Podwyższona temperatura i osłabienie...

[Dead Dreams]

Maxxtro i jak tam dieta.?
Pomaga.?

[Maxxtro]

Odnosze wrażenie, że tak.

Oprócz w/opisanych objawów miałem jeszcze problemy ze skórą. Pani powiedziała, że najpierw zauważe zmiany na lepsze właśnie na skórze. I faktycznie, po ok. 2,5tyg. skóra wyglada dużo ładniej. Ale chyba zbyt gwałtownie przestawiłem się z tego normalnego jedzenia na dietetyczne gdyż pojawiły się u mnie problemy z żołądkiem/brzuchem. Mam nadzieje, że to jest tylko chwilowy objaw...

Była też taka akcja: pani jak u niej byłem powiedziała, żeby koniecznie sie tej diety trzymać, jednak w święta moge sobie pojeść ale pojawią sie nasilone bóle głowy. Przypomniały mi się te słowa właśnie dzisiaj, gdy pierwszy raz od dawna musiałem zjeść tabletke przeciwbólową bo czułem straszny ból w potylicy. Kiedyś myślałem, że boli mnie głowa od wysiłku fizycznego czy czegoś innego towarzyszącego tym zawrotom i podwyższonej temperaturze ale teraz jestem przekonany, że to jest powiązane z jedzeniem. Przecież nic nie zmieniałem w ciągu ostatnich kilku dni poza tym, że sobie pojadłem różnych zakazanych rzeczy i wypiłem troche...

Od jutra powracam do diety i czekam na pozytywne efekty. Nie, żebym już był na 100% pewien, że ona działa - zniknie temperatura - wtedy będe mógł z czystym sumieniem to badanie każdemu polecić.

[kin22ia]

no hej wszystkim.Tak jak czytam to wszystko, to mam wrazenie ze czytam o sobie.Mam te same objawy tzn.potliwosc,podwyzszone temp.,zawroty glowy a do tego bol w klatce,bol gardla.Do tego mam uczucie jakby cos mi utknelo w gardle.w mostku i na zoladku.Trwa to od 2 miesiecy,mialam robione ekg,badana krew,przeswirtlenie klatki piersiowej no i oczywiscie wszystko jest ok.non stop jestem na lekach a poprawy jak nie bylo tak nie ma.Do tego co tydzien jestem stalym gosciem u doktora i co tydzien slysze to samo albo infekcja albo zwykly bol miesni.Prawde mowiac mam tego dosyc i nie mam juz sil,probowalam wszystkiego ale to na nic.Mam prosbe jesli macie podobne objawy odpiszcie.Z gory dziekuje pa

[smolen]

Witam.
Tak sobie czytam i postanowiłem tez coś dopowiedzieć od siebie.Tak więc wszystko zaczeło sie jakieś poł roku temu zaczełem chodzić na siłke zmiana diety itp. przytyło mi się troszke bo ponad 10kg(nie brałem sterydów) wracając z imprezy gdzie wypiłem kilka piwek i niepotrzebnie napój energetyzujący.Rankiem miałem jakieś arytmie i wogule dziwne rzeczy się działy z serduchem.Od tego czasu panuje jakieś cholerne fatum, cały czas się coś dzieje z moim zdrowiem.Po jakimś czasie miałem kaszel duszności,świst powietrza i uczucie swedzenia gdzieś w okolicy oskrzeli, w obecnej chwili pozostał lekki swist i uczucie czasem swędzenia,ciągnie się to przewlekle brałem antybiotyki i nie pomaga za bardzo, do tego jeszcze bóle glowy w okolicy potylicy których już naszceście nie ma,problemy z brzuchem dokladniej z żałądkiem.no i niewielkie zapalenie gardła ktore tez dosyć dlugo trwa,obecnie coś mnie mocniej zainfekowało i doszły do tego migdałki zaatakowało mi lewą strone udało mi się wyleczyć ale teraz padło na prawa:(, a no i jeszcze temperaturka ktora też się juz dlugo ciągnie, jest zroznicowana 36.8 37 37.3 zauważyłem coś dziwnego bo gdy spie czy nawet robiąc sobie niedlugą drzemke w dzień temperatura jest prawidlowa 36.6 a gdy wstaje i zaczynam funkcjonować po pewnym czasie wzrasta.Nic mi się nie chce jestem "leniem" i często czuję zmęczenie ale raczej nie osłabienie Niektóre objawy wyżej wymienione ustępują i pojawiają się nowe ale cały czas się coś tam dzieje z tym ukladem oddechowym. Robione badania: serce:ekg,echo,mocz,tsh,ft4,kreatynina sód, potas itp uklad oddechowy:spirometria,testy alergologiczne,rtg,wymaz z gardła i z nosa, jeżeli chodzi o załądek to miałem robionom gastroskopie i ogolnie badania krwi morfologie rozszerzoną ze 3 razy w ciągu tego całego okresu,crp i takie tam jeszcze...
Wnioski:Prawie wszystko super,morfologia idealna poza kwasochłonnymi(ezonofile)lekko podwyzszone za każdym razem, świadczyć może o bakteriach,wirusach i pasożytach,ob-2(norma 0-8 ) crp-0,13(0-5) badanie gastro... wykazało niewielkie zapalenie błony śluzowej dwunstnicy a test na bakterie h pylis wypadł stąd też te zapalenie,(także czasem też czułem bół, ucisk po lewej stronie w okolicy pepka) lekarz zaproponował eradykację bakterii i przepisał mi jakieś leki jeszcze nie zacząłem dopiero po nowym roku.Problemy z sercem ustąpiły,jedynie jeszcze powalcze z ukladem oddechowym bo dokucza, mam jeszcze zamiar zrobić kilka badań jeżeli nic nie wyjdzie to poprostu dam sobie spokój i zaczne wzmacniać ostro układ odpornośćowy, w tym momencie popijam i płukam gardło srebrem koloidalnym zobaczymy o co chodzi...
Prawie wszystkie badania robiłem sam prywatnie,szkoda gadać na temat tego całego systemu kto pobiegał troche po lekarzach ten wie o co chodzi,moj lekarz rodzinny jest nawet nawet...tylko traktuje to troszke obojętnie,probuje powiedzieć mi żebym już zaprzetał biegania po lekarzach ponieważ wyniki są dobre a ja do hipohondryków wydaje mi sie ze nie należe,przed tym wszystkim z tego co pamietam bylem tylko raz w zyciu na pobraniu krwi w wieku 12 lat.Mam ciocię lek.pediatra-rodzinny u której byłem zbadać dokladnie serducho,poniewaz u siebie miałem czekać ponad 2 miesiące,powiedziała mi ze takich osób z przewlekłymi problemami układu oddechowego jest wiele,coraz cześciej ma na to wpływ allergia ktorą niekiedy jest cięzko zdjagnozować.Moze kogoś zainetesuje moja wypowiedz,zyczę szybkiego powrotu do zdrowia

