meizitanc

[ona]

Ojej Pawle wiem wiem dobrze mowisz! Byc moze jest to ryzyko...ale narazie jest ok! Probowalam schudnac cale zycie i naprawde cwiczylam,stosowalam zdrowe diety i co??? a tu juz widac efekty i w d.... co mowia o meizitancu inni!

[Beatorek]

Paweł, możliwe, że masz rację i dzięki za troskę. JA narazie jeszcze nie mbiore tych tabletek ale zacznę. Jak juz pisałam, jeśli moje samopoczucie będzie kiepskie to je odstawię. Moja koleżanka je stosowała, schudła i się dobrze czuła, czuje i nie ma tego efektu jo-jo. Pozdrowienia i napiszcie jak się czujecie. Kiss

[Paweł]

Nie staram sie nikogo oceniać.

Zdaje sobie sprawe że akceptacja siebie i zmiana swojego wyglądu to dla was dużo.

Tylko jak daleko można sie posunąc? Aby uzyskać szybki i skuteczny efekt. Oraz czy chęć zmiany nie jest tak silnie juz zakożeniona że nie efetk jest celem lecz same dążenie do "doskonałości".

Owszem byle kataru nie trzeba odrazu kosultowac z między narodową sławą medycyny. Ale postępowanie na własną ręke za wszelką cene to chyba nie za mądry sposób.

Szczerze to nie mam nic do zdrowego odżywiania sie sportów wysilku fizycznego także pomocy różnych innych środków. Tylko naprawde APELUJE o rozwage. Może czasem warto jest przystopować i pomyśleć "jestem jaki jestem, ani nie głupi ani też nie geniuszem mam krzywy nos, szpare między zebami i pare kilo nadwagi - tak jest, to nie znaczy że jestem złym czy innym człowiekiem". NIe uganiać sie za tym co jest modne i "doskonałe" lecz spróbować dobrze żyć.

[Carl]

ja powiem tylko tyle

NIE MA NIC ZA DARMO

wytlumaczcie mi jak mozna cwiczyc oraz stosowac diety a jednoczesnie nie chudnac? wiecie jak to w ogole dziala? jedzac dostarczamy organizmowi energie. cwiczac spalamy energie (polecam przypomnienie sobie takiego przedmiotu jak fizyka). dodatkowo organizm potrzebuje troche energi do funkcjonowania. nadmiar odkladany jest i magazynowany w formie tkanki tluszczowej. wiec wytlumaczcie mi prosze, jak mozna tyc jak nie dostarczamy zbyt duzo energii a jednoczesnie spalamy ja poprzez cwiczenia? nie rozumiecie ze trzeba zmusic organizm to korzystania do magazynu, ktory sobie stworzyl? przeciez po to on jest.
i mam nadzieje ze te cwiczenia ktore wykonujecie sa tez w miare solidne. JEZELI SIE GLODZIMY A NIE CWICZYMY TO NASZ ORGANIZM NIE BEDZIE KORZYSTAL Z TLUSZCZU TYLKO BEDZIE SPALAL NASZE BIALKO! dzieki temu drogie panie nie dosc ze utrata tluszczu nie bedzie zbyt wielka, to dodatkowo miesnie beda slabsze i np pupa czy biust wam opadna, a tego powinnyscie bac sie chyba najbardziej jezeli zalezy wam na wygladzie
pozdrawiam

[KKK]

Czytam i czytam i zastanawiam się ,czy wszyscy zdają sobie sprawę że o wiele gorsze skutki uboczne wywołują popularne antybiotyki?Albo syntetyczne witaminy? Czy przy takich lekach ktoś podnosi głos że powodują raz na kilka tysięcy przypadków zgon, uzależnienie ico tam jeszcze? A viagra, odżywki dla sportowców?
ludzi obudźcie sie ,jak ktoś chce schudnąć i jest zdrowy to nic poza suchością w ustach mu nie będzie, ale jeśli ktoś jest na tylle głupi że czyta przeciwskazania, ma np podwyższone ciśnienie i bierze...no cóż. Ja stosuję ,mam bardzo zadowalające efekty i NIE JESTEM GŁODNA, NIE MUSZĘ STOSOWAĆ ŻADNEJ DIETY BO PO PROSTU NIE CHCE MI SIE JEŚĆ!Myślę że zrozumieją mnie osoby które walczą z apetytem, ciągłym ssaniem w żołądku, nerwicą, wyrzutami sumienia,ganianiem do lodówki ,dietami cud. mam tylko 15 kg za dużo od kilku miesięcy stosuję dietę -wszystko gotowane na parze ,żadnych słodyczy itp, latam 3 razy na tydzień na siłownię i schudłam niecałe 3 kg. Dopiero meizitanc ruszył wagę konkretnie, bo nie jem!!!!!
i to jest jego cholerna zaleta, wiećcnie pieprzcie że dieta i ćwiczenia wystarczą.Niestety jak ktoś ma bardzo wolną przemianę materii to nie wystarczy dieta i ćwiczenia. A lekarze n ic nie przepiszą jeśli nie jest to chorobliwa otyłość.

