CHCĘ BYĆ MAMĄ-fasolkowe trudności 7

[Kornik]

jejuś... 20dfl... to faktycznie mocno długo szkoda, że nie masz wykresu () może owu się szykowała, szykowała... i ostatecznie coś ją wstrzymało i przyszła później(?)
ja nie znam powodów przedłużania się tej fazy.... przy pco wszystko jest możliwe, ale w sumie jak już do owu dojdzie, to potem 14 dni i @ przyłazi....

[lizelotka]

No i temkę wciąż mam podwyższoną, tzn w granicach 36,7 - 36,9 ale to już mówiłam Nadziejce, że mi spada dopiero 1 lub 2 dc, więc akurat to nic nie znaczy

Dziewczyny, wiecie, że piszę to wszystko bo w głębi duszy próbuję znaleźć coś, cokolwiek, co pozwoliłoby mi uwierzyć, że się udało.
Ale tak naprawdę czuję, że to jeszcze nie teraz, jeszcze nie

Dodano po 5 minutach:

Korniczku, wykres mam, ale nie różni się specjalnie niczym od poprzednich....
_________________


Przyjdzie taki czas, gdy wyda Ci się, że świat jest Twój... Poczujesz wiatr... powiesz...leć wietrzyku, a on Cię poniesie

[Kornik]

kochana, wywal tego linka, bo i tak nie podałaś mi do siebie bezpośrednio a zaraz przyjdzie Wind i będize na Ciebie krzyczeć

zaraz Cię znajdę, co się nic nie chwalisz, że masz tam wykresik??
_________________
Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie.

[lizelotka]

Fakt Korniczku, zupełnie zapomniałam, że jest tutaj jakaś władza nad nami no i jakiś regulamin!
Link wyrzucony, dziękuję za radę.
Popatrz sobie na wykresik, naprawdę nic specjalnego. Fakt, że jedyne co skrupulatnie zapisuje to tempka, inne fakty jak szujka czy śluz, to w zasadzie tylko gdy wydaje mi się że jest szczyt.
_________________


Przyjdzie taki czas, gdy wyda Ci się, że świat jest Twój... Poczujesz wiatr... powiesz...leć wietrzyku, a on Cię poniesie

[Kornik]

no ja podobnie mam - i też najbardziej skrupulatnie przykładam się do temeratury (jeśli mierzę, bo obecnie olałam system i mam LUZ BLUES do końca roku)

ale Ty Słońce NIE MASZ wykresów wskazujących PCO!!!!! (obecnego jeszcze nie widziałam, bo masz ukryty) normalne, ładne wykresy dwufazowe!!!! ykhm... ktoś Ci już potwierdzał z całą pewnością, że to pco?
_________________
Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie.

[wind_of_hope]

[lizelotka]

Mam ukryty wykres??? Jak to? Dziwne, nie chciałam tak, ale już sprawdziłam i udostępniłam, rzucisz okiem??
Hmmm... no wiesz, każdy lekarz w klinice leczenia niepłodności i gin, mówią, że mam PCO...
Ale najpierw Nadzieja, a teraz Ty wydajecie się poddawać to w wątpliwość.
Korniczku, nie wiem już sama... no. Lekarze mówią, że mam PCO, ale i mi się wydaje, że mam normalnie owulacje. W końcu gdybym nie miała to chyba nie powinnam mieć na wykresie takich wyraźnych dwóch faz...
Nie wiem po prostu...
Tak czy siak, ostatni wykres ( kurczę chciałam, żebyś właśnie ten zobaczyła! ) jest dziwny, faza lutealna nie powinna normalnie tyle trwać, prawda?

Dodano po 25 minutach:

Wind, widzisz, bo ja sie na tym naszym forum już tak swojsko poczułam, tak prawie jak u siebie, że zupełnie zapomniałam o istnieniu czegoś takiego jak regulamin

Dodano po 22 minutach:

No i widzisz Korniczku, dziwne to wszystko. Ja fazę lutealną miałam zawsze prawie jak w zegarku 14 dni +/- 3,4 dni na ewentualne błędy w obserwacjach. A teraz gdyby liczyć od skoku tempki, to już jest 25 dni!
Ach, no i piersi zawsze bolały mnie w okolicach owulacji i przez całą fazę lutealną, a tutaj? Zaczęły mnie boleć dopiero wczoraj, a przecież nie mogę teraz mieć owulacji, wykres jednoznacznie wskazuje, że była dawno temu!
Nienawidzę takiego zamieszania!
Nadziejko, słówko do Ciebie. Pamiętasz jak rozmawiałyśmy o radzeniu sobie w trudnych sytuacjach? To jest właśnie taka z którą sobie nie radzę
Dużo łatwiej przychodzi mi zmierzyć się z czymś trudnym nież z czymś zagmatwanym i niejasnym
Jużlepiej niech ta @ przyjdzie i przestanie mi mieszać w głowie!!!
_________________


Przyjdzie taki czas, gdy wyda Ci się, że świat jest Twój... Poczujesz wiatr... powiesz...leć wietrzyku, a on Cię poniesie

[Kornik]

hmm... no widzisz - w sumie wykres może być dwufazowy, a do owu i tak może nie dochodzić... a skoro kilku lekarzy potwierdziło, to pewnie tak jest... bo to chodzi o to, że na usg widzą dużo małych pęcherzyków, ale żadnego "dominującego" nie ma (normalnie jest kilka małych pęcherzyków, ale wśród nich jeszcze jeden/dwa duże) Tylko kurcze nie widziałam jeszcze do tej pory takich ładnych wykresów u kogoś kto ma właście ten zespół

ani takiej MEGA długiej fl też nie widziałam...
Może Tosia będzie miała jakiś pomysł(?)

Dodano po 2 minutach:

no i właśnie widzę, że fl masz zazwyczaj ładne, 14/17dni... tym bardziej nie wiem o co chodzi...

mnie piersi pobolewają dopiero w samej końcówce fl 2-3 dni max
_________________
Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie.

[lizelotka]

Wiesz Korniczku, ja miałam tylko jeden cykl obserwowany na usg, i miałam akurat wtedy ładny pęcherzyk, który mając około 22 milimetrów, grzecznie pękł, sama widziałam na monitorze usg miejsce po pęknięciu.
No ale stosunk FSH/LH podobno wskazuje u mnie na PCO. Hmm...
Właśnie Tosiu, może Ty masz pomysł dlaczego fl taka długa??
_________________


Przyjdzie taki czas, gdy wyda Ci się, że świat jest Twój... Poczujesz wiatr... powiesz...leć wietrzyku, a on Cię poniesie

[Kornik]

hm hm hm ....

ale hormony (fakt ważne!) to jeszcze nie wszystko!!!
NAJważniejsze jest czy MASZ owu czy jej nie masz...

mam koleżankę, która ma stosunek FSH/LH<0,5, co świadczy o niewydolności przysadki i w rezultacie też zaburza owu, ale dziewczyna nawet nie zdążyła się tym wynikiem przestraszyć, bo w cyklu w którym badała to zaszła w ciążę...
_________________
Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie.