Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nowicjuszka Supermoderator
Dołączył: 09 Sie 2008 Posty: 4181
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 179 podziękowań w 178 postach
Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Paź 28, 2010 10:22 pm Temat postu: |
|
|
Skoro wzięła pierwszego dnia cyklu, to od pierwszej tabletki była już zabezpieczona. Zreszta nawet jeśli, to skoro pierwsza tabletkę przyjęła 7 października, a kochaliscie się 17, to tego dnia przyjmowała już 10 tabletkę...
NIE MA SZANS NA CIĄZE _________________ Dyskusje oraz wątki medyczne na Forum Biomedical mają charakter jedynie informacyjny i zastosowanie ich w praktyce każdorazowo powinno być skonsultowane z lekarzem specjalistą. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
wind_of_hope Moderator
Dołączył: 06 Gru 2006 Posty: 10731
Wysłał podziekowań: 5 Otrzymał 187 podziękowań w 185 postach
|
Wysłany: Pią Paź 29, 2010 2:11 pm Temat postu: |
|
|
wiesiu skonczysz wałkowac 100 razy to samo? czy za 2 dni znow bedziesz pytal sie o ciaze.. . zbierasz sobie na ostrzezenie. poczytaj regulamin forum jak nie masz co robic. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
wiesiu15
Dołączył: 04 Paź 2010 Posty: 25
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Sob Paź 30, 2010 2:38 pm Temat postu: |
|
|
że chce wiedzieć to źle ? . a co do mojej sprawy pytałem w aptece od kiedy działają tabletki anty yasminelle to powiedziała mi pani że od pierwszej tabletki napewno nie . że działają dopiero po zażyciu 14 tabletki |
|
Powrót do góry |
|
|
|
nowicjuszka Supermoderator
Dołączył: 09 Sie 2008 Posty: 4181
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 179 podziękowań w 178 postach
Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Paź 30, 2010 4:13 pm Temat postu: |
|
|
Jeśli pierwsza tabletka jest przyjęta w pierwszym dniu cyklu, to przyjmuje się że od pierwszej tabletki zabezpieczony jest cały cykl, bo owulacja jest od samego początku blokowana.
Tu nie chodzi o to czy chcesz wiedzieć czy nie, a o to że w kółko zadajesz te same pytania mimo, że otrzymałeś na nie odpowiedzi. _________________ Dyskusje oraz wątki medyczne na Forum Biomedical mają charakter jedynie informacyjny i zastosowanie ich w praktyce każdorazowo powinno być skonsultowane z lekarzem specjalistą. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Crispy
Dołączył: 21 Cze 2007 Posty: 43
Wysłał podziekowań: 2 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Sro Lis 10, 2010 8:22 pm Temat postu: |
|
|
Hej dziewczyny mam pytanie.
Jestem w trakcie tygodniowej przerwy między tabletkami. Dzisiaj jest 3-ci dzień i chcę rozpocząć kolejny blister żeby nie dostać krwawienia. Na blistrze yasminelle opisane są dni tygodnia i wg opakowania powinnam rozpocząć w poniedziałek [ i ta tez zawsze robiłam]. Z jakiego dnia powinnam przyjąc tabletkę? Z poniedziałku jak gdyby nigdy nic, czy ze środy ? A jeżeli ze środy to to co z tymi dwiema tabletkami co zostaną?
Dziękuję za odpowiedź, pozdrawiam
Crispy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
nowicjuszka Supermoderator
Dołączył: 09 Sie 2008 Posty: 4181
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 179 podziękowań w 178 postach
Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Lis 10, 2010 9:44 pm Temat postu: |
|
|
Te oznaczenia są jedynie po to, żeby było Tobie łatwiej kontrolować czy danego dnia wzięłaś już tabletkę czy jeszcze nie. Możesz wziąć ze środy,możesz wziąć z poniedziałku. Jak Ci będzie wygodniej. Ale ja myślę że wygodniej ze środy _________________ Dyskusje oraz wątki medyczne na Forum Biomedical mają charakter jedynie informacyjny i zastosowanie ich w praktyce każdorazowo powinno być skonsultowane z lekarzem specjalistą. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
TheLastNight
Dołączył: 11 Paź 2011 Posty: 1
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Wto Paź 11, 2011 9:33 pm Temat postu: Krwawienie przy stosowaniu Yasminelle |
|
|
Witam...
W sumie nie wiem czy piszę po to, żeby uzyskać w miarę prawdopodobne odpowiedzi, czy żeby po prostu się uspokoić.
Od lipca tego roku biorę Yasminelle. Pomiędzy lipcem a sierpniem nie zrobiłam przerwy z powodu wyjazdu, ale konsultowałam to z moją gin i mówiła że na dłuższą metę takie działanie może się zemścić (ale raczej nie w formie wózka dziecięcego), ale raz na jakiś czas nic się nie powinno stać. Pomiędzy sierpniem a wrześniem grzecznie zrobiłam przerwę, ale z kolei we wrześniu okazało się że muszę pilnie wyjechać na tydzień za granicę, a wtedy właśnie przypadał tydzień przerwy. Nie zrobiłam jej, tylko zaczęłam brać tabletki z nowego blistra, mając nadzieję że jakoś to przeżyję.
I teraz zaczyna się sajgon...
