Ząb- leczenie kanałowe, ból zęba itp- zbiorczy

[offca87]

W wigilię ukruszyło mi się wypełnienie, zaczął mnie boleć ząb (prawa dolna szóstka, wielokrotnie naprawiana). Stomatolog dziś (czyli po prawie tygodniu) stwierdził, że ząb trzeba usunąć - dostałam jedno znieczulenie, wszystko mi scierpło, ale kiedy pani stomatolog "zabrała" się za wyrywanie, myślałam, że umrę z bólu. Dostałam drugi zastrzyk, znów to samo. Dostałam trzeci - ta sama akcja. Nie byłam w stanie wytrzymać i pomimo tylu znieczuleń wszystko czułam, a teraz też wszystko boli - ząb, żuchwa, cała twarz, aż pod ucho.

Na zdjęciu żaden stan zapalny nie był widoczny - jeden kanał jest wypełniony, ale źle - nie do końca, pozostałe nie były wypełniane. Dostałam antybiotyk i mam się zgłosić do wyrywania za tydzień. Jestem przerażona, że będzie znów tak bolało.

Dlaczego nawet końska dawka znieczulenia nie zadziałała? Język, policzek, dziąsło - nic nie czuję, a ząb bolał w trakcie wyrywania i boli (bardzo) nadal, bo nie udało go się wyrwać.

nadawaj tytuł bardziej sugerujący problem.
edytowałam
Gosia85

[Gosia85]

nie wiem, czy nosząc aparat stały jest możliwość lakowania zębów. najlepiej przedzwonić do dentystki lub ortodontki i zapytać o taką możliwość.
myślę też, że pomóc może pasta Elmex- wzmacniająca szkliwo, a co za tym idzie- zęby. dostać ją możesz w każdej aptece. czasem też da się trafić w drogerii.

[Gosia85]

być może za krótki okres czasu upłynął między podaniem środka a wyrywaniem.
bierzesz jakieś leki? mi dentystka powiedziała, że niektóre osłabiają i opóźniają działanie znieczulenia.
jeśli nie będzie zęba szło wyrwać to może warto iść do chirurga szczękowego?
lub spróbować z innymi znieczulaczami:)

[offca87]

Mam wizytę dokładnie na za tydzień, biorę też antybiotyk, bo to prawdopodobnie stan zapalny i liczę, że po zaleczeniu tego stanu już wszystko będzie ok - jeśli sytuacja na fotelu zacznie się powtarzać, to rzeczywiście - zgłoszę się do chirurga. Nie wiem tylko, czym się takie usuwanie zęba różni u niego u tego chirurga.

Nie sądzę, by znieczulenie nie zadziałało na skutek leków, jakie biorę (jedynie przeciwbólowe, bo całe święta mnie ząb bolał) - nie dalej jak miesiąc temu miałam robioną kanałówkę. Jeden zastrzyk wystarczył i nie czułam kompletnie nic. Wcześniej też nidgy mi się nie zdarzyła podobna sytuacja, a już miałam wyrywanego zęba (siódemkę dolną).

Ufff... strasznie się boję.

[Ona_22]

Nic sie nie martw. W celu zmniejszenia wrazliwosci uzyj Elmex-zel o zwiekszonej zawatosci fluoru - 1-2 w tyg. W pozniejszym okresie - po zdjeciu aparatu - z punktu widzenia estetyki zeby bedzie mozna odbudowac na dwa sposoby - wykonujac licowke z kompozytu (oszlifowanie zeba i zalozenie materialu wypelniajacego jak do "plomb"-rozwiazanie tanszem efekt estetyczny dobry) lub licowke porcelanowa (wykonana w pracowni technicznej, zakladana za pomoca specjalnego materialu na oszlifowany zab - rozwiazanie zdecydowanie drozsze, efekt estetyczny idealny).

Odnosnie lakowania zebow - lakowanie stosujemy do bruzd zebow bocznych po ich wyrznieciu (glownie 6stki, 7ki) oraz tzw. "otworow slepych" glownie w dwojkach gornych od strony podniebiennej. Lakowanie ma znaczenie po wyrznieciu zeba, poniewaz jezeli u osoby doroslej bruzdy sa objete prochnica nie mozna juz ich lakowac - nalezy opracowac zmiane prochnicowa i zalozyc "plombe", jezeli natomiast nie to znaczy ze ryzyko prochnicy u danej osoby jest na tyle niskie, ze nie ma to sensu z punktu widzenia praktycznego.

