Szukaj
FAQFAQ SzukajSzukaj UżytkownicyUżytkownicy GrupyGrupy ProfilProfil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości RejestracjaRejestracja ZalogujZaloguj

brak jajeczkowania

Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 18, 19, 20  Następny
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum medyczne -> Niepłodność
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ania26xp



Dołączył: 29 Sie 2008
Posty: 44

Wysłał podziekowań: 0
Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach

Skąd: Małopolskie
PostWysłany: Wto Wrz 02, 2008 9:51 am    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

mam testosteron 120 a norma jest 80, żeby wywołać miesiączkę biorę luteine więc pewnie progesteron też nie jest w normie, mój mąż jest ok dwa razy robiliśmy badania nasienia, co do jajeczek ja nie mam jajeczkowania bez leków więc nie ma co mi pękać Sad ale zrobię to badanie i chyba masz racje powiem przed wyjazdem do kliniki mojemu gienusiowi żeby mi zlecił wszystkie badania hormonalne od nowa bo ostatnie robiłam dwa lata temu.... wiesz mi zaczęło się wszystko knocić przez jedną panią ginekolog miałam nieregularną miesiączkę od mojej pierwszej wtedy co 2 co 3 miesiące ona zaczęła mnie leczyć hormonalnie bez żadnych badań,jak poszłam do ośrodka żeby pielęgniarka dała mi zastrzyk pielęgniarka zapytała się czy ma mi go na pewno dać bo takie zastrzyki daje kobietom które przekwitają a ja wtedy miałam 16 lat no to jak pani doktor przepisała to chyba sie nie myli stwierdziłam i wzięłam serię tych zastrzyków potem już yło gorzej miesiączka co 3, 4, potem co pół roku aż czułam się jak facet... raz w roku miałam miesiączkę !!!!!! a teraz chodzę do innego ginekologa jest bardzo dobrym i bardzo cenionym doktorem.... ale po 6 latach leczenia u niego widzę że już nie ma pomysłów jak mnie leczyć Sad wysyła mnie do kliniki Sad wiesz wierzę że pisane jest mi zostać mamą Rolling Eyes ale sama wiara nie wystarczy niestety w naszym przypadku.....
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
ania26xp



Dołączył: 29 Sie 2008
Posty: 44

Wysłał podziekowań: 0
Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach

Skąd: Małopolskie
PostWysłany: Czw Wrz 04, 2008 8:23 pm    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

mam chyba depresję..( wczoraj z niczego pobeczałam się pięć razy a dziś średnio co jakąś godzinę mi się zbierało na płacz).. nie wiem co jeszcze mam robić jakie badania, zabiegi, do jakiego doktora iść. Tak bardzo chcę miec chociaż jedno maleństwo a na adopcję nie mam szans Confused
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
karina25



Dołączył: 28 Sie 2008
Posty: 20

Wysłał podziekowań: 0
Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach

Skąd: łódź
PostWysłany: Nie Wrz 07, 2008 1:12 pm    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

jeśli mogę spytać:dlaczego na adopcję nie masz szans? pytam bo planuję ją nie zależnie od tego,czy się uda mieć własne czy nie......Szczerze mówiąc ja też miewam depresje....nie wiem czy jest to związane z tym,że trudno wciąż mieć wiarę i nadzieję ,czy ze zmianami hormonalnymi.Nie ma co gdybać- co do twoich wyników...faktycznie szoruj do kliniki,bo marnujesz czas.Ja biorę pod uwagę in vitro,a ty? Chociaż boję się że nie dam sobie psychicznie rady bo to przecież tylko40 procent dają,a człowiek się nastawi...Sad nie wiem ile masz lat ale przed wyjazdem do kliniki zrób badania(nie wiem czy potrzeba skierowanie,i tak nie refundują) tylko poszukaj w necie w jakim dniu cyklu co się bada bo szkoda kasy robić na marne..zrób badania i pogadaj z mężusiem na co jesteście gotowi,na co nie...bo w klinice będą pytać.buziaki

----

... i koniecznie zbadaj progesteron i prolaktynę...może to ona sprawia,że jajeczka nie dojrzewają....Rozumiem ze same(bez leków) nie dają rady,ale jest to spowodowane hormonami i trzeba je uregulować a nie na siłę sprawiać,żeby dojrzewały i pękały....bo to dopiero początek.wierzę że się uda!

połaczylam. emilka
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
ania26xp



Dołączył: 29 Sie 2008
Posty: 44

Wysłał podziekowań: 0
Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach

Skąd: Małopolskie
PostWysłany: Pon Wrz 08, 2008 9:30 am    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Jeżeli chodzi o adopcję to wpływa na to wiele czynników na na forum o swoim życiu nie będę się rozpisywac, zresztą jak pójdziesz do ośrodka adopcyjnego to Ci wszystko wytłumaczą ... a co do moich badań tak zrobię wiesz zanim wybiorę się do kliniki zrobię wszystkie badania mój gienuś myśle że bez problemu powie mi jakie i w którym dniu cyklu... tylko że z drugiej strony jest pytanie czy klinika takowe badania uzna bo więszość specjalistów robi je sama i żeby sie nie okazało że będę musiała robić i płacić jeszcze raz
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
karina25



