FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Rejestracja
Zaloguj
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Łobuz
Dołączył: 04 Mar 2010 Posty: 1047
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 3 podziękowań w 3 postach
Skąd: WLKP
|
Wysłany: Nie Kwi 10, 2011 9:47 am Temat postu: |
|
|
Kornik, przykro mi... I trochę głupio... Bo ja naprawdę miałam jakieś takie przeczucie, że TYM RAZEM Ci się uda i chyba niepotrzebnie o tym pisałam... Bo po takich posatch to tylko rozbudzają się "do czerwoności" Twoje nadzieje, które może dałabyś radę trzymać na wodzy i dzięki temu byłoby Ci łatwiej w takich chwilach, jak teraz, gdy @ przylazła... pseprasam...
nadziejko, przede wszystkim wcale nie żadne 25 cykli. Zaszłaś w ciążę w cyklu 20, TAK? Tak. Nic nie mogłaś na to poradzić, że się stało, jak się stało... Więc teraz liczysz od nowa, czyli na razie minęło tylko 5 cykli, nie możesz przecież mówić, że za Tobą 25 bezowocnych cykli
Pychotka, i bez Fasolki ani się waż! _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
nadzieja83
Dołączył: 13 Sie 2010 Posty: 381
Wysłał podziekowań: 2 Otrzymał 1 podziękowań w 1 postach
Skąd: w-wa
|
Wysłany: Nie Kwi 10, 2011 2:13 pm Temat postu: |
|
|
Kornik no własnie o to mi chodziło skąd taka poprawa. czyli wynika że po tych prochach proxeed. ale pisałaś kiedyś że one bardzo drogie prawda?? teraz tak sobie mysle czy mozna je bez recepty kupić?
Łozuku tak to fakt, że teraz to 5 cykl "dopiero"... jednak sama wiesz jak to jest... Ty po poronieniu liczyłaś od nowa? z reszta co to za róznica ktory to ahh tak mi poprostu przypadło policzenie ile to cykli i chciałam sie tylko z wami tym podzielić.
no to lece sobie zrobic popołudniową drzemkę bo jakoś opadłam z sił.
milej niedzieli laski |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Kornik
Dołączył: 13 Paź 2008 Posty: 459
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 4 podziękowań w 4 postach
Skąd: z pracy
|
Wysłany: Nie Kwi 10, 2011 7:38 pm Temat postu: |
|
|
Łobuz, kochana, ale ja wiem, że Ty i inne dziewczynki to wszystko z dobrego serca piszecie :* i wcale Wam nie mam za złe!
z resztą - my też byliśmy pewni, że się już udało tym razem. no ale nic to - życie po prostu...
jednak myślę, że do wakacji już się na 100% uda, bo mam zamiar trochę odpuścić CHCENIE tylko jeszcze zobaczymy jak to wyjdzie w praktyce
Nadziejko, to są tylko WITAMINY, spokojnie więc bez recepty kupisz.
tylko to strasznie drogie, naprawdę za 2 op. zapłaciliśmy prawie 400zł a to tylko na m-c wystarcza _________________ Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
nadzieja83
Dołączył: 13 Sie 2010 Posty: 381
Wysłał podziekowań: 2 Otrzymał 1 podziękowań w 1 postach
Skąd: w-wa
|
Wysłany: Pon Kwi 11, 2011 10:23 am Temat postu: |
|
|
Korniczku widzisz mój Mek od roku bierze witaminy (normalne) i nie ma żadnej poprawy... dlatego zastanawiam się nad tym które brał Twój M skoro u niego teraz takie dobre parametry... a myślisz,ze to nie dzięki nim skoro mówisz, ze nie wiesz czy je polecać?
skoro sa takie drogie? to moze faktycznie są cos warte? |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Kornik
Dołączył: 13 Paź 2008 Posty: 459
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 4 podziękowań w 4 postach
Skąd: z pracy
|
Wysłany: Pon Kwi 11, 2011 2:54 pm Temat postu: |
|
|
kurcze, no właściwie to ja po prostu nie wiem - z nasieniem to ciężko powiedzieć co na nie wpłynęło, bo kto by pamiętał co się działo dokładnie 3 m-ce wstecz...
my kupiliśmy jednorazowo - taki był plan. Zobaczymy co się będzie działo dalej - bo może kolejne badania przed IUI (a teraz już będę o takie dane prosić) pokażą, że nadal jest wszystko ok? a wtedy to już na pewno nie będzie powiązane z działaniem proxeedu...
więc nie potrafię Ci polecić, bądź odradzić tych witamin.