Pozdrawiam

[Ona_22]

Czy ten zab naprawde jest w takim stanie zeby go wyrywac? kazdy powinnas traktowac jak na wage zlota - wez pod uwage, ze sasiednie zeby beda sie przychylalay do luki a przeciwny bedzie sie wysuwal. Zawsze warto zrobic ponowne leczenie kanalowe - reendo. Ale mozliwe, ze zab jest w takim stanie ze nie da sie go uratowac. Nie bierzesz zadnych lekow, ktore moglyby oslabic dzialanie znieczulenia. Najprawdopodobniej jest to stan zapalny, ktoremu towarzyszy zakwaszenie srodowiska oslabiajace dzialanie znieczulenia. Antybiotyk powinien pomoc. Niektore osoby slabo reaguja na znieczulenie, ale u Ciebie bylo juz stosowane kiedys i dzialalo. Czy wiesz jakie to bylo znieczulenie? Najskuteczniejsza na ogol jest artykaina - citocartin. Moze kiedys mialas znieczulenie innym srodkiem? Czy zab Cie bardzo bolal? moze mylnie odebralas nieprzyjemne uczucie zwiazane z usuwaniem zeba jako bol? Znieczulenie znosi odczuwanie bolu ale nie czucie. Pozdrawiam i powodzenia

[offca87]

Miałam duże wypełnienie, ząb zepsuł się jakby od środka, pod nim, w ogóle tego nie zauważyłam - nie bolało kompletnie nic, dopóki wypełnienie się nie ukruszyło. Stomatolog stwierdził, że ząb jest nie do odratowania.

Podczas usuwania zęba czułam taki ból, że aż mnie podrywało z krzesła. Już miałam usuwaną siódemkę (bo ósemka nie mogła swobodnie wyrosnąć, czy coś) i wiem, że po znieczuleniu nie boli, tylko pozostaje uczucie szarpania itp. To jest nieprzyjemne, ale nie ma porównania z tym bólem, jaki czułam. Jak p. stomatolog stukała mi po tym zębie, to podskakiwałam na fotelu.

Teraz biorę Duomox, smaruję dziąsło Dentoseptem A, bo mi trochę opuchło. Boli mnie też, jak dotykam podbródek, dokłądnie pod tym zębem. Nie wiem, czego to kwestia - może tego, że ząb już jest obruszany. Teraz jednak ząb sam w sobie nie boli. Boli mnie szczęka i dziąsło. I umówiłam się do chirurga na pt.

Dziękuję za wszystkie wpisy. Sama jestem ciekawa, o co chodzi.

[Ona_22]

offca87 i co z tm zebem?

[kacha81]

offca87 tez jestem ciekawa co z tym twoim ząbkiem? Jeśli Cie to w jakimś stopniu pocieszy to ja miałam teraz w środę u chirurga usuwaną 7 dolna,zupełnie zdrową,po to by 8 miała podobno swobodniejsze wyjście(i tak nie wiadomo czy wyjdzie bo rośnie lekko w poziomie). Znieczulenie miałam podwójna dawką bo pierwsza zadziałała do połowy,czułam jak mi ten ząbek zaczęli kruszyć. Po drugiej dawce już było ok więc może to tez zależy od miejsca wkucia znieczulenia?Myślę ze wszystko będzie ok.
Mam też pyt: po takim zabiegu nie można nic gryźć,więc może macie jakieś pomysły na dania które można jeść?

[nowicjuszka]

Generalnie znieczulenie zawsze się podaje tak samo. W nerw twarzowy. Dlatego zawsze drętwieje "połowa twarzy" . Mogła być co najwyżej podana zbyt mała dawka.

Co do dań...Jak ja miałam usuwany cały rząd zębów żeby sprowadzić na miejsce kolejne stałe, to wcinałam zupy, najczęściej takie które można było przez słomkę sobie wciągnąć Ziemniaki i inne warzywa sobie gniotłam widelcem i takie coś wciągałam przez rurkę Może nie wygląda to najładniej, ale w smaku niczym nie odbiega od normy
_________________
Dyskusje oraz wątki medyczne na Forum Biomedical mają charakter jedynie informacyjny i zastosowanie ich w praktyce każdorazowo powinno być skonsultowane z lekarzem specjalistą.