Czy przez peeting może dojśc do zapłodnienia?? (part.4)

[aannkkaa91]

bylam u ginekologa i sam nie wiedzial czy moge byc czy nie jak mu opisalam moja sytuacje ale przepisal mi ta tabletke wczoraj ja wzielam wiec mysle ze bedzie dobrze Dzieki za odpowiedzi

[przestraszona992]

Mam bardzo poważny problem, więc zwracam się tu do Was o pomoc.
Od 8 dni żyję w ciągłym stresie, co nie pozwala mi normalnie funkcjonować (nie mogę spać, jeść, uczyć się).
Może najpierw przedstawię sytuację, do której doszło 18.09. Wraz z moim chłopakiem uprawialiśmy peeting. Najpierw pieściłam (na bokserkach wyczułam mokrą plamę - na pewno był to płyn preejakulacyjny) jego penisa (potem był już bez bokserek), nie dotykałam 'góry', więc nie przypominam sobie, żebym miała mokrą rękę, czy nawet palce, zdaje mi się, że jego członek był suchy 'niżej'. Potem oboje leżeliśmy bez bielizny. Chłopak zaczął mnie potem pieścić, nie wprowadzał palca głęboko do środka, ponieważ wie, że mnie to boli. Boję się, że mógł przenieść ten płyn do mojej pochwy (chłopak mówi, że on raczej nie miał 'swojego' płynu na ręce, bo przecież by to czuł). Żadnego wytrysku nie było. Ostatni okres miałam 5.09, więc to na pewno były dni płodne.
Teraz boli mnie lewy jajnik, żołądek, pachwina, czasami mam mdłości, kręci mi się w głowie.
Chcemy zrobić jutro test ciążowy, chociaż nie wiem, czy będzie on wiarygodny. Myślę też o badaniu bHCG.
Proszę, powiedzcie, czy duże było prawdopodobieństwo ciąży, itd.
Stres mnie po prostu wykańcza.
Z góry serdecznie dziękuję za zainteresowanie się całą sprawą.

[mala_mi]

przestraszona992 dziewczyno masz 17 lat (wnioskuje po nicku) a nie wiesz jak dochodzi do zaplodnienia? Aby doszło do zapłodnienia musi być nasienie (sperma!).
Ten płyn może owszem zawierać plemniki ale tylko kilka sekund przed wytryskiem. Jesli wytrysku nie bylo to co miało cię zapłodnić?
Objawy wywołuje twoja psychika i wkręcaie sobie.
Test ciążowy nalezy robić minimum 2 tygodnie zwykle się mówi po stosunku (bo zwykle tak sie zachodzi w ciaże).. w tym przypadku po "sytuacji".

[przestraszona992]

dziękuję bardzo za odpowiedź, naprawdę potrzebne mi było takie MOCNE sprowadzenie mnie na ziemię, od osoby postronnej.
tygodniowe nakręcanie się ciążą na pewno odbije się na moim zdrowiu.

wiem jak dochodzi do zapłodnienia, ale strach może robić swoje. w moich oczach plemniki urosły do monstrualnych rozmiarów wojowników z armii Kserksesa mogących teleportować się, przemieszczać z prędkością światła, gryźć i przenikać przez ubranie.

dziękuję ślicznie.

[mala_mi]

Jak juz kiedys było mówione nie raz na tym forum plemniki to nie rambo!
Przez to nakręcanie się, nie zdziw się jak CI się okres faktycznie spóźni, bo silny stres może spowodować taką sytuację.

Dodano po 48 sekundach:

A i plemniki nie przechodzą przez ubranie! Zeby nie było...
_________________

[przestraszona992]

Dzisiaj dostałam okres, jak zwykle u mnie na początku jest go mało. Dziwi mnie to trochę, ostatni raz okres miałam 5.09, a dziś mamy 29 (krótkie cykle też mi się zdarzają, po 24 dni).
Czy to możliwe, że po takim stresie będzie to normalny okres? Ze swoją ciążą wyluzowałam trochę, teraz bardziej wierzę, że to nie było możliwe...

Z góry przepraszam za ciągłe nękanie ; )

[tosia81]

Nie bardzo wiem o co pytasz, czego chcesz się dowiedzieć?? Na swoje pytanie dostałaś odpowiedz.Skąpy okres i krótkie cykle sie zdarzają ale nie twórzmy nowego tematu.
_________________
Jestem mamą ))

[przestraszona992]

Chciałam tylko dowiedzieć się, że jeżeli dziś dostałam okres, prawdziwa żywa krew, nie o jakimś dziwnym zabarwieniu - taki jak mam zwykle; do tego niesamowity ból brzucha, to czy teraz mogę być w 100% pewna, że na pewno nie jestem w ciąży?

[mala_mi]

1000% ciaza wykluczona.
_________________

[tosia81]

Możesz być pewna
_________________
Jestem mamą ))