FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Rejestracja
Zaloguj
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zalamany
Dołączył: 03 Wrz 2007 Posty: 3
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Czw Wrz 06, 2007 3:59 pm Temat postu: |
|
|
ja mam to samo juz ponad 2 miesiace. Mialem powiekszona sledzione, badanie na mononukleoze wyszlo dodatnie, ale juz minelo tyle czasu (1,5 miesiaca) i nadal odczuwam jakis dyskomfort w podzebrzu lewym. W ogole od dwoch dni cos mnie troche rozbolalo gardlo (boli jak kaszle) i caly czas mam tak jakby katar, czuje jak mi z zatok splywa. Jestem alergikiem ale nigdy tak nie mialem wiec to na pewno nie od alergii. W badaniach krwi mialem tylko powiekszona bilirubine, ale zoltaczka i inne choroby sa wykluczone. Co ciekawe moja temperatura dziwnie rosnie i maleje, rano mam 37,2, pod wieczor 36,9 a wieczorem juz 36,3 co mnie bardzo dziwi.
Znalazlem w necie opis ze takie wahania temperatury sa objawem brucelozy, ale czy ja moge miec taka chorobe jak zadnego kontaktu z bydlem i tym podobnymi zwierzetami nie mam. Jedynie z kotem i psem.
Sam juz nie wiem co mam robic. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Maxxtro
Dołączył: 24 Paź 2007 Posty: 14
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Sro Paź 24, 2007 4:03 pm Temat postu: |
|
|
Udało sie Wam z tego wyleczyć Od 3 miesięcy mam to samo. Podwyższona temperatura (w południe dochodzi do 37,6'C, wieczorem spada do 36,9'C), bóle głowy, czasami zawroty ale to chyba już od tego osłabienia. Wyniki badań krwi i moczu idealne. Prześwietlenie płuc też miałem. Nic nie jest podwyższone więc lekarz twierdzi, że nie ma żadnego stanu zapalnego w organizmie ale jednak on się przed czymś tą podwyższoną temperaturą broni. Już nie daje rady |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Dead Dreams
Dołączył: 12 Lis 2007 Posty: 11
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Pon Lis 26, 2007 7:05 pm Temat postu: |
|
|
Ja też mam ciągle stan podgorączkowy od ok. 3 tygodni.
Ciągle jestem osłabiona, gdy byłam u lekarki to nawet zemdlałam ;/, czasami boli mnie brzuch (a dokładniej żołądek), głowa, tylko, że u mnie wszystko nasila się wieczorem i czasami rano nie mam temperatury.
Dodam, że jestem alergiczką, mam 14 lat i lekarka starsznie mnie faszeruje antybiotykami, nawet jeśli nie boli mnie gardło to wmawia mi, ze mam stan zapalny i że to wina gardła, a i miałam wycinane migdały 2 lata temu. Miałam badanie krwi i wszystko ok.
Jestem ciekawa co to może być... |
|
Powrót do góry |
|
|
|
krzych_op
Dołączył: 10 Maj 2007 Posty: 3
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: Bielsko
|
Wysłany: Wto Lis 27, 2007 9:11 am Temat postu: |
|
|
Faszerowanie się antybiotykami bez poważnej przyczyny tylko pogarsza sprawę. twoja odporność zostaje przez to osłabiona i jestes coraz bardziej podatna na infekcje.
Ja mam podobny problem od prawie 2-ch lat. Po kolejnej anginie i antybiotyku został przewlekły stan podgorączkowy i ciągłe osłabienie. Od ponad roku wzmacniam swoją odporność i teraz jest dużo lepiej, ale odzyskiwanie odporności do długi proces. też wyniki mam wszystkie OK, a lekaże rozkładali ręce.
Dodam jeszcze, że mam Gronkowca Złocistego w migdałach, których nie pozwoliłem sobie wyciąć.
