Czy bez wytrysku mozna zajść w ciążę part. 5

[nika520]

dzięki wielkie, już coś czuje że dostane okres na dniach

[wind_of_hope]

no widzisz, psychicznie sie "poluzowało" i objawy przedokresowe sie pojawiaja
_________________

[nika520]

chciałam powiedzieć, że dziś dostałam okres, spóźnił się kilka dni niepotrzebnie się martwiłam.
jednak zastanawia mnie, bo na razie jest brązowy i nie jest go dużo. czytałam o plamieniach w ciąży, ale tak jak mówię, jest ona niemożliwa. to normalne, że na początku może być brązowy? bo gdy włoże palec "głębiej" krew jest normalna, czerwona.

[Hitsu_91]

Ja zawsze pod koniec mam brązową wydzielinę zamiast czerwonej

[komancza]

witam.
mam problem.
30.03 uprawiałam seks z chłopakiem z zabezpieczeniem( zawsze sie zabezpieczamy) niby wszystko było dobrze( prezerwatywa nie pekła, ani nie zsunęła sie), okres mam nie regularnie ostatnie 3 cykle 28, 32, 26 dni. ostatni okres miałam 1-5.03 boje się że mogę być w ciąży.

[wenke]

Mam 21 lat i to jest mój pierwszy i jedyny facet. Dużo starszy, ze swoimi przyzwyczajeniami i niestety nie podoba mu się seks z gumką. Ja nawet nigdy nie byłam u ginekologa, więc wycieczka tylko po tabletki wydaje mi się okropnie żenująca.

Mój pierwszy raz odbył się całkiem niedawno. Będzie z półtorej miesiąca. I jak na pierwszy raz, to było fantstycznie. Zero bólu, zero krwi. Dobrze mi się kocha generalnie. Mimo to jakoś nie spieszy mi się po tabletki... A i seks nie jest mi jakoś bardzo po drodze, bo ja trochę taka cnotka jestem. Cnotka-histeryczka. I wolałabym uprawiać seks jak już będę sobie mogła pozwolić na konsekwencje. Stres jest totalnie nie dla mnie, nie umiem sobie z tym świństwem radzić.

Ale do rzeczy!
W zeszłą niedziele kochaliśmy się cztery razy. Za pierwszym razem ubrał gumkę, miał wytrysk, mnóstwo przyjmeności i tak dalej. Czy za drugim niestety nie pamiętam, bo za dużo euforii! W każdym razie między nimi minęło pewnie jakieś 1,5 godziny, a godzina to co najmniej. Ważne jest też, że jeśli nie było gumki, nie było wytrysku. Za trzecim razem nie wszedł we mnie (seks francuski), ale miał wytrysk i to całkiem pożądny. Jakąś godzinę później wszedł we mnie jeszcze raz, gdy zaczęłam nalegać na gumkę, posunął się jeszcze kilka razy i się wycofał. Ostatni raz był po prysznicu, i jego i moim!

Fatalnie się okazuje, że to były moje dni płodne. Ostatnia miesiączka 13 marca, trwała pięć dni, cały cykl plus minus 32 dni, choć co któraś miesiączka wypada mi z obiegu.

Oczywiście jest stres. No bo tak - w preejakulacie, ktorego było całkiem dużo, plemniki są. Ja nawilżona na maksa, zatem tor wyścigowy przygotowany. I jeszcze te dni płodne.. Nie boję się o spermę, bo jej we mnie nie było. Strach jedynie o ten preejakulat. I jeśli, nie było gumki za drugim razem (pięknie o mnie świadczy fakt, że nie pamiętam........) to istnieje jeszcze opcja, że plemniczki były w nim, a mam na myśli penisa, z pierwszego razu.

No i co teraz. - Mamy trzecią dobę. Szukać ginekologa na już i łykać specyfiki? - Czy spróbować się zrelaksować, zarzucić seks na jakiś czas i spokojnie wszystko poukładać zanim pozwolić sobie na taką akcję znowu? Co byś cię radziły, cudowne dziewczyny?

Rady, proszę!
Tylko proszę o wyrozumiałość i względne mądrości.

[wind_of_hope]

komancza nie masz powodu do niepokoju. w ciazy nie jestes.

wenke

[fawn89]

Witam!


