"Czy jestem w ciąży?"-temat specjalny (part.9 )

[aga_white]

OK
roznice:
wczesno poronne to takie ktore usuuwaja poczete zycie: zarodki wiec, bo to poczete zycie jest. (i niech kazdy mowi co chce, sa to fakty)
antykoncepcyjne: wszystkie te, ktore nie dopuszczaja do poczecia zycia, utworzenia sie zarodka (hamuja jajeczkowanie, nie dopuszczaja do przejscia kobiecego jajeczka z jajowodu do macicy)

Chyba jasno sie wyrazam.

[Paweł]

Czyli mamy cały świat naukowy oraz Ciebie i jednego ginekologa.

Przepraszam bardzo ale możemy prowadzić dyskusje w oparciu o coś bardziej wiarygodnego?

To czytają ludzie. Ludzie którzy zazwyczaj maja mętlik w głowie i są spanikowani.

Bo według literatury poronienie jest możliwe tylko i wyłącznie jeżeli zarodek już był zagnieżdzony.

A tekst:

[aga_white]

Nie, nie zrozum mnie zle, Pawle.

Ale chyba zgodzisz sie chyba, ze zarodek to nowe zycie?
Nowe zycie z kodem genetycznym czyli malenki czlowieczek.
Od tego momentu czyli momentu zaplodnienia jest to to pozbywanie sie nowego zycia.
Dla mnie to jest jasne.

[aga_white]

Zapraszamy do dyskusji takze inne osoby, ktory ten temat maja dobrze przemyslany. To nie jest nasza osobista rozgrywka, absolutnie nie.

[Paweł]

Nowe życie.
Kod genetyczny.

Te dwa pojęcia są dalekie od siebie.

To 2 rózne punkty widzenia.

Owszem połączenie sie 2 gamet daje nowy - cały kod genetyczny.

Nowe życie.
życie - zarodek nie jest wsanie sam żyć, rozwijać sie, podział komórek jest ograniczony, potrzebuje macicy, musi sie w nim zagnieździć.

[aga_white]

Jesli cos ma swoj kod genetyczny jest juz nowym samodzielnym zyciem.

[wind_of_hope]

znow otwieram kolejny dział dotyczacy objawow ciazy oj cos szybko to idzie


KL spokojnie tez sie doczekasz
Ewelinka - boli Cie wszystko bo miałas 1wszy raz a nie temu ze jestes w ciazy...20 dzien cyklu to niepłodne i był przerywany wiec ciazy nie ma
Nastja a nie mowiłam? wszystko oki nie panikuj.bardzo uwazacie zeby była mowa o wpadce
_________________

[pinezka]

Ewelinka widzisz mowilam ze jest dobrze

[Ewelinka;)]

No moze i panikuje, ale to nie zmienia faktu ze mi sie spoźnia @...
a stres jaki przezywam, związku z cała tą sytuacja jest czyms okropnym!!
przeciez, jak czytałam na forum, dziewczyna zaszła 2 dni przed @
wiec wszystko jest możliwe:|
Trzymajcie za mnie kciuki!! Chce zeby ten koszmar sie skonczył...;(

[KL]

znacie jakies dobre sposoby na zrelaksowanie sie? Bo jak tak dalej pojdzie to predko tego okresu nie dostane :/
aaa i w ogole mam takie pytanie.. skoro to moj 32 dzien cyklu to co sie dzieje z jajeczkiem? Gdzie ono sie zapodzialo? :/