Pozdrawiam. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
ziomal
Dołączył: 01 Gru 2007 Posty: 1
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob Gru 01, 2007 3:47 pm Temat postu: |
|
|
Witam,
od 2 miesięcy mam podwyższoną temperaturę ciała (od 37 do 37.5 st. C), nie jest to gorączka ale niepokoi mnie to że tak długo się ten stan utrzymuje:/ przez to jestem osłabiony i nic mi się nie chcę miałem robione badanie moczu, OB, cukier i wszystko w normie. Dodam jeszcze, że czasami boli mnie ucho (takie uczucie chłodu) i okolice brzucha (po lewej stronie). Byłem u laryngologa i też wszystko jest ok. Mam 22 lata i jestem alergikiem (przynajmniej byłem jako dziecko). Nie wiem co jest ze mną nie tak. Jeśli macie jakieś sugestie to proszę napiszcie. A czy Wam udało się wyleczyć z tego lub chociaż dowiedzieliście się co jest nie tak?
Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam:) |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Maxxtro
Dołączył: 24 Paź 2007 Posty: 14
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Sob Gru 01, 2007 5:39 pm Temat postu: |
|
|
ziomal to witamy w klubie. Nie daj sobie tylko wmówić, że to na tle nerwowym, bo zawsze tak mówią, gdy nie wiedzą co dolega. Najlepiej zrobić z wykończonego chorobą człowieka, któremu już wszystko jedno hipochondryka |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Dead Dreams
Dołączył: 12 Lis 2007 Posty: 11
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Sob Gru 08, 2007 10:18 pm Temat postu: |
|
|
Mi w badaniu krwi wyszło podwyższone TSH 5,98, ale nie mam objawów niedoczynności, więc nie wiem co to jest. Do tego wyszło mi trochę za dużo limfocytów, leukocytów i erytrocytów i troszeczkę za małe MCH, a stan podgorączkowy nadal się utrzymuje ostatnio bardzo zawroty głowy no i ogólne osłabienie, po 3 antybiotykach lekarka przepisała mi jakiś lek przeciw wirusowy, ale nic nie pomogło . |
|
Powrót do góry |
|
|
|
yosia_86
Dołączył: 11 Gru 2007 Posty: 1
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Wto Gru 11, 2007 2:20 pm Temat postu: |
|
|
Witajcie! Widzę, że to nie tylko mój problem ta podwyższona temperatura.
Mam 21 lat i nie jestem alergiczką (swoją drogą nigdy nie miałam robionych testów, ale nie narzekam). Mniej więcej dwa lata temu miałam podobne objawy duże skoki temperatury raz była, a za 10 minut było w normie. Zrobiłam badania krwi, ASO i białko CRP - zgadnijcie! Tak! wszystko było ok jedynie trochę podwyższone granulocyty obojętnochłonne... ponieważ była to wiosna więc lekarz powiedział, że pojem witamin i będzie ok :| sytuacja wróciła do normy po ok 3 tygodniach (tzn ja przestałam już mierzyć temperaturę:P ale faktycznie czułam się lepiej).
Obecnie mam podobne objawy. Nie dalej jak dwa tygodnie temu przeszłam zapalenie krtani, brałam antybiotyk i było ok, aż do wczoraj. W zasadzie czuję się dobrze nie mam żadnych objawów ze strony dróg oddechowych. Jedynie ta podwyższona temperatura.
Dodam jeszcze, że paracetamol nawet na chwilę jej nie zbija co w moim przekonaniu powinien uczynić :P
Więc może jednak nie jest to żaden stan zapalny, a być może sprawy hormonalne? czy ktoś z Was miał oznaczany poziom hormonów? |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Dead Dreams
Dołączył: 12 Lis 2007 Posty: 11
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Sro Gru 12, 2007 10:28 pm Temat postu: |
|
|
Ja właśnie czekam na wizytę do endokrynologa w związku z podwyższonym TSH, ale chyba mam jakiś stan zapalny w organiźmie, bo wyszło mi trochę za dużo limfocytów, brałam witaminy i też nie pomagało.
