Nie mogę zajść w ciążę part3.

[tosia81]

Zależy od szpitala czy kliniki. Jest różnie.
_________________
Jestem mamą ))

[iga82]

najgorsze jest to ze niedostalam jeszcze @ i niemoge sie narazie zarejstrowac na hsg

[wiki86]

no już napisałam do tej znajomej ze szpitala czy miała tego cewnika zakładanego !!!! Tosiu brzuszek jest śliczny!!!!!!taki ogromny!!!!ja też chcę takiego ale chyba nie szybko!!!! mam powoli dość własnego życia!!! mam ochotę zostawić to wszystko mojego,rodziców,wyjechać do Angli i zacząć życie od nowa!!!! już tak powoli myślę że zrobię tą laparoskopie bo to dla mojego dobra ale jeśli nic się nie zmieni,to po nowym roku wyjadę z jedną torebką i zostawię wszystko!!! mam dość własnych problemów,rodziców,martwię się o wszystko i wszystkich a gdy mojemu chcę coś powiedzieć na temat szpitala lub co kolwiek to mówi chciałaś to musisz mieć!!!!!nie mam z kim na jaki kolwiek temat porozmawiać!nikt mnie nie słucha ((

[tosia81]

Oj Wikusia....no cóż można na to poradzić. Problem z zajściem w ciąże niestety odbija sie na całym życiu. Najgorsze jest to,że Twój partner troszeczkę inaczej do tego podchodzi...a może tylko ukrywa prawdziwe emocje. Wydaje mi się ,że jedyne wyjscie to wyłożenie kart na stół i powiedzenie wszystkiego o czym sie myśli. Postaw ultimatum. Czy tylko Ty chcesz dziecka czy tylko to Twój problem? Albo tak albo tak.

Dziękuję . Brzuszek faktycznie urósł. Nawet nie wiem kiedy
_________________
Jestem mamą ))

[mycha126]

wikusia chyba każda z nas ma takie dni że najchętniej dałaby nogę gdzieś baaardzo daleko...,właśnie dzisiaj usłyszałam od męża taką odpowiedz że znowu poczułam się tak beznadziejnie,do tego to poczucie że nie nadaje się do najprostszej rzeczy do jakiej stworzona jest kobieta...-już się nawet płakać nie chce...
mimo wszystko trzeba wierzyć że będzie ok.

co do laparoskopi to przygotowania przed wyglądają jak standardowe przed każdą operacją,ale to cewnikowanie przerażające,bardzo nieprzyjemne miałam przed cesarką robili bez znieczulenia, ale da się przeżyć. Jak mus to mus.

jeszcze jedno pytanko mam- jak jest z okresem po hsg? bo ja brałam cały czas duphaston,hsg robiłam w 11dc i już nie wziełam w tym cyklu duphastonu a @ miałam 18,09 dziś jest 36dc i nic,a podbrzusze boli mnie od kilku dni tak jak bm miała @
orientujecie się czy to może wydłużyć cykl? ostatnio miałam 28 dniowe jak w zegarku.

[Alice]

Iga82, w moim przypadku hsg było robione zaraz w tym samym miesiącu, wystarczyło tylko zgłosić się do szpitala w odpowiednim dniu cyklu. U mnie po hsg miesiączka wystąpiła tak jak zawsze.
Mycha126, pozornie jest to najprostsza rzecz, do której zostałyśmy stworzone. Będąc w szpitalu przekonałam się ile kobiet ma takie same problemy jak my. Chyba tylko rodzinom patologicznym udaje się od razu.
Wiki, w niektórych szpitalach nie robi się lewatywy nawet przy porodzie, podejrzewam, że to zależy od panujących tam zwyczajów. Jeśli chodzi o cewnik to miałam zakładany przy cesarce, nie czułam nic.
Tosiu, mam pytanie, piszę na priva.

[wiki86]

Dziewczyny właśnie znajoma mi napisała że cewnik zakładają jak nie można się wysiusiać po operacji!!! jeśli normalnie udam się do łazienki i uda się zrobić siusiu to może go nie założą:)to prawda?

[mycha126]

ja miałam zakładany przed,ale jeżeli jest opcja że nie założą i zależy to tylko od tego czy się samemu dojdzie to nawet na czterech zawędruję siusiu
wiki86 jak było u Ciebie z @ po hsg,dostałaś w terminie?

[wiki86]

no ja dostałam @ 2 dni po terminie!!!!! ale ja długo po hsg plamiłam!!!
No Kochana ja tak samo będę się czołgać do łazienki i no znajoma mi napisała że jeśli w godzinę po przebudzeniu nie zrobisz siusiu to zakładają!!!! więc ja tą godzinę będę w wc siedzieć he he!!!!!
Boję się coraz bardziej !!!! ale wiem że muszę!!!! dziś nawet w nocy mnie prześladował szpital!!!! jejku ile my musimy przeżyć aby mieć maleństwo!!!!

[mycha126]

ja narazie martwię się tym brakiem @to już 37dc,mam nadzieję że ten duphaston nie rozregulował mi cyklu,bo to pierwszy miesiąc bez tych tabletek.W przyszłym tygodniu mogę się zaszczepić i dopiero po drugim szczepieniu mogę iść na kwalifikacje i wtedy dopiero będę znała termin laparoskopi.Chciałabym już być po i wiedzieć dokładnie na czym stoję.