Dołączył: 28 Sie 2008
Posty: 20

Wysłał podziekowań: 0
Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach

Skąd: łódź
PostWysłany: Pon Wrz 08, 2008 8:35 pm    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

co do adopcji........znam wymagania dlatego się dziwię......dla mnie jeszcze w tej chwili problemem jest małe mieszkanie ale zmienię to w najblizszym czasie.faktycznie nieraz kaza powtórzyc badania,ale jesli cos znajdziesz wczesniej to juz bedziesz do przodu i kaza powtórzyc tylko te podejzane.buzka
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
Justyna19



Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 5

Wysłał podziekowań: 0
Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach


PostWysłany: Sro Paź 22, 2008 8:05 pm    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Witam. czytałam wasze wiadomości i poważnie zaczynam się martwić. mam 19 lat i dwa dni temu dowiedziałam się od ginekologa że jeszcze nie jajeczkowałam.lekarz powiedział że jestem jeszcze młoda i że narazie to chyba nic poważnego.zlecił mi badania.ale ja strasznie się boję. mam problemy z tarczycą czyli z hormonami też, moja mama miała problemy z utrzymaniem ciąż a ja powoli zaczynam planować założenie rodziny z moim narzeczonym.czy powinnam poprosić już ginekologa o jakieś leczenie czy zaczekać jeszcze? boję się że później będzie za późno i moje leczenie będzie trwało kilkanaście lat.jak długo jesteście leczone??pozdrawiam i proszę o jakąś radę.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
Tvisha
Przyjaciel forum


Dołączył: 22 Sie 2007
Posty: 1022

Wysłał podziekowań: 1
Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach

Skąd: Warszawa
PostWysłany: Czw Paź 23, 2008 9:52 am    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

a za jaki czas planujesz miec male szczescie?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
Justyna19



Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 5

Wysłał podziekowań: 0
Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach


PostWysłany: Czw Paź 23, 2008 11:14 am    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

może jeszcze nie teraz ale tak za 3lata na pewno. pracuje ucze się zaocznie dlatego że poważnie myślę juz z moim narzeczonym o wspólnym życiu i jestem przekonania że zajścia w ciąże nie można odwlekać w nieskończoność.boję się, że jak zaczne sie leczyć za późno to pierwsze dziecko urodze koło 30 tak jak ciocia mojej koleżanki.wogóle informacja od ginekologa mnie zdołowała i jakoś dziwnie się czuję od tej pory.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
Tvisha
Przyjaciel forum


Dołączył: 22 Sie 2007
Posty: 1022

Wysłał podziekowań: 1
Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach

Skąd: Warszawa
PostWysłany: Nie Paź 26, 2008 8:38 am    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

3 lata to jeszcze spooro czasu ... choc nie kazdemu jest dane tak odrazu zajsc w ciaze.
Nie rozumiem czemu zakladasz odrazu kilkanascie lat leczenia ... nie musi byc odrazu tak zle.
Ja na twoim miejscu zainteresowalabym sie tym teraz ... poszla na badania i poinformowala pozniej lekaza jak sie ma twoja sytuacja rodzinna, zdrowotna i plany. Po moich doswiadczeniach stwierdzam ze lepiej jest sie wczesniej zainteresowac, niz potem zyc na ciaglej hustawce nastrojow.
powodzenia tobie zycze i wiecej optymizmu Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
Justyna19



Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 5

Wysłał podziekowań: 0
Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach


PostWysłany: Wto Paź 28, 2008 9:56 am    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

dzięki za podtrzymanie na duchu. mam skierowanie na badania krwi i narazie na cytologie. przy następnej wizycie u lekarza będę miała już wyniki więc porozmawiam z nim o leczeniu. wiem że trzy lata to jeszcze trochę czasu ale wolałabym wyleczyć się wcześniej i uważać żeby nie zajść w ciążę wcześniej niż czekać nie wiadomo ile żeby wkońcu się udało. mam przeczucie że u mnie leczenie troche potrwa. problemy z tarczycą a dotego moja mama miała też problemy tylko że z utrzymaniem ciąży. też sobie powtrzam że będzie ok wkońcu nie żyjemy w średniowieczu ale chce poprostu porozmawiać z kimś kto też przez to przechodzi albo przechodził. a jak to było z tobą??
jeszcze raz dziękuje za ostatnią wiadomośćSmile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum medyczne -> Niepłodność Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 18, 19, 20  Następny
Strona 2 z 20

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group