Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
doroti
Dołączył: 23 Lut 2011 Posty: 230
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Pią Lis 11, 2011 11:03 am Temat postu: |
|
|
Dziewczynki byłam w doktora wczoraj i sytuacja bez zmian. Synus wazy około 3 kg i narazie sie nigdzie nie rusza, skurcze ktore mialam to były tylko przepowiadajace, nie spowodowały skrócenia szyjki, także za tydzien ide znów do kontroli no chyba, że się rozkracze w miedzyczasie:D
Wind bedziesz miala cudowny slub nie stresuj sie tylko duzo usmiechaj:) mi to pomogło _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
lalalunia
Dołączył: 11 Maj 2011 Posty: 838
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Pią Lis 11, 2011 11:18 pm Temat postu: |
|
|
Dziewczyny,ja dalej ledwo zyje...chodze jak pokraka,boli mnie TAM na dole,w nocy bol i placz,bo nie moge sie ruszyc,leze na plecach na poduszce rogalu,bo inaczej nie da rady...
Zebra to juz nie wspomne,albo maly tak przywalil albo nie wiem,przeciez ani nie upadlam,ani sie nie uderzylam,no trgaedia...
Doroti-oj to maly jeszcze posiedzi:) _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
doroti
Dołączył: 23 Lut 2011 Posty: 230
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Sob Lis 12, 2011 11:42 am Temat postu: |
|
|
Lala to jak cie tak bardzo boli to idz do poloznej sie zapytac...po co masz sie denerwowac...moim zdaniem maluszek cie tak uciska bardzo ale lepiej sie upewnic... _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
lalalunia
Dołączył: 11 Maj 2011 Posty: 838
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Sob Lis 12, 2011 12:20 pm Temat postu: |
|
|
Ale czulabym malego tam co? A przy tych zebrach go nie czuje;/ najbardziej dobija mnie to spojenie lonowe;( cos strasznego!!! Tylko na plecach mi wygodnie!! A zeby wstadz badz zmienic pozycje to lecialy same brzydkie slowa;( _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
doroti
Dołączył: 23 Lut 2011 Posty: 230
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Sob Lis 12, 2011 12:24 pm Temat postu: |
|
|
Lala mnie tez zebra totalnie bolały a nie czułam dzidzi tam, macica robi sie coraz wieksza i zaczyna tez uciskac na zebra, wiec nie dziw sie ze Cie bola. A spojenie lonowe tez mnie w pewnym momencie bolalo tak ze ledwo chodzilam bo dzidizol tak mnie uciskal. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
lalalunia
Dołączył: 11 Maj 2011 Posty: 838
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Sob Lis 12, 2011 1:49 pm Temat postu: |
|
|
Masz racje Doroti,pewnie nie czuje,a wszystko mnie tam uciska...
A co do spojenia lonowego to jest taka przypadlosc jak SPD...nie wiem jak to po polsku,ale dysfunkcja wlasnie tego obszaru i wszystko sie do mnie przypisuje...podobno polonza wysyla na fizjoterapie...zobaczymy co moja mi powie,mam wizyte 22ego...chyba,ze nie wytrzymam do tego czasu,zobaczymy.
Ja piore ciuszki:) _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
wind_of_hope Moderator
Dołączył: 06 Gru 2006 Posty: 10731
Wysłał podziekowań: 5 Otrzymał 187 podziękowań w 185 postach
|
Wysłany: Pon Lis 14, 2011 12:00 am Temat postu: |
|
|
hej laski co u WAs? jak samopoczucie?
mam pytanko:
jak miałyscie mierzone cisnienie krwi to nie było czegos takiego jak puls?
pytam bo mierzyłam dzisiaj cisnienie i na samym dole była jeszcze taka opcja " puls" i ten moj puls wyniosł 86. czy to jest źle? powinnam sie martwic?
jak byłam 1 raz na wizycie to miałam 120/80 i zadnego pulsu nie widziałam.
a u R w cisniomierzu jest taka dodatkowa opcja.
nie znam sie na tym moze mam za wysoki puls?
doroti, lala, tosiu ,lizelotko jak to było u Was?
---
znalazłam cisnieniomierz ,podobny do tego ktorym dzisiaj mierzylismy cisnienie.
i obok serduszka na obrazku jest 72 a u mnie było 86..
prosze o komentarz.. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
doroti
Dołączył: 23 Lut 2011 Posty: 230
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Pon Lis 14, 2011 9:40 am Temat postu: |
|
|
Wind taki puls jest bardzo dobry, nie masz sie czym martwic i cisnienie tez masz super:)
Jak ja mialam u lekarza mierzone to pulsu mi nie podawala ale widzialam jaki mam, ale to nie ma az takiego znaczenia, bo wystarczy ze po schodach wyjdziesz i Ci sie puls moze podniesc ze zmeczenia, takze don't worry
jak tam po ślubie? _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
wind_of_hope Moderator
Dołączył: 06 Gru 2006 Posty: 10731
Wysłał podziekowań: 5 Otrzymał 187 podziękowań w 185 postach
|
Wysłany: Pon Lis 14, 2011 10:07 am Temat postu: |
|
|
doroti dziekuje
UFFF
ja to jak zwykle na zapas przezywam
doroti napisał: | jak tam po ślubie?Very Happy |
slub w ta sobote co bedzie - 19.11.
wiec jeszcze przede mna..
narazie nie mysle, pewnie zaczne w piatek.
dzisiaj ide do kwiaciarni podpytac czy bukiet to sie rezerwuje pare dni przed czy w ten sam dzien zdazy zrobic
chciałabym zeby było juz po wszystkim i zebysmy siedzieli w restauracji na obiadku nie ma tak dobrze.
ahh
a jak Ty sie czujesz??
a ja za tydzien wkoncu ide do gin! jak nie zobacze mojego fasolka to pojde prywatnie bo mam dosc tego ze mam tylko 1 usg;/
złosc mnie bierze. on rosnie a ja nie mam pamiatek.;/
to nic. oby tylko pomiary były prawidłowe, o ile mi je wykona _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
doroti
Dołączył: 23 Lut 2011 Posty: 230
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Pon Lis 14, 2011 10:14 am Temat postu: |
|
|
WInd a ja myslalam ze w ta sobote, no to czekamy dalej
a ja sie czuje ...no coz... ogolnie ciezko, odretwiala i zmeczona juz... ostatnio mnie zlapal wieczorem taki bol w pachwinach i udach ze chodzic nie moglam, ale po jakiej chwili puscilo. Ogolnie to brzuch mi twardnieje juz czesto i mam nadzieje ze za jakis tydzien juz urodze... Ide w czweartek do doktorra i zobaczymy czy cos sie dzieje z szyjką czy nie....
Ale juz sie nie moge doczekac.... _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|