Dzień pierwszej tabletki przypada zawsze na wtorek, i tym razem - omijając przerwę - wzięłam pierwszą tabletkę. Niestety w niedzielę pierwszego tygodnia czymś się zatrułam. Wzięłam tabletkę, położyłam się spać na jakieś 3-4 godziny, i kiedy wstałam, sprintem zasuwałam do łazienki. Wymioty męczyły mnie przez kilka godzin, tego dnia wracałam do domu, więc było tym bardziej komicznie. Najgorsze jest to, że nie miałam rezerwowego blistra, żeby móc wziąć tabletkę w miejsce tej prawdopodobnie niewchłoniętej.
Po kilku dniach od powrotu do domu zrobiłam test ciążowy - negatywny. Kontynuowałam branie tabletek, z pominięciem tej niedzielnej, ale zmusiłam też mojego mężczyznę do używania prezerwatyw. Rozwaliła mnie angina, więc przyznam że nie zawsze brałam tabletki o tej samej porze - raz czy dwa zdarzyło mi się wyjechać poza 12-godzinny próg tolerancji - ale poza tym wszystkie się mieściły. I teraz, w zeszły piątek, w ostatnim tygodniu tabletek, nagle zaczęłam krwawić.
Nie jest to jakieś specjalnie duże krwawienie, tampony w rozmiarze normal spokojnie sobie z tym radzą, a zwykle używałam super. Nie jest to też samo krwawienie, bo organizm razem z krwią wydala złuszczone fragmenty tkanki wyściełającej macicę - w wielkim skrócie, wygląda to jak normalny okres, może tylko z nieco mniejszą ilością krwi. Podobną sytuację miałam po lipcowej laparotomii, kiedy organizm - jak mi powiedziano - zwyczajnie się oczyszczał.
Brałam tabletki do końca, mimo to krwawiłam. Dziś jest pierwszy dzień przerwy i strasznie się denerwuję. Co w takiej sytuacji zrobić, poza odwiedzeniem ginki? Denerwować się ryzykiem niepożądanej ciąży? W czasie wyjazdu współżyliśmy z partnerem dwa razy bez prezerwatyw, ale wyszłam z założenia że skoro biorę regularnie tabletki, to chyba nie ma czego się bać... Poza tym z tego co mówił, powstrzymał się od kończenia we mnie. Może tabletki są źle dobrane, ale to wyszłoby dopiero przy 4 opakowaniu? Wcześniej było kilka działań niepożądanych w postaci krostek, ale ustąpiły. Zauważyłam też lekkie powiększenie piersi, ale to akurat w moim przypadku nie jest działanie niepożądane. Słyszałam że okres adaptacji to jakieś 3 miesiące, i przez ten czas było w porządku. Pierwszy raz zdarza mi się tak "hardkorowa" sytuacja...
Na co Wam, drodzy Forumowicze, to może wyglądać? Może trochę się uspokoję przed czwartkiem, bo dopiero wtedy ewentualnie mogę pójść do ginki |
|
Powrót do góry |
|
|
|
nowicjuszka Supermoderator
Dołączył: 09 Sie 2008 Posty: 4181
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 179 podziękowań w 178 postach
Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Paź 12, 2011 9:24 pm Temat postu: |
|
|
Nie powinnaś byc w ciąży. Tabletka wchłania się do 4 godzin od przyjęcia. Także powinna się wchłonąć.
a takie częste pomijanie przerwy powoduje rozregulowanie organizmu i masz efekt. nieplanowane krwawienie. Raz na jakis czas to nie jest co 2 blister przerwa, tylko raz na rok, raz na pol roku pominiecie przerwy... _________________ Dyskusje oraz wątki medyczne na Forum Biomedical mają charakter jedynie informacyjny i zastosowanie ich w praktyce każdorazowo powinno być skonsultowane z lekarzem specjalistą. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
bzykus15
Dołączył: 28 Kwi 2010 Posty: 4
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Sob Paź 22, 2011 3:56 pm Temat postu: |
|
|
Hej, może już gdzieś o tym pisałyście, ale nie mogę tego znaleźć, a zalezy mi na czasie. Mam problem tego typu, że biorę tabletki yasminelle od ok dwoch lat. Niestety nie bylam na badaniu i moja p. doktor nie chciała mi wypisać recepty. Mam jedną w nadmiarze, ale jest to recepta na tabletki naraya. Dziś okło 18 godziny powinnam wziać pierwsza tabletkę po tygodniu przerwy. Czy jeśli w piątek wzięłam ostatnią yasminelle to od dziś mogę zacząc naraya i wszystko będzie w porządku?? A po tym opakowanu wrocic do yasminelle. Proszę o szybką odpowiedź ponieważ nie wiem czy leciec do apteki czy w ogóle odpuscic sobie tabletki w tym miesiacu? Dzięki |
|
Powrót do góry |
|
|
|
nowicjuszka Supermoderator
Dołączył: 09 Sie 2008 Posty: 4181
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 179 podziękowań w 178 postach
Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Paź 27, 2011 2:04 am Temat postu: |
|
|
naraya i yasminelle sa to preparaty podobne. wiec smialo mozna je zamieniac. Maja ten sam sklad substancji czynnych _________________ Dyskusje oraz wątki medyczne na Forum Biomedical mają charakter jedynie informacyjny i zastosowanie ich w praktyce każdorazowo powinno być skonsultowane z lekarzem specjalistą. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|