Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
malutka23
Dołączył: 30 Wrz 2008 Posty: 231
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Sro Paź 15, 2008 9:54 pm Temat postu: |
|
|
Nie przypominam sobie abym kiedys maila to badane. Ale juz jedno dziecko juz mam. Myslisz, ze to mleko to zly znak? To tylko kilka kropelek |
|
Powrót do góry |
|
|
|
emilka Przyjaciel forum
Dołączył: 03 Wrz 2006 Posty: 5500
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 133 podziękowań w 132 postach
Skąd: z pokoju.
|
Wysłany: Sro Paź 15, 2008 10:10 pm Temat postu: |
|
|
nie wiem, czy zły, ale mleko samo z siebie nie powinno się pojawiać. a przy wysokiej prolaktynie jest i trudniej zajść w ciążę, są różne zaburzenia i pojawia sie też mlekotok _________________ "Mogę Przedawkować Życie, Co Prowadzi Do Śmierci" |
|
Powrót do góry |
|
|
|
malutka23
Dołączył: 30 Wrz 2008 Posty: 231
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Czw Paź 16, 2008 12:33 pm Temat postu: |
|
|
Dzis nie wytrzymalam i zrobilam test ciazowy, oczywiscie wyszedl negatywnie. Myslicie, ze zrobilam go za wczesnie? Jestem tydzien po stosunku. Znowu zaczynam kombinowac i doszukiwac sie jakichkolwiek objawow ciazy. Nakrecam sie a potem jestem rozczarowana. Tak bardzo bysmy chcieli tego dziecka. Moj maz podchodzi do tego z wiekszym dystansem. Sama juz nie wiem co myslec. Najgorsze jest to, ze po tym ostatnim plamieniu nawet nie wiem kiedy bede miala dni plodne Czy testom owulacyjnym warto wierzyc? Dwa tygodnie temu uwierzylam i chyba niepotrzebnie |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Tvisha Przyjaciel forum
Dołączył: 22 Sie 2007 Posty: 1022
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw Paź 16, 2008 3:12 pm Temat postu: |
|
|
nie przejmuj sie malutka ... na wszystko przychodzi czas ... moze w nastepnym miesiacu sie uda |
|
Powrót do góry |
|
|
|
malutka23
Dołączył: 30 Wrz 2008 Posty: 231
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Czw Paź 16, 2008 4:47 pm Temat postu: |
|
|
Dzieki Tvisha za slowa otuchy. Pewnie masz racje, ale to strasznie niesprawiedliwe. Kobiety, ktore nie chca dzieci zachodza w ciaze i potem martwia sie, co zrobic z niechciana ciaza. Z kolei malzenstwom, ktore staraja sie o malenstwo nie chce sie poszczescic. To boli... |
|
Powrót do góry |
|
|
|
malutka23
Dołączył: 30 Wrz 2008 Posty: 231
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Czw Paź 16, 2008 7:31 pm Temat postu: |
|
|
Emilko jesli znajdziesz czas to napisz prosze co myslisz o moim przypadku. bede wdzieczna, poniewaz bardzo cenie sobie Twoje rady |
|
Powrót do góry |
|
|
|
emilka Przyjaciel forum
Dołączył: 03 Wrz 2006 Posty: 5500
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 133 podziękowań w 132 postach
Skąd: z pokoju.
