Mononukleoza - leczenie, dieta

[anula25]

b] Niewiele wiem o tej chorobie, ale niedawno wykryto ją u mojej 14-letniej siostry. Przeglądając książki o charakterze medycznym, dowiedziałam się, że ta choroba przenosi się przez ślinę, ale oprócz oprócz powiększonych węzłów chłonnych nie było żadnej wzmianki o wysypce na całym ciele. Moja siostra w I dzień choroby miała opuchniętą całą twarz, pokrytą krostami, które zlały się w jedną wielką plamę. Tego dnia towarzyszyła jej wysoka temperatura, ból gardła, trudności w przełykaniu śliny i oddychaniu. Po kilku godzinach od I objawów, wysypka pojawiła się na całym ciele. Po wizycie u lekarza, podejrzewano u niej różyczkę lub szkarlatynę. Wyniki wymazu z gardła wykazały obecność ziarniaków. Siostra została skierowana do szpitala, gdzie przeszła przeróżne badania, które jednoznacznie stwierdziły Mononukleozę. Zastanawia mnie jedno: czy możliwe, by przy tej chorobie występowała wysypka? Wysypka wyglądała następująco: jedna wielka plama na twarzy, następnie malutkie krostki. Na dzisiejszy dzień, krostki wyglądają jakby były wypełnione krwią. Podejrzewamy z rodzeństwem, że może to jest jakaś inna choroba, np. reumatoidalne zapalenie stawów, gorączka reumatyczna- (siostra od kilku miesięcy leczy kolano po kontuzji, kolano ja boli - dostawała zastrzyki w kolano), ponieważ ma bardzo zsypane kolana, łokcie ale i również całe plecy. Możliwe, że siostra ma obniżoną odporność - jakiś tydzień przed wysypką miała infekcję zęba, brała silny antybiotyk. Czy możliwa jest, aż taka reakcja alergiczna na antybiotyk? Czy przy Mononukleozie występuje wysypka na całym ciele, powiększone węzły chłonne, zaczopowane całe gardło, wysoka gorączka? Wysypka pojawiła się w poniedziałek tj. 23.04 i utrzymuje się do dzisiaj, choć ma inny przebieg.
Proszę o odpowiedź. Może ktoś z Was choruje na Mononukleozę i mógłby mi coś więcej powiedzieć o tej chorobie. Jak ją leczyć, czy nawraca, czy wymaga jakiejś diety? (lekarze zabronili jeść siostrze słodycze). Pozdrawiam
[/b]

[emilka]

ja jestem dopiero po mononukleozce

miałam wysypke na całym ciele. ostrą i dość długo. wysypka ogólnie przy tej chorobie nie występuje, ale charakterystyczne jest własnie wystapienie jej po podaniu antybiotyku (dzięki temu stwierdzono u mnie, że to to). nie powinno się mieć kuracji antybiotykowej przy mononukleozie. u mnie to był błąd lekarza i zła diagnoza.
wszystkie z wymienionych objawów (powiększone węzly, gorączka, gardło jak przy anginie miałam.
miałam również powiększoną śledzione i wątrobę, za wysokie enzymy wątrobowe, za niskie leukocyty.

dieta: powinna być lekkostrawna, ponieważ wątroba jest zagrożona i trzeba na nia bardzo uważac. ja jeszcze dostałam lek oslonowy na wątrobę.

leczenie: nie ma. trzeba leżeć w łóżku, siedzieć w domu, nie przemeczać się, unikać wysiłku fizycznego (ze względu na zagrożenie pękniecia śledziony), pić soki, łykać witaminy. po prostu trzeba to przeczekać.

odporność nabiera się na całe życie.
_________________
"Mogę Przedawkować Życie, Co Prowadzi Do Śmierci"

[anula25]

W jaki sposób sie ta choroba przenosi? Czy siostra zakaża?Czy leżałaś w szpitalu, jeśli tak, to jak długo? Siostrze podają w szpitalu antybiotyk od anginy, którą u niej stwierdzono. Czy ten antybiotyk nie szkodzi? Napisałaś, że /nie powinno się mieć kuracji antybiotykowej przy mononukleozie/ Wielki dzięki za informacje, rozwiałaś wiele wątpliwości. Naprawdę bardzo dziękuję

[emilka]

po to tu jesteśmy

choroba przenosi się drogą kropelkową, więc siostra zaraża. ale tak naprawdę trzeba zwrócić głównie uwagę na to, żeby nie pić z tej samej szklanki, używać innych sztućcy itd, bo najczęsciej zaraża się przez slinę.

w ogóle 80% populacji już przechodziło mononukleoze nawet o tym nie wiedząc i ma przeciwciała. ostatnio była śmieszna sytuacja u nas, bo moja ciotka jak przyjechała do nas na świeta wielkanocne,to ode mnie się na kilometr trzymala i bała sie mnie jak ognia, a teraz wyszło jej w jakiś badaniach, że już przechodziła kiedyś mononukleoze. po prostu czasami ta choroba ma ostry przebieg a czasami bardzo łagodny.

