Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wiki86
Dołączył: 21 Sty 2009 Posty: 243
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 4 podziękowań w 4 postach
|
Wysłany: Czw Paź 29, 2009 8:29 pm Temat postu: |
|
|
Tosiu ale ja tak bardzo się chcę Kochać z moim a po 2 miesiącach spojrzeć na test i tu dwie kreseczki!!!!
Boję się że laparoskopia nic nie da i zostanie tylko in vitro!!!! |
|
Powrót do góry |
|
|
|
tosia81 Moderator
Dołączył: 24 Lis 2008 Posty: 3493
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 101 podziękowań w 101 postach
|
Wysłany: Czw Paź 29, 2009 8:32 pm Temat postu: |
|
|
Ale Kochana in vitro też jest dobrym wyjściem. Spójrz na mój przypadek. U mnie było wręcz tragicznie ale nawet przez moment nie pomyślałam,żeby sie poddac. Stwierdziłam ,że dzidzię i tak bedę miała czy w sposób naturalny czy z pomocą lekarzy. In vitro tez było w planach i absolutnie nie miałam żadnych oporów. _________________ Jestem mamą ))
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
wiki86
Dołączył: 21 Sty 2009 Posty: 243
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 4 podziękowań w 4 postach
|
Wysłany: Czw Paź 29, 2009 9:18 pm Temat postu: |
|
|
Właśnie koleżanka na nk.napisała mi że jest w ciąży!!!! Ladnie jej pogratulowałam i napisałam aby uważała na siebie niech teraz na początku wstrzymają się od seksu a ona na to " moja droga nie musisz mi tego mówić to ja jestem w ciąży he he he" i "a może wy się już nie doczekacie" ale to zabolało!!!!!!!! |
|
Powrót do góry |
|
|
|
mka
Dołączył: 02 Mar 2009 Posty: 78
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Pią Paź 30, 2009 3:20 pm Temat postu: |
|
|
Wiki niestety tak jest jak ja sie staralam i nic nie wychodzilo przez 1,5 roku ponad w ciaze zaszla moja sioatra i 7 kolezanek. Nie zwracaj uwagi no to co ktos tam mowi bo nikt nie wie w jakiej ty jestes sytuacji bo po co sie tym chwalic do okola ale dla nich w wiekszosci zajscie w ciaze to pestka i jak juz w niej sa to tym bardziej latwo im mowic u mnie bylo tak samo usmiechalam sie a potem wylam. Ale spokojnie teraz do konca roku juz nie dlugo zostalo poleczysz sie troszke i moze w przyszlym roku tez bedziesz miala maluszka badz dobrej mysli i trzymaj sie pomimo tego ze niestety jest ciezko. Trzymam kciuki i pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
|
|
edysiam90
Dołączył: 31 Paź 2009 Posty: 3
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: Mysłowice
|
Wysłany: Sob Paź 31, 2009 9:41 am Temat postu: |
|
|
Witam... ja tezmam podobny problem. Możecie uznać,że w moim przypadku to bardzo śmieszne gdyż jestem mloda, jednak pomimo mojego wieku ( skończone 19) staram sie o dziecko jednak po 7 miesiacach próbowania, NIC! Najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to,żekochamy sięz moim partnerem bez zabezpieczenia i nie wspomne ile razy próbował mnie zapłodnić i nic z tego nie wyszło. Poszłam do ginekologa i jeden stwierdził że mam torbiela na prawym jajniku więc ja zdruzgotana poszłam do innego lekarza i stwierdził,że żadnego torbiela nie ma,że jest tylko mała nadźerka. Wspomnę tez że mój partner jest pierwszym moim meżczyzną z którym się kochałam. Najgorsze jest to że poszłam do 3 lekarza prywatnie i stwierdził że nic nie mam ... więc sama nie wiem co mam o tym myśleć. Tak bardzo sie boję,że nie zajdę w ciąże.. Najbardziej boli mnie to,że moje koleżanki sa w ciaży i mowią że to cysty przypadek i,że nie chcą dziecka, a ja tak bardzo sie o niego staram! To jest takie NIESPRAWIEDLIWE!!! |
|
Powrót do góry |
|
|
|
tosia81 Moderator
Dołączył: 24 Lis 2008 Posty: 3493
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 101 podziękowań w 101 postach
|
Wysłany: Sob Paź 31, 2009 2:06 pm Temat postu: |
|
|
edysiam90 no niestety. Dobrze,że jesteś jeszcze młodziutka to wiele można zdziałać. Torbiel jeśli nawet jest na jajniku nie powoduje jakiegoś strasznego problemu z zajściem w ciąże. Proponowałabym jednak pójść do dobrego lekarza i porozmawiać na temat zajścia w ciąże. Oni wtedy troszeczkę inaczej podchodzą do sprawy. Jesli przy regularnym współżyciu przez rok nie można zajść w ciąże to mamy jakiś problem...Wina lezy albo po stronie kobiety: hormony, brak owulacji, PCO itp albo po stronie mężczyzny : słabe nasienie . _________________ Jestem mamą ))
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
bella91
Dołączył: 02 Lis 2009 Posty: 1
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Pon Lis 02, 2009 9:24 pm Temat postu: boję się, że jestem niepłodna POMOCY!!! |
|
|
Dokładnie od 10 grudnia 2008r. staramy się z chłopakiem o dziecko. Na początku bardzo tego chciałam, ale teraz już tracę nadzieję. Od samego początku kiedy zaczęliśmy się starać o maleństwo miałm miesiączkę co 2 tygodnie (zdażało się, że była co tydzień), ale nie stresowałam się tym za bardzo.