jeżeli jesteście zdecydowani, to spróbujcie - może akurat one właśnie pomogą? _________________ Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Pychotka28
Dołączył: 01 Gru 2010 Posty: 243
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: Lubuskie
|
Wysłany: Pon Kwi 11, 2011 7:19 pm Temat postu: |
|
|
No to WRÓCILISMY
POjechalam w sobote. Zrobili mni ocene i okazalo sie ze pęcherzyk ma 19 mm. Wieczorkiem o 20 dostalam pregnyl 10000 jednostek. W niedziele pecherzyk mial juz 23 mm i odbyla sie IUI. Dzis rano znow ocena i pecherzyk pekl wczoraj (nawet chyba wiem kiedy, bo strasznie mnie wieczorem zabolal jajnik prawy, az nie moglam sie wyprostowac) Pani Doktor powiedziala ze ciałko żółte jak byk hehehe no i powiedziala ze moge jechac do domku i czekac. Mam testowac najpredzej za 12 dni. Życzyla powodzenia itd.
Tak wiec jestem w domku, znaczy jestesmy, bo przeciez na 100% sie udalo
Dodano po 1 minutach:
Laseczki jak myslicie poprawiac jeszcze w domku naturalnie czy teraz jak juz pecherzyk pekl dac sobie lepiej spokoj, bo i tak to nic nie da? _________________ Nadzieja to dobra rzecz. Może nawet najlepsza ze wszystkich, a to co dobre nie umiera nigdy. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
nadzieja83
Dołączył: 13 Sie 2010 Posty: 381
Wysłał podziekowań: 2 Otrzymał 1 podziękowań w 1 postach
Skąd: w-wa
|
Wysłany: Pon Kwi 11, 2011 7:34 pm Temat postu: |
|
|
Pychotka no ba... pewnie, że się udało czekam niecierpliwie na Twoje testowanko czy poprawiać??? Nie bo teraz to i tak za późno a jesli juz poprawiać to tylko dla samej przyjemności nareszcie bez stresu i myślenia czy może teraz się uda...
ehhh Kornik poczytałam trochę o tym proxeedzie i różne są opinie. więc sama nie wiem. mój Emek dziś zapisał się na kolejne usg jąder... nie wiem jeszcze na kiedy ale zaraz sie pewnie dowiem i potem idzie do lekarza na diagnoze czy operacja jest dobrym pomyslem czy tez nie.
a ja laski byłam u gina... dal mi skeirowanie na badania itp. no i dzis odebralam wyniki i moje ca125 to 8,8. ginek stwierdzil ze to, że jest niskie wcale nie swiadczy o tym ze endo nie wróciło... wiec dał mi skierowanie na rezonans... nastawialam się ze za jakies 4-5-6 msc sie dostanę... i wiecie co??? mam go jutro o 8 rano!!!
i boje sie tylko jednego - ja sie na ciąże nie nastawiam w tym cyklu ale jesli jednak by sie okazalo ze sie udalo to czy taki rezonans nie zaszkodzi dzidzi??? ja jestem przed dniami plodnymi jeszcze wiec w razie co mozemy sie zabezpieczac. jak myslicie??? _________________ Pozwól mi Boże nie tęsknic do tego, co być nie może... |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Kornik
Dołączył: 13 Paź 2008 Posty: 459
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 4 podziękowań w 4 postach
Skąd: z pracy
|
Wysłany: Pon Kwi 11, 2011 8:14 pm Temat postu: |
|
|
Pychotko, ja popieram Nadziejkę - teraz już poprawki nic Wam nie dadzą, bo jesteś zamknięta na amen więc jak przytulanki, to tylko na luzaka
kochana, wspaniale, że tak trafiliście z IUI dokładnie na owulkę!
no i nie testuj za wcześnie, bo np. dziś test pokazałby Ci dwie mega grube krechy po tym zastrzyku
no ale co tam - czy za 12 czy za 16 dni to i tak nic nie zmieni, bo wynik będzie tylko jeden!!!!!!
Nadziejo no właśnie - opinie są różne, ja opierając się na tym jednym wyniku mogę dołączyć do pozytywnych, ale tak jak już wcześniej mówiłam (pisałam) że wcale nie jestem taka pewna czy to aby na pewno rezultat Proxeedu... To, czym lek ten najbardziej różni się od innych to fakt, że zawiera nieprawdopodobne wprost ilości witaminy C.
co do rezonansu, to najlepiej spytaj tych, którzy będą go robić!
ja się nie znam, ale jeżeli to jest coś takiego jak usg, to chyba możesz się starać, jeśli jednak coś takiego jak rtg to raczej bym sobie odpuściła ten m-c.