|
Wysłany: Czw Paź 16, 2008 10:23 pm Temat postu: |
|
|
malutka, jakbym wiedziała coś to bym napisala. Twoja sytuacja jest dziwna wg mnie. mogłoby to być powiedzmy plamienie okołoowulacyjne ale martwi mnie to mleko. to nie jest dobry sygnał _________________ "Mogę Przedawkować Życie, Co Prowadzi Do Śmierci" |
|
Powrót do góry |
|
|
|
malutka23
Dołączył: 30 Wrz 2008 Posty: 231
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Nie Paź 19, 2008 6:46 pm Temat postu: |
|
|
Witam. Dzis boli mnie podbrzusze, przez jeden moment wydawalo mi sie, ze mam plodny sluz, ale pewna nie jestem (ostatnio mam bardzo malo sluzu, nie wiem dlaczego), czy to mozliwe, ze to znow owulacja?! 1.5 tygodnia temu robilam testy owulacyjne, ktore wskazywaly owulacje... Nic juz nie rozumiem. A co do mleka, to od tego jdnego razu juz sie nie pojawilo. Krwawienia nie mam, piersi mnie nie bola ani nie bolaly, a zawsze strasznie mi dokuczaja przed okresem. Wedlug moich obliczen, do okresu jeszcze kilka dni. Co o tym myslicie? |
|
Powrót do góry |
|
|
|
malutka23
Dołączył: 30 Wrz 2008 Posty: 231
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Pon Paź 20, 2008 5:21 pm Temat postu: |
|
|
Dzis mamsluz na pewno plodny. Dziwna sytuacja, ale znowu zaczynamy starania Trzymajcie mocno kciuki |
|
Powrót do góry |
|
|
|
sprezyna
Dołączył: 23 Lut 2008 Posty: 257
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Sro Lis 05, 2008 7:36 pm Temat postu: |
|
|
O dziewczyny strasznie tutaj pusto! Dzisiaj zajrzałam z ciuekawości co tam u was, jak wam idzie, a tutaj pustki... Ostatni post napisany niemalże miesiąc temu..
Słuchajcie pamiętam że sama dopiero co rejestrowałam się i wylewałam swoje żale że nie mogę zajść w ciąże, a tutaj los się do mnie uśmiechnął. I wiecie co, wcale tak źle nie było, jak sobie zrobiłam rachunek sumienia zamiast się nad sobą użalać to powiem wam jak to się stało. Po nowym roku wpadłam niemalże w depresję. A jak się wzięłam już w garść, to stwierdziłam że skoro nie mogę zajść w ciążę, to zainwestuje w siebie. Kupiłam nowy sprzęt fotograficzny, żeby rozwijać swoją pasję, zaczęłam się zdrowo odżywiać, ograniczyłam palenie i zaczęłam chodzic do siłowni. Jak się odstersowałam, to postanowiłam totalnie wrzucić na luz (choć ciągle z jakąś nadzieją nie ukrywam- no bo po co to wszytsko). Zafundowałam sobie weekend w SPA, imprezy. Zajęliśmy się formalnościami związanymi ze ślubem. Kiedy zamówilismy juz salę na wrzesień i następnego dnia z samego rana jechaliśmy do Krakowa, coś mnie podkusiło i zrobiłam test. Nie wierzyłam wcale że wyjdzie pozytywny, tym bardziej że jak chodziliśmy po górach dwa dni wcześniej to wystąpiło plamienie, wobec czego raczej spodziewałam się mającego nadejść okresu, a tu taka niespodzianka, dwie kreski... Popłakalam się normalnie, z zaskoczenia, wzruszenia, radości, strachu. Przez trzy godziny w samochodzie myślałam jakby tu oznajmic mojemu facetowi że będzie dzidzia, no i w końcu nie wytrzymałam, zamiast tak jak sobie zawsze wyobrażałam ze w jakiś wyjątkowy sposób mu oznajmię tą wiadomość nie wytrzymałam i powiedziałam mu o tym podczas jazdy. Po prostu szybka chęć podzielenia się z ukochanym tą informacją spowodowala że nie mogłam czekać już ani chwili dłużej.
Mam nadzieję że i wy niedługo będziecie przeżywać te wszytskie uczucia na raz, tak jak ja w łazience z testem w ręku.
Dla pewności zrobiłam jeszcze potem dwa, spełniło się moje marzenie. I choć ciąża wcale mi nie służy, wbrew temu co twierdza inni i niejednokrotnie wypłakiwałam łzy z tego powodu, czy też stanu, to cieszę się że niedługo mała będzie z nami. Trzymajcie się dziewczyny i nie traćcie nadzieji tak jak ja, a wszystko się ułoży! _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|