W końcu udało się nam... Wszyscy się cieszyliśmy, a żebyście kobiety słyszały głos M. kiedy mu o tym powiedziałam - był zachwycony. Poszłam potem do gin. raz, drugi i on zamiast mi powiedziaeć, żebym się ni martwiła powiedział, żebym się nie cieszyła za ecześnie, bo jeszcze nie wiadomo jak rozwinie się sprawa. No i żyłam w stresie. Bałam się, że poronię. Od ostatniej wizyty minęło za ledwie kilka dni i musiałam iść do szpitala, ponieważ dostałam mocnego krwawienia. W sierpniu usunęli mi moje maleństwo.
Jak narazie obwiniam siebie, bo pilnowałam przez 2 dni 7-letniego chłopca, który nie chodzi i musiałam się z nim trochę poszrpać i może to to... Już sama nie wim...
Teraz miałam już 4 okresy... Nie poddajemy się i prubujemy dalej, ale jak na złość nic - kompletnie!
Czy ktoś wie co jest nie tak???
Proszę odpowiedzcie. Bardzo chciałabym mieć dzidziusia...
Czy może to być spowodowane stresującym i szybkim trybem życia???
---Pytanie przeniesione do odpowiedniego tematu---tosia81 |
|
Powrót do góry |
|
|
|
tosia81 Moderator
Dołączył: 24 Lis 2008 Posty: 3493
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 101 podziękowań w 101 postach
|
Wysłany: Wto Lis 03, 2009 2:28 pm Temat postu: |
|
|
Przede wszystkim występowanie tak często okresu nie zwiastuje nic dobrego. Lekarz powinien sie tym zająć bo to nie jest normalne ,że okres jest co dwa tygodnie. Może własnie w tym tkwi cały problem. Zbyt krótka faza cyklu, faza lutealna itd ...zarodek nie może się zagnieździć odpowiednio a jeśli nawet się zagnieździ to sie nie utrzyma. Konieczna wizyta u dobrego specjalisty i przede wszystkim sprawdzenie co powoduje tak czeste krwawienia. _________________ Jestem mamą ))
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Martynka07
Dołączył: 03 Lis 2009 Posty: 1
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Wto Lis 03, 2009 5:05 pm Temat postu: Witam wszystkich pragnacych dzidziusia! :) |
|
|
Jestem "nowa" na tym forum i ciesze sie bardzo ze moge podzielic sie z wami moim problemem.
9 miesiecy temu podjelismy z mezem decyzje ze juz czas na dzidziusia i zaczelismy cos majstrowac. Jestesmy razem juz 10 lat ja nigdy nie bralam tabletek antykoncepcyjnych oraz nie uzywalismy zabiezpieczenia ( tylko stosunek przerywany). Bardzo chcemy dzidziusia ale nic nie wychodzi... Pomocy ...
Za wszystkie pomocne odpowiedzi z gory dziekuje.
--- pytanie przyłaczam do pokrewnego tematu---tosia81 |
|
Powrót do góry |
|
|
|
wind_of_hope Moderator
Dołączył: 06 Gru 2006 Posty: 10731
Wysłał podziekowań: 5 Otrzymał 187 podziękowań w 185 postach
|
Wysłany: Wto Lis 03, 2009 10:45 pm Temat postu: |
|
|
zrobcie badania... jest wiele powodow :
- zbyt słabe nasienie
- silny stres
- obsesja posiadania dziecka
- Twoje pecherzyki nie pekaja
- chorujesz na tarczyce?
- moze maz jak byl mlody przechodzil swinke? ktora jest w tym okresie niebezpieczna i powoduje niepłodnosc;/
no mozna tak wymieniac i wymieniac.. musicie oboje sie przebadac i nie ma na co czekac... 10 lat i nic? to cos jest nie tak.. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|