Wysłany: Pią Gru 28, 2007 1:15 am

Jeżeli chodzi o tą bakterie to nazywa się h pylori a nie ha pylis <lol>



----edited by emilka----
połaczyłam te dwa posty

[Maxxtro]

[ikczy]

Witam,
od 3 tyg mam podwyższoną temp ok 37,2 stopnia (rośnie wraz z upływem czasu, normalnie wcześniej miałem 36,6). Wszystkie badania (mocz, morfologia, crp) idealne, z wyjątkiem zawartości białych krwinek (ilość 0-2, podobno, może się tak zdarzyć gdy ma się drobny piasek w nerkach). I to tyle + lekki ból głowy i uczucie zmęczenia. Leczyłem się z tego antybiotykiem (że niby infekcja bakteryjna) i jakieś śr przeciwbólowe + witamina C, płukanie gardła itp. (niby wirus), ale to nic nie dało i nadal mam ok 37,2. Co to może być? Jakieś pasożyty? Dzięki za pomoc
Chciałem też dodać, że jestem osobą aktywną fizycznie (trenuje wioślarstwo) i mam 17 lat.

[chaka]

i co wyleczyl sie ktos?? bo meczy mnie to samo od miesiaca lykam tablety i nic...wyniki jak narazie wszystkie bez zarzutow
dodam tylko ze poza podwyzszona temperatura nic wiecej mi nie dolega moze ktos ma jakis pomysl co to bo lekarze jak narazie nie bardzo
pozdrawiam

[bartolomeo]

Te, smolen, zrob sobie spirometrie, ktora pewnie i tak nic nie wykaze, i moze popros swojego lekarza o sprobowanie jakis lekow wziewnych (pulmicort albo fajny jest neplit, ten drugi ma lepszy dozownik, sa tanie).
Pobierzesz sobie te leki i zobaczysz czy pomaga. Ja tak juz ciagne na takich lekach ze 4 lata. Wszystkie badania sa OK. Leczylem sie u niezlych raczej profesorow, ktorzy po kolei wszystko wykluczali. Na badaniach i tak jestem co 3 miesiace i zadnych zmian nigdy nie zaobserwowano. Jak sobie wdycham tego swojego speed'a (neplit) to przez chwile jest zajebiste uczucie - odlot - zajebiscie lekko sie oddycha. Polecam.

[robertunio14]

Cześć. To mój pierwszy post, a piszę ponieważ mam pewien problem. Moja mama od pewnego czasu ma ciągle te same dolegliwości, a mianowicie, ciągle czuje się zmęczona, ciągle ma zatkany nos, a także ma bardzo opuchnięte spojówki, lecz od jakiś 2 lat ciągle ma podwyższona temperaturę sięgająca 37.0 - 37.5 Była u lekarza i powiedział ze nie ma on pojęcia. Czego to może być przyczyna?? Czy to w jakiś sposób powiązane jest ze sobą?? Wydaje mi się że może to byc przyczyna albo alergii albo czegos z zatokami. Pomóżcie.



------edited by emilka------
temat przyłączyłam do zbliżonego problematyką

[Dead Dreams]

wyleczył się ktoś...?

Ja nadal nie, znaczy się mam takie dni, że temperatura jest ok, ale później stan podgorączkowy znowu się pojawia, z alergii to raczej nie będzie bo alergiczką jestem od dawna i kiedyś nie miałam podwyższonej temp. poza tym często lekko boli mnie gardło, czasami nawet bardzo, czasami również trochę kaszel i ogólnie górne drogi oddechowe.
Gdy idę do lekarki przepisuje mi antybiotyki, po których raczej przechodzą tylko objawy takie jak ból gardła i to na krótko po 2-5 dniach zazwyczaj znowu są, a stan podgorączkowy jest cały czas.
Aha no i migdały mam wycięte i z tarczycą jednak wszystko jest ok.
Może tu coś z odpornością jest nie tak, może jakieś szczepionki czy coś...?