Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Carl
Dołączył: 10 Gru 2005 Posty: 13
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Sob Gru 10, 2005 11:44 pm Temat postu: Bliznowce |
|
|
Prosze żeby wpisały się tu osoby które mają lub miały problemy lub znają kogoś kto miał z bliznowcami. jeśli mogły by to bardo prosze o napisanie gdzie miały keloidy, oraz (co ważniejsze) jakie było leczenie, jak długo i - jeżeli korzystały z pomocy osób trzecich - u kogo (miasto, nazwa placówki, nazwisko lekarza, jednym slowem jakiś namiar) oraz czy a jażeli tak to ile płaciły.
W internecie jest wiele różnych informacji, nie wszystkie są żeletlne, nie ludzmy sie czesć z nich to naciaganie ludzi którzy szukają pomocy! To wstrętne i nie moralne. Pomużcie stwożyć żetelną informacje na ten temat. Jeżeli macie jakieś sprawdzone informacje zamieście je tutaj.
Piszcie z całej Polski o czym tylko wiecie, wielu osobom bardzo to pomoże (nie ukrywam że mnie również)
---- edit by Jakub:
Nie pisze sie w formie rozkazującej, to zniecheca czytelników do wypwiedzi oraz jest conajmniej nie taktowne. Post został poprawiony. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
elcia Gość
|
Wysłany: Sro Sty 04, 2006 11:36 pm Temat postu: |
|
|
Witam
Mam bliznowiec na lewym ramieniu. Powstał po usunięciu metodą chirurgiczną bliznowca, który stworzył sie po szczepieniu przeciwko gruźlicy. Ten nowy jest 3 razy większy i grubszy. Dramat. Próbowałam kriochirurgii, czyli mrożenia oraz wstrzykiwnaia jakiś sterydów. Niestety nic nie pomogło.
Będe wdzięczna za jakiekolwiek informacje na temat leczenia tego paskudztwa. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
motylek Gość
|
Wysłany: Pon Sty 16, 2006 12:01 am Temat postu: |
|
|
hej
ja mam bliznowiec na twarzy, jest efektem oparzenia...
szukając pomocy odwiedziłam 3 dermatologów, 1 chirurga i 2 chirurgów plastycznych
próbowałam:laserów, dermatixu, okluzji maścią na bazie sterydów, miałam w planach mikrodermabrazję poprzedzoną wstrzykiwaniem sterydów...
poostatniej wizycie zdecydowałam przez kolejne mieś. stosować opatrunki silikonowe na zmianę z contracubex'em. ma pomóc. blizny są świeże, mają ok 4 mieś |
|
Powrót do góry |
|
|
|
anka Gość
|
Wysłany: Sob Lut 11, 2006 11:47 pm Temat postu: bliznowiec |
|
|
Mam 2 bliznowce na obu ramieniach ktore powstaly po szczepieniu na gruzlice. Smaruje 2 razy dziennie dermatixem na jedna blizne działa na druga nie. Na ta młodsza mialam mrozona zrobila sie jasniejsza ale ta rowniez nic nie dało. Slyszalam ze nie warto usuwac bo odrastaja na nowo tak jak w/w przypadku.Co tu zrobic? Prosze o rade. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
eeeee ;/ Gość
|
Wysłany: Czw Lut 16, 2006 8:13 pm Temat postu: mialam.. dzis mi usuneli.. |
|
|
eeh a mi dzisiaj usunieto chirurgicznie bliznowca.. lekarz mowi ze powiinna bc mniejsze. nawet mi radzil zebym sie zdecydowala na usuniecie bo jestem dziewczyna i muesz miec ladne cialo eee ;/ i w tym momencie zwątpilam.. bliznowiec odrosnie :>? nieee tylko nie to.. bo teraz ta rana jest jeszcze wieksza.. ;/;/;/ eeeh a jak mnie boli... ajj ;( |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto Lut 21, 2006 8:38 pm Temat postu: |
|
|
i('')Nie chcę co niektórych martwić ale ja także miałam usuwanego chirurgicznie bliznowca i niestety teraz jest większy niż był przed zabiegiem.Ale jak czytałam w literzturze medycznej niestety należe do 55% u których częst nawracają bliznowce. Mam nadzieje że tym którym usunięto kelidy nie odrosną |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Olivia 27 lat Gość
|
Wysłany: Nie Kwi 23, 2006 6:53 pm Temat postu: Bliznowiec |
|
|
moja historia bliznowca jest taka:
przed 23 rokiem życia gdy już go miałam a mam go na ręku długo poszłam do chirurga onkologa zobaczył powiedział nie duży zrobie ci go ale przyjdz po 23 roku życia. Przyszłam po wyciął potem zdjął szewki było cacy. Zaczął znowu rosnąć za rok poszłam znowu ale do innego wyciął urusł. Ten akurat szybciej bo za dwa tygodnie niby był lepszy ale jednak dalej wyglądało to ----- więc pomyślał popatrzył i polecił mi plastyka więc ja za rok znowu ale tym razem do plastyka on natomiast powiedział, że ciąć nie będzie na pewno. Pytał czy próbowałam już metody z monetami, opaskami, masaże maściami mówie mu, że tak i on zaproponował mi noszenie silikonowych plastrów, których nie zdejmować 3 mies, masaż 2 minutowy codziennie kciukiem bardzo mocno okreżne ruchy i pokazać mu się po tym czasie. Robie tak ten czas jeszcze nie minął narazie efektów nie widze ale mam nadzieje ;> no to tyle może komuś z was to co mi nie pomogło pomoże POZDRO |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Dominika 24 Gość
|
Wysłany: Nie Kwi 23, 2006 7:00 pm Temat postu: Bliznowiec |
|
|
słuchajcie nie wycinajcie bliznowców! To błędne koło one po każdym wycięciu są coraz większe tak jak większa jest rana i prawda jest taka, że to wszystko to wywalanie kasy w błoto mam na mysli żele, sterydy itp.
z tym nic się nie da zrobić jedyna szansa to leczenie zaraz po paru dniach jak tylko zagoi sie rana później to juz pic na wode więc chyba tylko radze zaakceptować siebie i pokochać go. Wiem, że to wkurzające co mówie ale pomyślcie o chorych na raka oni mają gorzej :/ |
|
Powrót do góry |
|
|
|
emila 24 Gość
|
Wysłany: Wto Maj 16, 2006 8:07 pm Temat postu: |
|
|
Ja jestem po czterech operacjach, w związku z tym mam aż cztery blizny najgorszą na brzuchu. Chciałam ją usunąć i wtedy dowiedziałam się że mam bliznowce, bo przez wiele lat żaden lekarz mi o tym nie powiedział. Lekarz powiedział abym się dobrze zastanowiła gdyż efekt może być odwrotny.
A operacja miała by kosztować ok 2000 złotych. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
strzałka Gość
|
Wysłany: Pią Maj 26, 2006 8:44 pm Temat postu: bliznowce |
|
|
:) hej!mnie pomagaja tylko sterydy.blizna zrobiła sie mniejsza,gładka i blada.to nie jest to co chciałam do końca ale jest znacznie lepiej.pozdrawiam wszystkich. : |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|