ja nie leżałam w szpitalu, ale dostałam skierowanie, tylko nie przyjęli mnie, bo to było przed świetami samymi. kazali mi tylko siedzieć w domu tak 2-3 tygodnie, zrobić znów badania i jak się obnizają enzymy wątrobowe (ALT i AST), to już mogłam wyjść z domu, ale nie biegać i nie przemęczać się. tyle ze wyniki miałam kiepskie pod względem morfologii, bo okazało się, że mam dramatyczną odporność i jak wyjde na dwor i ktoś na mnie kichnie, to od razu będe chora i powinnam poleżeć jeszcze z tydzień. ale mimo wszystko wyszłam i nic mi nie jest

co do antybiotyku, to wiem tylko, ze własnie antybiotyk wywołuje wysypke, a to niedobrze. poza tym, Twoja siostra ma połączenie anginy z mononukleozą? a może po prostu ma tylko mononukleozę, bo te dwie choroby są bardzo często mylone. i wtedy sie nie powinno brać antybiotyku. ja miałam gardło identyczne jak przy anginie. ale myślę, że jeżeli została ona zdiagnozowana przez specjaliste, to trzeba się słuchac lekarza. chyba w końcu wie, co robi

pozdrawiam i życzę zdrówka siostrze
_________________
"Mogę Przedawkować Życie, Co Prowadzi Do Śmierci"

[Peugeot]

Witam. Ja własnie teraz przechodzę mononukleozę
Jestem w 4 tygodniu choroby
Podawano mi antybiotyk przez zła diagnozę
i mam pytanie i błagam o odpowiedź

po tych 4 tygodniach choroby pojawiła mi się wysypka,
zlewająca się na łokciach i kolanach i obfita na plecach
towarzyszy temu stan podgorączkowy i jeden nowy węzeł powiekszony
do kolekcji pozostałych które już prawie znikły
Nie boli mnie brzuch, nie wymiotuję, mam tylko ból mięśni

czy ta wysypka i stan podgorączkowy może być skutkiem mononukleozy (przypominam jestem w 4 tygodniu choroby )

[emilka]

z tego co wiem, to wysypka przy mononukleozie nie występuje. pojawia się tylko w przypadku podania antybiotyku, ale żeby reakcja na antybiotyk wystapiła dopiero po 4ech tygodniach? dziwne troche.
_________________
"Mogę Przedawkować Życie, Co Prowadzi Do Śmierci"

[Peugeot]

własnie dlatego się nie pokoję co to może być może opiszę to inaczej..

3 dni temu dostałem wysypki bardzo obfitej na tułowiu mniej na kończynach.
Dzień puźniej wysypka ta zlewała się w niektórych miejscach (wyglądała identycznie jak szkarlatyna [byłem szczepiony na szkarlatynę])
Lekaż oddziału zakaźnego powiedział mi że to może być powikłaniem po mononukleozie. wydało mi się to nie możliwe przeciesz już jestem w 4 tygodniu mononukleozy. wczoraj dostałem stanu podgorączkowego, który tylko czasem ustępuje, a tak to trzyma się 3/4 dnia
na potylicznej części głowy wyszedł mi węzeł a one już mi prawie znikły po mononukleozie prywatny lekarz mówi że brana dożylnie amoksycyklina usypia na pewnien czas wirus mononukleozy a gdy antybiotyk ten całkiem usunie się z mojego organizmu choroba dokończy się

czy to może być efekt końcowy mononukleozy ?
czy już mam się martwić i płakac że to coś innego ? ;( heh

---edit by emilka---
prośba: nie wstawiaj więcej niż 3 emotikonów obok siebie:)

[emilka]

jeżeli antybiotyk jeszcze się nie usunął z organizmu, to bardzo prawdopodobne, że to koniec mononukleozki... ale z drugiej strony ten wezeł chłonny... hm... fakt faktem, że przy tej chorobie odporność bardzo spada i łatwo coś nowego złapać. myśle, że powinieneś się słuchać lekarza. on pewnie wie lepiej. w końcu ma w tym zakresie większe doświadczenie.
_________________
"Mogę Przedawkować Życie, Co Prowadzi Do Śmierci"

[Peugeot]

kurcze szkoda tylko że Ci lekaże nie wiedzą co mają robić
wypisali mnie w 5 dniu mononukleozy z ropą na migdałach,
i przy wypisie napisali ze wyszedłem w stanie dobrym ;/

lekaże w Opolu są żałośni i nieuki takie (nie każdy:))
dlatego wole się posłuchać np. Ciebie

w każdym razie, dziękuje za informację )
pozdrawiam

[emilka]

okej. to ja powiem w takim razie to, co ja myśle i jak ja miałam. po wysokiej gorączce i powiększonych wezłach dostałam antybiotyk. brałam go przez tydzień i po skończeniu, po jakiś 2-3 dniach (dokładnie nie pamiętam) dostałam wysypki. oczywiście okazało się, że lekarka postawiła złą diagnoze :/ nie wiem dokładnie jak długie ma działanie antybiotyk podany dożylnie, bo ja normalnie łykałam. ale potem już siedziałam w domu i wszystko wróciło do normy. gorączki nie miałam, wysypka zeszła (brałam wapno i jakieś tabletki na tą wysypkę), węzły wróciły do normy.
tak więc są dwie opcje:
primo: antybiotyk podany dozylnie ma dłuższe działanie i dopiero teraz ustępuje i mononukleoza daje swój popis, stąd nasilone objawy.
secundo: organizm był osłabiony i złapał coś nowego (tfu tfu). pamietam, że lekarka mi kazała siedzieć w domu, bo twierdziła, ze ktoś na mnie kichnie tylko a ja już będę chora. siedziałeś grzecznie w domu?
_________________
"Mogę Przedawkować Życie, Co Prowadzi Do Śmierci"