Mononukleoza - leczenie, dieta

[yymleko]

ja własnie dostaje fioła ze strachu ;/
choruje na 'cos' 10 dni.. zaczeło sie nieznacznym bolem gardła i gorączką ponad 38 stopni, okropnym bolem szyi, karku, miesni i stawow. poszlam do lekarza, powiedział, ze zapalenie gardła (nie ogladajac mnie dokładnie) i przepisał duomox. oczywiscie, duomox nie zadziałał. goraczka utrzymywała sie dalej, bol miesni i stawow tez, jednego dnia mialam cos jakby opuchniete powieki (myslałam, ze od płaczu), ale pozniej zniknęło. w dodatku osłabienie, szybkie bicie serca, poty, męczenie sie byle czym. poszlam do laryngologa, powiedział, ze nic mi nie jest, dał jakis eurespal. postanowilam zrobic badania krwi, ale zeby je zrobic musiałam dostac skierowanie. poszlam do innej lekarki, która mnie obejrzała i stwierdzila, ze laryngolog byl slepy, bo to angina ropna. mam powiekszone i napuchniete migdałki na ktorych sa kropki białego nalotu (w sumie bardziej na prawym). zapytałam jej nawet, czy to nie mononukleoza, ale ona stwierdziła, ze nie (bo nalot byłby zlany) i dala nastepny antybiotyk.. za jakis czas mam miec badania krwi, strasznie sie boje, bo mam objawy wszystkich najgorszych chorob... cały czas panikuje, jestem zdenerwowana. gardło boli przy przelykaniu (ale nie przesadnie, za to wyglada gorzej niz je czuc), kropki nalotu sa na jednym i tworza sie na drugim migdale, czuje dyskomfort z powodu opuchlizny gardła, dzisiaj znowu troche spuchły mi powieki. goraczka jest, wezły chłonne nie sa zbyt powiekszone (jedynie niewielki z lewej strony i potyliczne, ale tez nie codziennie!!), za to poce sie i jestem dosc osłabiona nie mowiac juz o szybkim pulsie ;/// nie ma zadnej wysypki ani nic, strasznie sie boje, bo nie wiem co to!!!! ;//
mam chłopaka, ale on nigdy nie miał zadnej mononukleozy.. i owszem, zdarzalo mi się pic z ludzmi z jednej butelki/szklanki, ale tez nie słyszałam, zeby byli chorzy.

[serafin]