Czy przez peeting może dojśc do zapłodnienia?? (part.4)

[nowicjuszka]

Ginekolog nie gryzie...

Z tego co widzę to jeszcze nigdy nie była u ginekologa...A powinna mieć już pierwszą wizytę za sobą...
_________________
Dyskusje oraz wątki medyczne na Forum Biomedical mają charakter jedynie informacyjny i zastosowanie ich w praktyce każdorazowo powinno być skonsultowane z lekarzem specjalistą.

[weronika8]

Witam!
Moje pytanie może wydać się dosyć dziecinne, ale wychodzę z założenia, że kto pyta nie błądzi. Sytuacja wygląda następująco. Ponad 2 miesiące temu uprawiałam petting z moim chłopakiem. Po wytrysku poprosiłam chłopaka by umył ręce (co zrobił), po czym zaczął pieścić mnie. Czy w takim wypadku istnieje ryzyko, iż chociażby niewielka ilość spermy jakimś cudem pozostała na jego palcach przez co mogła zostać przeniesiona na moje narządy płciowe w wyniku czego doszło do zapłodnienia? Wspomnę, iż po tym zdarzeniu 2-krotnie dostałam okresu (pierwszy raz po tygodniu od dnia kiedy sie pieściliśmy). Powodem mojego niepokoju jest spóźniająca się od 10 dni kolejna miesiączka. Zastanawiam się czy na spóźnienie krwawienia może wpłynąc fakt, że tydzien bylam chora i brałam antybiotyki oraz to, że czeka mnie w tym tygodniu egzamin (co wiąże sie ze stresem). Prosze o szybka odpowiedź.
Pozdrawiam

[nowicjuszka]

Nie ma szans. Woda sprawia, ze plemniki pękają.

Okres może się spóźniać jak najbardziej z powodu choroby, czy stresu.Nawet zmiana klimatu, podróż mają na to wpływ
Spokojnie:)

Ciąża nie jest możliwa
_________________
Dyskusje oraz wątki medyczne na Forum Biomedical mają charakter jedynie informacyjny i zastosowanie ich w praktyce każdorazowo powinno być skonsultowane z lekarzem specjalistą.

[weronika8]

Zmianę klimatu i podróż też mogę odnieść do mojej sytuacji bo niedawno wróciłam z wakacji w UK. Troszeczkę spanikowałam, szczególnie, że wiem, że nawet będąc w ciąży można jeszcze parę razy dostać okresu w normalnym terminie. No i nigdy miesiączka nie spóźniała mi się tak długo.
Dziękuję za pomoc;) Już się trochę uspokoiłam.
Mam jednak kolejne pytanie: po jakim czasie i czy w ogóle powinnam się skontaktować z lekarzem, jeśli okres nie pojawi się w tym miesiącu?

[mala_mi]

weronika8 sądzę że powinnaś iść do lekarza ginekologa gdyby "następna" miesiaczka sie nie pojawiła. Czasami tak bywa ze jeden cykl "wypada" i może miesiączka nie wystapić. Jednak myślę że opóźniona ale miesiaczka sie pojawi.
_________________

[weronika8]

Dziękuję

[aannkkaa91]

Jestem strasznie wystraszona i potrzebuje rady, bo juz sama nie wiem co mam robic. Z soboty na niedziele w nocy kochałam sie z moim chlopakiem, mial zalozona prezerwatywe ale przed wytryskiem wyszedl ze mnie, sciagnal prezerwatywe i wytrysk nastapil na zewnatrz, ale niestety pewne krople spermy polecialy mi dokaldnie na wejscie do pochwy co prawda odsunelam sie szyko i wytarlam chyba to ale boje sie ze plemniki mogly dostac sie do srodka.. a wtedy mialam pierwszy dzien plodny i boje sie czy moglo dojsc do zaplodnienia? Bo po tym stosunku odczuwam straszne bole calego brzucha i jajnikow.. Prosze o sensowne rady.

[wind_of_hope]

bole swiadcza o zblizajacej sie owulacji. wg mnie nie ma mozliwosci zajscia w ciaze ale zawsze jest pewne ryzyko... mialas płodne a sluz sprzyja plemnikom...;/ ciezko powiedziec.. jesli mialas pecha to w ciazy mozesz byc,no ale jak na moje oko nie ma takiej opcji.. a duzo tego popłynelo?
_________________

[aannkkaa91]

no w sumie nie duzo bo wiekszosc bylo na lozku, poczulam poprostu jak kropla dosc spora mi spadla akurat w to miejsce i odruchowo scisnelam nogi i odskoczylam, sama tez tak myslalam ze to niemozliwe ale jak zobaczylam ze to byl moj peirwszy dzien plodny to juz sama nie wiem dzis wybieram sie do ginekologa nie wiem czy bedzie mogl po tak krotkim czasie stwierdzic czy doszlo do zaplodnienia mam nadzieje ze bedzie mogl i jak sie okaze ze niestety jestem to zazyje tabletke 72h po do 2 w nocy mam czas dzis ja jeszcze zazyc.... a te bole jeszcze bardziej mnie dobijaja ;/

[mala_mi]

aannkkaa91 no lekarz po takim czasie nie stwierdzi czy jestes w ciazy... piszesz tak jak by to miala byc tabletka pt "jestem w ciazy, lykne tabsa to nie bede". A to nie na takiej zasadzie dziala. Tabletka ta ma za zadanie uniemozliwisc zagniezdzenie sie zarodkowi... czyli uniemozliwisc zajscie w ciaze .. sadze ze zazycie tabletki po jest rozsadne... bo ryzyko jakies istnieje...
_________________