"Czy jestem w ciąży?" (part 21)

[Mirina89]

Mojej przyjaciółce spóźnia się okres ,ale była pod wpływem alkoholu lecz Ona nie wiele pamieta , dotykała jego penisa i prawie uprawiali sex , włożył bez zabezpieczenia lekko penisa do pochwy lecz nie dokońca i miał wytrysk , czy jest ryzyko ,że Ona zaszła w ciążę?? Prosze o pomoc...

[mala_mi]

Jesli sperma zostanie wprowadzona w okolice pochwy, np na palcach albo nastapi wytrysk w okolice pochwy a ma dni płodne to oczywiście że może zajść w ciąże. Błona dziewicza ma "otworki" którymi krew podczas miesiączki moze wypływać, tą samą drogą plemniki mogą dostać sie do jajeczka.
_________________

[nowicjuszka]

Zapraszam do rozmowy tutaj
_________________
Dyskusje oraz wątki medyczne na Forum Biomedical mają charakter jedynie informacyjny i zastosowanie ich w praktyce każdorazowo powinno być skonsultowane z lekarzem specjalistą.

[ogrek]

Witam Was bardzo serdecznie, mam pytanie odnośnie prawdopodobieństwa zajścia w ciążę przez moją dziewczynę.

Ostatni okres miała około 16stego czerwca (okres spóźnia się grubo 2 tygodnie). Współżyliśmy między 18 a 22gim czerwca, podczas którego, przez krótki okres czasu "wszedłem" bez gumki, dosłownie na minutę - dwie, bez wytrysku. Wiele się naczytałem o płynie poprzedzającym wytrysk, w którym mogą znajdować się plemniki, a co za tym idzie - może dojść do zapłodnienia. Oczywiście później również współżyliśmy, jednak już tylko i wyłącznie z prezerwatywą, którą zawsze dokładnie sprawdzam po każdym stosunku. W dodatku uprawialiśmy petting, ale z tego co słyszałem, nawet jeżeli w okolicach intymnych kobiety znajdzie się sperma, to nie istnieje zbyt duże prawdopodobieństwo zapłodnienia, ponieważ nasienie musi być wprowadzone głęboko do pochwy. 27mego lipca, zrobiła test ciążowy około godziny 11, firmy Quick Vue (podobno jeden z wiarygodniejszych) - test był negatywny.
Fakt, ostatnio miała sporo stresów, broniła licencjat, miała dłuższy wyjazd poza miejsce zamieszkania itp - to podobno wpływa na okres. Ostatnio nawet wspominała, że pojawiają się jej bóle kręgosłupa, zmiany dermatologiczne na twarzy, częste oddawanie moczu - według niej, zawsze tak ma, gdy okres ma nadejść (chociaż wciąż brak przed okresowego bólu piersi), jednak ja wciąż się zamartwiam, brakiem miesiączki.
Od jakiegoś roku tak naprawdę miewa regularne okresy, wcześniej miała takie wahania, jednak okres został jej wyregulowany przez ginekologa. A tu nagle bach, w tym miesiącu takie opóźnienia i to w dodatku po tym zajściu bez zabezpieczenia.
Proszę Was wszystkich o zdanie w tej sprawie, uwierzcie mi, parę nocy już nie śpię tylko analizuję czy mogło dojść do zapłodnienia. Pozdrawiam


Nie zakładaj nowych tematów jeśli istnieją pokrewne. Przeczytaj regulamin forum.

Przeniosłam do pokrewnego / nowicjuszka

[nowicjuszka]

Jeśli uprawialiście petting w dni płodne i nasienie dostało się w okolice pochwy, a Twoja dziewczyna była podniecona to plemniki mogły się przedostać dalej...

Co do preejakulatu, na pewno nie ma szans żeby cokolwiek się dostało, gdyż tam plemniki zdolne do zapłodnienia pojawiają się bezpośrednio przed wytryskiem.

Co do testu, powinien być po takim czasie wiarygodny. Możecie jednak wykonać test z krwi w laboratorium, on daje 100% pewności.

A co do regularności okresu...Jeśli przestała brać leki to możliwe jest ponowne rozregulowanie cyklu.
_________________
Dyskusje oraz wątki medyczne na Forum Biomedical mają charakter jedynie informacyjny i zastosowanie ich w praktyce każdorazowo powinno być skonsultowane z lekarzem specjalistą.

[ogrek]

To mówisz, że małe jest prawdopodobieństwo żeby była w ciąży? Strasznie się tym denerwuje. Już minęło tyle dni.

[nowicjuszka]

[ogrek]

[nowicjuszka]

Myślę że możesz być spokojny
_________________
Dyskusje oraz wątki medyczne na Forum Biomedical mają charakter jedynie informacyjny i zastosowanie ich w praktyce każdorazowo powinno być skonsultowane z lekarzem specjalistą.

[justsmile17]

Witam Dziewczyny! Z piątku na sobotę przeżyłam swój pierwszy raz. Wyszło to dość spontanicznie i... no cóż, nie zabezpieczyliśmy się, ale chłopak był we mnie dosłownie moment i na pewno nie skończył (wiem o płynie preejakulacyjnym). Na następny dzień powinnam była dostać okres, jednak, hmmm, nie pojawia się do tej pory a już środa. W sumie żadna nowość, spóźnia mi się praktycznie zawsze, ale zaczynam wariować. Od niedzieli boli mnie strasznie podbrzusze, oba jajniki, Z NERWÓW jest mi niedobrze i nie mogę jeść. Sądzę, że to za wcześnie żeby mówić o jakichkolwiek objawach ciąży, ale tyle się tego tu naczytałam... Pierwszy raz był strasznie bolesny, nie mogłam się rozluźnić - mam tam, na dole, nawet skaleczenie przez które dotąd mnie boli i do wczoraj przez nie lekko krwawiłam, także nie sądzę, żeby były to ciążowe plamienia. Test zrobię jutro rano, choć nie wiem czy tak szybko cokolwiek wykaże... Od samego początku (od soboty) wydziela mi się także taki lepki śluz o dość nieprzyjemnym zapachu... Śluz ciążowy to raczej nie tak szybko, prawda? Boli mnie nietylko podbrzusze, ale też tak wyżej, w okolicach żołądka... Myślicie, że to raczej ciąża, jakiś stan zapalny czy może podświadomość połączona z dolegliwościami pierwszego razu?? Boję się okropnie, pomóżcie!!! Im więcej czytam, tym więcej mam objawów - dzisiaj skoczyła mi temperatura -.-' Pomóżcie!