o widzisz - ten prof.od endometriozy u którego ja byłam powiedział, że to, że mam CA125 podwyższone wcale nie znaczy że mam endometriozę BO endo w obrębie otrzewnej nie podwyższa CA, a inne odmiany endo nie powodują bezpłodności dlatego kazał mi się nie martwić jego wynikiem - jako czymś NIC NIE ZNACZĄCYM...
i weź tu bądź mądra _________________ Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
tosia81 Moderator
Dołączył: 24 Lis 2008 Posty: 3493
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 101 podziękowań w 101 postach
|
Wysłany: Pon Kwi 11, 2011 8:28 pm Temat postu: |
|
|
NAdziejko mam problem z gg...napisałam Ci. Jak możesz to odczytaj
Bardzo się cieszę ,że będziesz miała rezonans już jutro. Trzymam mocno kciuki. Co do szkodliwości to nie masz się czego bac. Zapytałam mamę i powiedziała,ze tyle kobiet zostało przebadanych i nie miało żadnych powikłań więc jest to badanie bezpieczne. _________________ Jestem mamą ))
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
nadzieja83
Dołączył: 13 Sie 2010 Posty: 381
Wysłał podziekowań: 2 Otrzymał 1 podziękowań w 1 postach
Skąd: w-wa
|
Wysłany: Pon Kwi 11, 2011 11:11 pm Temat postu: |
|
|
Kornik jejcia faktycznie to wszystko zakręcone jest z ta endo... a poropos witaminy C... widzisz byc moze jest tak, że u tych par co ten prox nie zadziałał dlatego nie zadziałał bo ta witamina się po prostu nie wchłaniała??? mnóstwo ludzi bierze centrum, i jakies tam jeszcze inne kompleksy witamin i wydaje na to kupe szmalu a i tak na nic to idzie bo 90% z całej kaspułki idzie sobie precz z organizmu. własnie ze względu na wchłanianie.
No ale skoro witamina C działa tak bosko na nasionka moze wystarczyłoby zaserwować sobie ogromne ilości soku pomarańczowego (świeżego wyciskanego) i milion kaspułek witaminy C dziennie i zadbac o to aby stosowac taka diete aby ta witamina się po prostu wchłaniała!!!??? i o ile przyjemniej, zdrowiej i taniej by wyszło co nie ???
a jeszcze o edno... widzicie ja sie tak bardzo dołowałam bo martwiłam się tym, że ta endo rośnie mi nie wiem gdzie i ze jak ja to znajdę? co by wiedzieć skąd wycinac... a tu sie okazuje, że tylko w obrebie brzucha jak się pojawiają ogniska to powodują trudności wiecie co może to głupie ale buźka mi se uśmiecha ze jak np mam to gdzieś na płucach np to ze nie ma to wpływu na dzidzie i kamień spadł mi z serca... moge spokojnie spać... jejku no niesamowite to jest. jak mam to gdzies z dala od macicy to niech sobie spokojnie roście hehe jak zajde to i tak odejdzie ode mnie bezpowrotnie oby tylko mi sie nie zagnieżdzało na pęcherzu np tak jak ostatnio. z dwojga złego... no same chyba rozumiecie co mam na myśli...
jeju dziewcyzny ja czułam się taka bezsilna z tym... a tu i Tosieńka i Korniczek mi pisza, że wszystko z tym bedzie ok
sorry, że ja wam o tej endo tak tu zanudzam ale słuchajcie mnie uwaznie!!! to, że ja mam już jutro ten rezonans to jest cud!!! bo 10 min przed tym jak poszłam się zapisac zadzowniła jakaś kobita i odwołała swoje badanie dzieki czemu ja wskoczyłam na jej miejsce !!! jak dla mnie to ewidentny znak od nieba, że Ono wcale nie chce kazac mi długo czekać na dzidzię i robi wszystko co w swojej mocy aby natychmiast usunąć wszelkie przeszkody i zagnieździć pod moim serduchem nowe ZDROWE życie...
tarlalalaal jestem Happy
Ps: Kornik nie ma to tamto marsz na rezonans jasne??
ahhh i Korniczku przyszło mi tak do głowy ostatnio jeszcze odnośnie Twojego sluzu... moze to głupie jest ale mi się wydaje, że to jednak z tym u Ciebie problem jest... takie jakieś głupie preczucie no
Dodano po 3 minutach:
aaa no i powiem wam , że mek dopiero na 6 maja jest zapisany i sobie mysle tak: ja robie rezonans wychodzi, że mam ogniska i umawiam się na lapro. podejrzewam, że dostanę sie gdzieś w czerwcu. mek w maju do lekarza i tez w czerwcu na zabieg. potem 3 miechy na nową zdrową armie i znów Nadzieja we wrzesniu zajdzie co Wy na to??? _________________ Pozwól mi Boże nie tęsknic do tego, co być nie może... |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|