Ja już nie wiem...
W każdym razie staram się chodzić do szkoły i w ogóle, w końcu musze zdać.
Aha no i dosyć niedawno byłam w sanatorium ok. 1,5 miesiąc temu w Rabce, było okropnie w ogóle nie dbali o pacjentów, przez cały czas miałam katar bolało mnie gardło i miałam stan podgorączkowy, ale sanatoryjnalekarka to lekceważyła i kazała mi chodzić do szkoły na spacery(nawet jak był śnieg za oknem) i na "zabiegi" których praktycznie nie było (raz dziennie albo basen, albo inhalacje). W ogóle tam było zawsze zimno, nawet kołuder nie mieli tylko koce w jakieś poszewki i kaloryfery nie grzały za bardzo ;/ W końcu dostałam gorączki 38 i coś to dała mi Codipar i kazała iść do szkoły, i ciągle powtarzała, że 'Kobieta musi być silna, bo w przyszłości nikogo nie będzie obchodziło, że będe sie źle czuła i że będe musiała znosić humory męża' Jakaś chora... Ona była w ogóle jakaś chyba z innego kraju...
No nie wiem, ale w każdym razie wszystko zaczęło się po tym sanatorium...
Uh, ale się rozpisałam. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Maxxtro
Dołączył: 24 Paź 2007 Posty: 14
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Czw Gru 13, 2007 11:35 pm Temat postu: |
|
|
yosia_86 u mnie paracetamol też jej nie zbijał. Zauważyłem, że najwyższa, dochodząca do 37,6'C jest około godziny 16:00-18:00. Ponadto zwróciłem także uwagę na to, iż szczególnie ~kilkadziesiąt min. po posiłkach temperatura i inne objawy (jak np. bóle i lekkie zawroty głowy) się pojawiały.
Powiem tak: poczyniłem pewne kroki w celu leczenia sie choć byłem już w dołku i prawie się poddałem. Gdy już wszyscy możliwi lekarze rozłożyli ręce i albo mówili, że nie wiedzą co to jest albo wysyłali mnie od jednego do drugiego to wybrałem się do pewnej pani doktor która leczy dość nietypowo urządzeniem które się nazywa Oberon. Tak... wiem wiem... jest dużo głosów w necie że to oszustwo itd. ale ja takiego wrażenia nie odebrałem. Wcale nie było jakichś kosmicznych leków które można było dostać tylko od tej pani doktor (a takie głosy krytyki sie w internecie pojawiały). Ba, powiem więcej: wcale nie było drogich leków.
Pani "przeskanowała" mnie tym urządzeniem i podała mi dokładnie te choroby na które chorowałem i na które choruje. Byłem pod niesamowitym wrażeniem, no bo co jak co ale usłyszeć rzeczy będące samą prawda od osoby którą widzisz pierwszy raz na oczy to jest na prawde coś.
No ale do sedna: pani najpierw myślała, że winą są drożdzaki, jak kilka osób z forum sugerowało, ale po badaniu stwierdziła, że jednak drożdzaki są tylko w jamie ustnej a za całą resztę odpowiada: alergia Tak, alergia głównie na pokarm. Poza ogólnie nabiałem (którego szczególnie nie powinienem spożywać) podała liste kilkunastu produktów które wykazało urządzenie, których mam nie jeść i od których trzymać sie z daleka (bo to nie tylko pokarm ale i np. materiał na ubrania).
Oprócz tego kazała jedynie kupić srebro koloidalne i pokrzywe i to popijać w odpowiedniej dawce.
Na razie jestem tydzień na tej nazwijmy to "diecie". Na pewno nie czuje się gorzej. Czy lepiej ? Mam wrażenie jakby od wczoraj było z deczka lepiej ale nie chce chwalić dnia przed zachodem słońca. Na razie obserwuje co się ze mną będzie działo i jeśli będzie poprawa to na pewno odpisze. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|