Dołączył: 28 Lip 2007 Posty: 759
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Sro Paź 17, 2007 8:27 pm Temat postu: |
|
|
Teraz juz Daniel nie wytrzymal, az wyszedl z domu. Zauwarzylam ze ja nie moge miec wlasnego zdania na temat jego matki. Ona jest normalnie jak sacrum. On sie zachowuje jak zombie zainfekowany przez nia... naprawde. Wszystkie jego odpowiedzi to zazwyczaj "przesadzasz". Przygniata mnie to wszystko, mam wrazenie ze u niego w glowie siedzi jego matka i nadzoruje jego myslami. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
mikmik
Dołączył: 14 Wrz 2007 Posty: 574
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Ostrzeżeń: 2
|
Wysłany: Sro Paź 17, 2007 8:50 pm Temat postu: |
|
|
skryty maminsynek:D
jeszcze nie wyrwał sie z sieci mamusi;)
na to trzeba czasu poza tym w sumie postaraj sie go zrozumieć wrzucasz na kogoś kto go wychował
wychilluj po prostu;]
nie ma co sobie gitary takimi rzeczemi zawraca i kłucić tesciowa to jest odiweczny problem;) |
|
Powrót do góry |
|
|
|
exullt Przyjaciel forum
Dołączył: 28 Lip 2007 Posty: 759
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Sro Paź 17, 2007 9:38 pm Temat postu: |
|
|
Masz racje. Jakos sie z tym pogodze, a co bedzie dalej to czas pokaze. Narazie uswiadomilam go ze nie chce tam jechac na swieta, ze zle sie ta czuje. Widze ze powoli zaczyna do niego docierac to co powiedzialam Mam nadzieje ze za jakis czas dotrze do niego to ze jego mamusia tez nie jest bez winy. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
mikmik
Dołączył: 14 Wrz 2007 Posty: 574
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Ostrzeżeń: 2
|
Wysłany: Sro Paź 17, 2007 9:43 pm Temat postu: |
|
|
konkretne argumenty:d i wkońcu dotrze daj czas na przemyślenie:D poprzymilaj sie toche do niego a napewno go przekabacisz na swoja strone:D |
|
Powrót do góry |
|
|
|
wind_of_hope Moderator
Dołączył: 06 Gru 2006 Posty: 10731
Wysłał podziekowań: 5 Otrzymał 187 podziękowań w 185 postach
|
Wysłany: Sro Paź 17, 2007 9:52 pm Temat postu: |
|
|
Dominika on nie widzi problemu ze jego matka tak na Ciebie gada?obraza? ;/;/ .
Troche niezaciekawie jesli tak .hamka z tej baby ;/ no nie moge...a ona chociaz chuda? czy ma d*pe na 4 sztachety hehehe . Bardzo dobrze robisz- nie jedz . ciekawe czy wogole zaprosi? . ojjj wspołczujee Ci bardzo. dzieki Bogu moja taka nie jest, ale tez za plecami pewnie gada...uhhh.. całe szczescie nie musze z nia mieszkac hihi. powodzenia _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
exullt Przyjaciel forum
Dołączył: 28 Lip 2007 Posty: 759
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Sro Paź 17, 2007 10:10 pm Temat postu: |
|
|
Tak...szczupla. Moze kiedys, jak tam jestem to ciagle slysze jak noca podjada z lodowki. Serio. Ona mnie nigdy na swieta nie zaprosila. Zawsze poprostu Daniel mnie ze soba poprostu zabieral. Dla niej to by chyba byla odraza nie zaprosic,takie przynajmniej odnosze wrazenie. A moj facet twierdzi ze w tej kwesti nie mozna sie ze mna dogadac i ze ja uroilam sobie jakis problem.. A to ze nie chce tam jechac to moj foch.. szkoda slow. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
wind_of_hope Moderator
Dołączył: 06 Gru 2006 Posty: 10731
Wysłał podziekowań: 5 Otrzymał 187 podziękowań w 185 postach
|
Wysłany: Czw Paź 18, 2007 3:05 pm Temat postu: |
|
|
Dominika156AR hmm skoro ona Cie nie zaprosiła ani razu to wogole tam sie nie pojawiaj . widocznie nie ma ochoty Cie u siebie gościc...po co masz isc na siłe...bedziesz sie czuc jak nieproszony gosc..facet tez powinien zrozumiec a nie fochac sie . dziwna sytuacja. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
exullt Przyjaciel forum
Dołączył: 28 Lip 2007 Posty: 759
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Czw Paź 18, 2007 3:47 pm Temat postu: |
|
|
Juz dalam do zrozumienia mojemu facetowi ze sie tam nie wybieram, ale on chyba dalej uwaza ze tylko i wylacznie ja mam jakis problem.. Ostatnio zadzwonila i nie powiedziala nawet "dzien dobry" tylko "z synem prosze" mowie wam istna masakra.. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|