Dni płodne i niepłodne----temat specjalny

[emilka]

wind, a to się dzieli na pół? a nie odlicza od dnia spodziewanej miesiączki 14 dni i to jest szczyt płodności? bo faza druga jest stała a tylko pierwsza się wydłuża. wydaje mi się, że bezpieczniej jest odejmować od dnia spodziewanego okresu 14 dni i 4 dni przed i 3-4 po to płodne...
_________________
"Mogę Przedawkować Życie, Co Prowadzi Do Śmierci"

[wind_of_hope]

[chcialabym]

Mam pytanie czy podczas dni nieplodnych mozna zajsc w ciaze?
I przy okazji po jakim czasie od stosunku mozna zrobic test ciazowy?


---edit by Wind_Of_Hope---
Temat przenosze w odp. miejsce

[emilka]

w czasie pewnych dni niepłodnych nie zajdziesz w ciążę (ale ciężko jest na 100% określić te dni).
test ciążowy minimalnie 9 dni od stosunku choć najlepiej w dniu spodziewanej miesiączki.
_________________
"Mogę Przedawkować Życie, Co Prowadzi Do Śmierci"

[pinezka]

hmm czyli teoretycznie wynika ze np na swoim przykladzie to opisze..ze jesli moj cykl 28 - 30 dni i jest on regularny. To 10-11 dzien cyklu to sa moje dni plodne i moge zajsc w ciaze czy nie bo juz sie pogubilam bo szczyt owulaji u mnie przepada tak mysle gdzies 14-15 dzien tak czy zle licze..pozdrowki

[emilka]

dobrze liczysz
10-11 dc to początek dni płodnych. ale tak jak mówię, czasem jakiś stres czy coś może wydłużyć pierwszą fazę cyklu lub skrócić i już jest inaczej.
_________________
"Mogę Przedawkować Życie, Co Prowadzi Do Śmierci"

[pinezka]

aha to dobrze myslalam. Ale to zawsze tylko poczatek.. co nie bo ostatnio kochalam sie wlasnie 11 dnia cyklu i metoda stosunku przerywanego. Ale moj boy nie skonczyl we mnie i na czas sie wycofal - przynajmniej on tak twierdzi :wink:wiec nie mam raczej powoow do obaw ale ja jak to ja nigdy nie jestem pewna ze np moze cos tam wylecialo szybciej a on np tego nie zauwazyl i takie tam..dlatego wlasnie rzadko stosujemy te metode bo potem mimo iz sie nie ma obaw to wlatuja jakies glupie mysli do glowyy. no ale w koncu to on jest facet i chyba czuje kiedy idzie orgazm nie? A wlasnie ostatnio nasunelo mi sie takie pytanie: Czy facet zawsze czuje ze ten orgazm juz idzie czy nie.. jak myslicie

[wind_of_hope]

Ewela moze nie ryzykuj w 11 dniu co ? zawsze moze cos poleciec... a plemniki sa zdolne przezcy i 72h i wiecej wiec spokojnie by doczekały owulacji . przerywany najlepszy jest w niepłodne- tuz przed okresem (pare) dni. Wgole to nie jest najlepsza metoda,ale tez ja stosuje
_________________

[pinezka]

no ja nie ryzykuje wind_of_hope tylko raz mi sie tak zdarzylo... ale mysle ze jesli moje cykle wynosza 28-20 dni to chyba nie mam powodow do obaw? moj boy mowi ze wszystko bylo ok i zdazyl przed czasemm pozdrowki

P.S. Wierze jemu ze nic nie polecialo..i zdazyl ale pewnie teraz bede sie zastanawiac jak to bylo

[wind_of_hope]

ja nie twierdze ze jestes w ciazy, bron Boze tylko mowie ze w dni płodne to niebezpiecznie stosowac taka metode jesli jest pewien ze wszystko było oki to tak jest tylko mowie na przyszłosc, zeby nie było potem płaczu nie stresuj sie - nie pozwalam
_________________