Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
anetka Przyjaciel forum
Dołączył: 12 Kwi 2006 Posty: 1766
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 6 podziękowań w 5 postach
|
Wysłany: Pon Sty 24, 2011 3:19 pm Temat postu: |
|
|
Witam
Lobuz ładny brzuszek teraz z tygodnia na tydzień będzie większy
Madzia gratuluje córeczki ja mam za tydzień USG i zobaczymy co u mnie
Mnie tez ostatnio coś brzuch Pobolewa ....
Justynko witaj wsród nas _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Justyna88
Dołączył: 20 Sty 2011 Posty: 88
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: Małopolskie
|
Wysłany: Pon Sty 24, 2011 4:46 pm Temat postu: |
|
|
Na początku była dziewczynka ostatnio chłopczyk myślę że to się już nie zmieni ale wolę się za bardzo nie nastawiac bo potem może być niespodzianka
Dodano po 41 sekundach:
Na początku była dziewczynka ostatnio chłopczyk myślę że to się już nie zmieni ale wolę się za bardzo nie nastawiac bo potem może być niespodzianka |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Mmmadzia
Dołączył: 09 Lut 2009 Posty: 185
Wysłał podziekowań: 3 Otrzymał 4 podziękowań w 4 postach
Skąd: legnica Ostrzeżeń: 1
|
Wysłany: Pon Sty 24, 2011 7:02 pm Temat postu: |
|
|
No u mnie też teraz lekarz powiedział że będzie dziewczynka ale zrobił powiększenie na nóżki bo pępowina się podpinała pod peniska
I dlatego mam nadzieje że ta informacja jest pewna....
A Justyna88 jak lekarz robił u Ciebie usg?? Też robił powiększenie?? |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Justyna88
Dołączył: 20 Sty 2011 Posty: 88
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: Małopolskie
|
Wysłany: Wto Sty 25, 2011 9:15 am Temat postu: Mmmadzia |
|
|
No niby nie robił powiększenia ale ostatnie usg miałam w 30 tc to myślę że powinno już być widać bez powiększenia przynajmniej przy dobrym ułożeniu bobasa bo jak się zasłoni to ani najlepszy lekarz ani przybliżenie niewiele da |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Sunia
Dołączył: 05 Wrz 2009 Posty: 20
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: StareZadybie
|
Wysłany: Wto Sty 25, 2011 4:33 pm Temat postu: |
|
|
Cześć wszystkim.jestem najszczęśliwszą kobietą na świecie,przeszłam poronienie i ciążę pozamaciczną a teraz jestem w piątym miesiącu ciąży i jest wszystko dobrze po prostu nie wiem jakimi słowami to opisać.A teraz gdy odczuwam ruchy mojego maleństwa to ze szczęścia bym płakała. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Justyna88
Dołączył: 20 Sty 2011 Posty: 88
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: Małopolskie
|
Wysłany: Wto Sty 25, 2011 5:22 pm Temat postu: |
|
|
Każdy ma chyba swój limit pecha Twój się już pewnie wyczerpał i teraz na pewno będzie wszystko ok:-) mogę się tylko domyślać co czułas ja rok temu byłam z synkiem w prokocimiu bo ma chore serduszko leżelismy tam miesiąc już jest wszystko w porządku ale co człowiek przeżył i zobaczył to jego. Kiedy dowiedziałam się o ciąży to wszystko wróciło oprócz radości przeraźliwy strach - że na pewno coś będzie nie tak ale z upływem czasu pojawiało się coraz więcej optymizmu każdy kolejny dzień utwierdza w przekonaniu że będzie dobrze. Teraz się już nie boję do terminu zostało mi jeszcze 1.5 mies ale wiem że nawet gdybym teraz musiała urodzić (od 4 mies biorę leki na podtrzymanie) będzie wszystko dobrze, mam nadzieję że bobas jeszcze poczeka z miesiąc ale już się nie boję. Tak że trzymam kciuki za Ciebie Sunia i za wszystkie przyszłe mamusie |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Łobuz
Dołączył: 04 Mar 2010 Posty: 1047
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 3 podziękowań w 3 postach
Skąd: WLKP
|
Wysłany: Wto Sty 25, 2011 5:42 pm Temat postu: |
|
|
Witaj Sunia!
Dziewczyny, współczuję Wam tych przeżyć i rozumiem ten stres. Sama w roku 2009 przeszłam ciążę pozamaciczną i gdy byłam już po zabiegu usunięcia, to wylałam ocean łez, bo tak bardzo, bardzo czekałam na tą ciążę!..
Tym razem mam przeczucie, że wszystko będzie dobrze, ale pomimo tego gdzieś w mózgu jest strach o dziecko... I myślę, że nam ten strach o dziecko zostanie już do końca życia.
Ja też czasem mam takie chwile, że łzy mi się cisną do oczu... Np. gdy wyobrażę sobie chwilę pierwszego widoku mojego maleństwa. Dziś zakupiłam pierwsze śpioszki, kaftaniki i body i też mam "szklane oczka", gdy myślę, że w tych słodkich fatałaszkach będzie fikał jeszcze słodszy mały nicpoń... _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
tosia81 Moderator
Dołączył: 24 Lis 2008 Posty: 3493
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 101 podziękowań w 101 postach
|
Wysłany: Wto Sty 25, 2011 7:52 pm Temat postu: |
|
|
Sunia wspaniale . Cudnie jest czuć ruchy maleństwa. Wszystko bedzie dobrze.
Dziewczyny to naturalne ,że obawiacie sie o dzieciaczki. Ja bałam się całą ciąże . Teraz o Zunie też się boję...ot to przypadłość mamusiek . _________________ Jestem mamą ))
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Łobuz
Dołączył: 04 Mar 2010 Posty: 1047
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 3 podziękowań w 3 postach
Skąd: WLKP
|
Wysłany: Sro Sty 26, 2011 1:04 pm Temat postu: |
|
|
Ja ostatnimi czasy miewam lekkie skurcze w dole brzucha. Robi się wtedy nieco twardszy, ale skurcze nie są bolesne. Nie ma plamień ani krwawień. Za tydzień mam wizytę, to spytam o to gina.
Powtarzam pytanko, bo jednak zależy mi na odpowiedzi - jak bolą wiązadła? Jaki to ból? W dole brzucha, czy gdzieś wyżej? _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Justyna88
Dołączył: 20 Sty 2011 Posty: 88
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: Małopolskie
|
Wysłany: Sro Sty 26, 2011 2:13 pm Temat postu: |
|
|
Ja Ci raczej nie pomogę bo nigdy nie miałam z tym problemów ale więzadła to są chyba przy stawach, u dołu brzucha żadnych stawów nie ma chyba. A to napinanie się brzucha to pewnie skurcze przepowiadające. Nie ma się co bać to jeszcze nie poród ale jak będziesz u lekarza to mu o nich powiedz. W szóstym siódmym mies to jest na pewno normalne że brzuch się napina kilka razy dziennie a wcześniej to nie wiem. Ja je miałam już w 3 mies - to na pewno norma nie jest. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|