Escapelle, part.3

[olusinka000]

--------------edited by emilka------------
w związku z przekroczeniem kolejnych 40stu stronic wątku o tabletce "po" stosunku - escapelle - otwieram kolejny. pozdrawiam


------------------------

witam ! 13 czerwca współzyłam z partnerem przy dochodzeniu partner zawsze wyciaga członka..tym razem przy wyciagnieciu zauwazylismy ze gumka pekła,u mnie w srpdku znalazlo sie tesozke ''czegos''.. do konca nie wiemcy czy to byla moja wydzielina cyz partnera... od sotsunku do zażycia leku (escapelle) mineło ok3 h . Okres powinnam miec wlasnie w tym dniu co sie kcohalismy ( u mnie miesiaczki ne reguraln) dzis jest 18 a ja okresu nie mam nadal... czy to jakas oznaka??


post przyłączyłam od razu do nowego tematu --- emilka

[ana_]

nie martw się... jesli to dzien miesiączki.. a cykle masz w miare regularne to na pewno były dni niepłodne. tabletka cos tam sobie rozregulowała nic więcej. W ciąży nie będziesz

[Kinia_18]

Dlamnie głupotą było to że ją wziełaś poniewarz napewno przeznią przesuneła ci się miesiączka i teraz sama narobiłaś sobie powodów do stresu jak byś jej niebrała to mysle że okres by normalnie przyszedł, a tak teraz musisz czekać
_________________
Wszyscy Ci których dotknie Miłość stają się nieśmiertelni, żyją w sercach tych, którzy tą miłością ich obdarzyli.

[olusinka000]

ale dzien miesiaczki powinien byc w dniu wspołzycia.... i daltego wziełam tabletke...

[emilka]

no właśnie. przed samą miesiączką są zawsze dni niepłodne i nie ma szans na zajście w ciążę. dlatego trochę niepotrzebnie zażyłaś escapelle. no ale już teraz nie ma co rozkminiać. w ciąży nie będziesz ale na okres pewnie sobie poczekasz...
_________________
"Mogę Przedawkować Życie, Co Prowadzi Do Śmierci"

[olusinka000]

aha... no to przebombiłam... nei wiedialam.. bylam pewna ze dni plodne sa wlasnie nawet zaraz i przed miesiaczka..

[olusinka000]

juz mija 7 dzien od zażycia escapelle i dalej nic

[pituszka]

jak wzielas ja tuz przed okresem to na pewno sie spozni i to sporooooo....

[olusinka000]

boje sie ze mógł nie zadziałać.... nie mialam zadnych skutkow ubocznych...(no mmoze male nudnosci,ale nie jestem pewna czy to po tym..). Piersi mi sie powiększyły.... I ciągle ten stres

[Kinia_18]

1 w ciąży nie jesteś i nawet jak byś niebrała tej tabletki to bym tak samo powiedziała
2 Skutki uboczne jak sama nazwa wskazuje są nieporządane i tym lepiej że ich niemiałaś ( ja zauwarzyłam że to staje się dość popularne na forum że panny panikują bo niemają skutków ubocznych ) To że ich niemasz znaczy że lepiej twój organizm reaguje na taką bąbe hormonów, i napewno lepiej działa tabletka. Ja tez niemiałam ani jednego skutku ubocznego i dziecka niemam.
3 Nie stresuj się tyle bo jeszcze siuę bardziej opóźni, czasami mam wątpliwości co do niektórych przypadków ale w twoim wypadku ciąża jest niemożliwa.
_________________
Wszyscy Ci których dotknie Miłość stają się nieśmiertelni, żyją w sercach tych, którzy tą miłością ich obdarzyli.