[KKK]

[Paweł]

Spokojnie, wrzask nic Ci nie da.

Waże 66 kg i mam 164 cm.

A o kaceptacji siebie troche wiem, uciążliwy trądzik jeżeli chodzi o wygląd a sfere mentalno myślową - dość wuzadane i perwersyjne upodobania seksualne.

Wiem co oznaczają drwiny wyzwiska, plucie na kogoś. Przeżyłem to.
W głowie świdruje tylko myśl że zaraz znowu sie zacznie gdy kto kolwiek lekko sie pruszy czy szepnie slowo. Wiele słów wypowiadanych przez innych już zaczynaą być alarmem w głowie że znowu coś sie dzieje.

Nie nawidzenie siebie, uważanie że nic sie nie da zmienić (w moim wypadku o mały włos doprowadził by do cysty - zmuszono mnie w tedy do leczenia).

Jedni mogą twierdzić że w sumie to każdy dostaje od życia po dupie i co sie użalam wypisując to, inni moga pomyśleć że blefuje, bo nie są wstanie sprawdzić czy tak faktycznie jest, jeszcze inni mogą uwieżyć że dla mnie nie jest to wszystko takie latwe i oczywiste i też mam chwile zwątpienia.

Co z tego że ja sam siebie potrafie w tym momencie zakcetować jak inni tego nie potrafią i caly czas dowalają swoje przyglądając sie męką jak najleprzej rozrywce ktora ich bawi i nie zamierzają za nic w świecie przestać. Blaganie w myślach aby to sie skończyło, czy różne sposoby dogadania sie i przypodobania sie inny ludzią.

Staram sie jedynie nie zwariować.

Próbuje zrozumieć twój gniew i rozżalenie, nie wiem dlaczego weszłaś tutaj i przeczytałaś oraz odpisałaś, może dlatego że wydalo Ci sie to co napisałem głupotą, a może nie wieżysz że można inaczej?

Na jednej szali własne zdrowie fizyczne i psychine a na drógiej "upragniony" spokój. Myślisz że odpuszczą? że ten spokój jest możliwy?

Ja szczerze straciłem w to wiare dawno temu, dostaje mi sie po dupie za to jak wyglądam jak myśle i co mnie podnieca, mam sie zmienić po to aby im przypasować?

Nie mam siły na to, tyle razy próbowalem i zawsze znalazł sie ktoś który i tak mnie zgnoił.
Możliwe że to ja jestem w błedzie że doszłem do wniosku że sam musze sobie stalić granice bo inaczej to tykończe sie.

Żyje z tą walsną granicą wytyczoną przez siebie jaki wygląd jest do zakcetowania, jaki tok myślenia oraz jakie igraszki w sypialni.

Łatwe to nie jest bo za tą granice chyba dostaje mi sie bardziej, bo widzą że ja che być taki, jedni nie kaceptują tego bo poprostu inaczej postrzegają świat i z tymi potrafie sie porozumieć czasem a są tacy którzy dla zasady zrobili by ze mnie worek treningowy dla siebie (zarówno fizyczny jak i psychiczy). NIe jest to łatwe, ale co mam zrobić? Dać sie im, naprawde nie mam siły na to, zrezygnował bym chyba z życia w takim wypadku.

Możesz sobie wziąś do serca bądz nie ale to drógi mój post gdzie mam szklane oczy pisząc to. Być może nie przejmiesz sie tym że to co pisze jest naprawde osobiste i w pewnym sensie intymne. Pisze to dlatego że wierze w to że być może po przeczytaniu tego ktoś zreflektuje sie nad tym co robie w swoim życiu.

[Freya]

KKK: "MIAŁEŚ KIEDYŚ PROBLEM ZE ZŁOŚLIWYMI UWAGAMI NA SWÓJ TEMAT, DURNYMI PRZEZWISKAMI, BRAKIEM AKCEPTACJI W PRACY? NAJWYRAŹNIEJ GUZIK WIESZ NA TEMAT SAMOAKCEPTACJI I JAK CZŁ,OWIEK SIĘ CZUJE GDY WSZYSCY NA NIEGO SIĘ GAPIĄ, UWAŻAJĄ ZA SŁABSZEGO BO NIE MOŻE SCHUDNĄĆ, WYTYKAJĄ BRAK SILNEJ WOLI."

Co prawda pytanie nie jest skierowane do mnie, ale odpowiem..
Wiem jak to jest ..
Tak samo jestem pewna, że ludzie którzy tego nie przeżyli nigdy nie będą wiedzieć co czujemy :]

[IZZY]

MAM DO SPRZEDANIA MEIZI. 110 ZL I 9 ZŁ WYSYŁKA , SAMA GO BRAŁAM JEST ORGINALNY I DZIAŁA CUDA - cenzura

[ona]

Biore meizi 2 tydzien i waga stoi w miejscu..... na poczatku leciala w doł, doszla do 4 kilo i nic.... i co teraz???? Dziewczyny a wy jak mialyscie??? opiszcie mi dokladnie opakowanie meizi mozecie??/ Prosba!!!! Buzka dla wszystkich!