Mam troszkę głupie pytanie, ale potrzebuję uspokojenia, bo chyba już zwariuję



A więc, uprawialiśmy z chłopakiem petting, istnieje szansa, że wprowadził preejakulat do pochwy. Wytrysku nie było, seksu też. Okres miałam dostać za 10 dni. Dostałam go na następny dzień po zdarzeniu ( jest to właśnie bardzo dziwne dla mnie bo 4 dni wstecz miałam śluz płodny jak przy owulacji). Był to okres wiele mniej obfity i mniej bolesny niż zawsze. Trwał 4 dni. Zwykle trwa około 6. Czy to mogło być krwawienie implantacyjne ? Wiele o tym piszą na różnych forach. Od 3 miesięcy w moim życiu następują duże zmiany i mam wiele stresów, ale dwa ostatnie okresy były normalne. Nie ma też szans na to że wcześniej zaszłam w ciążę, bo od kilku miesięcy nie miałam żadnych takich sytuacji.
Później około 15 dni od tego "zdarzenia" zauważyłam u siebie śluz z odrobinką krwi. Od razu w głowie utworzyło mi się, że może miałam owulację podczas okresu i ten śluz z krwią to plamienie implantacyjne. Już sama nie wiem co myśleć. Z drugiej strony kilka dni po tym w 21 dc wystąpił u mnie śluz taki jak zwykle przy owulacji i charakterystyczny ból jajnika. Teraz jest 30 dc i śluz nie jest już płodny, tylko taki kremowy ( ale mokry). Sama już nie wiem czy mam urojenia . Zwykle przed miesiączką bolą mnie piersi, a teraz nic. Zwykle mam 29-31 dniowe cykle, ale jeśli owulacja wystąpiła 21 dnia cyklu to raczej jeszcze za wcześnie na okres.
Myślicie, że jest prawdopodobieństwo ciąży w takim przypadku?
Na wikipedii jest informacja, że z najnowszych badań wynika,że w preejakulacie są plemniki zdolne do zapłodnienia.
Pomocy

[wind_of_hope]

Fawn plemniki sa zdolne do zapłodnienia ale musi byc wytrysk lub chwila przed, wtedy własnie zaczynaja sie wydzielac.
jesli nie było czegos takiego to było to zwykłe podniecenie nie zawierajace nasienia. a przez nie w ciaze nie zajdziesz.

wg mnie za bardzo dramatyzujesz.
mozesz upewnic sie robiac test ciazowy, ale obstawiam wynik negatywny

za duzo sie naczytałas i teraz wiekszosc objawow sobie wkrecasz.
_________________

[fawn89]

Właśnie wiem, że dramatyzuję Wszystko byłoby w porządku, gdyby nie ten wcześniejszy okres.
A teraz jeszcze dodatkowo przeraża mnie to, że nie bolą mnie piersi jak zazwyczaj przed okresem.
Ale może po prostu wszystko poprzestawiało mi się z powodu stresu bo ostatnie miesiące były rekordowe jeśli o to chodzi.

Co do testu. Strasznie tragicznie boję się go zrobić


Myślicie, że brak bólu piersi w tym cyklu nie jest oznaką ciąży ?

Dodano po 4 godzinach 4 minutach:

Ale ogólnie rzecz biorąc to jeśli doszłoby do zapłodnienia wtedy i ten okres byłby krwawieniem implantacyjnym to chyba nie miałabym takich zmian w śluzie jak w normalnym cyklu prawda?

Bo po tym okresie śluz był gęsty i z czasem robił się rozciągliwy tak jak zawsze, aż do takiego "szczytu rozciągliwości i wodnistości" i później znów zmienił się na niepłodny i utrzymuje się do teraz tylko teraz jest go troszkę więcej, ale chyba raczej zawsze tak mam przed okresem. Tylko ten brak bólu piersi

Tak to jest jak się nie prowadzi dokładnych obserwacji Później dokładniej przyglądam się temu co się dzieje ze śluzem itp i wszystko wydaje mi się ciążą.

Przepraszam, że tak męczę, ale naprawdę nie mam się komu wygadać, w dodatku z facetem z którym to było rozstaliśmy się.

Ps. jeszcze chciałam dopisać, że ta sytuacja z preejakulatem miała miejsce 4 marca czyli miesiąc temu, 6 marca przyszedł ten mniej obfity okres i od tamtej pory żadnych takich sytuacji już nie było